watroba jelita -2dniowe oczyszczanie

OTO ARTYKUL JAKI ZNALAZLAM I PRZEPIS...



PROGRAM SKUTECZNEGO OCZYSZCZANIA WĄTROBY
Z KAMIENI ŻÓŁCIOWYCH I ZŁOGÓW.

RZECZY NIEZBEDNE
1. Sól gorzka, inaczej siarczan magnezji lub z łać. Magnesium sulfuricum. Do kupienia w każdej aptece, np. w całodobowej przy ul. Suraskiej. Cena 1 paczki: 1,56 zł. Potrzebne są dwie paczki.
2. Sok z jednego grejpfruta, dokładnie ½ do ¾ szklanki. Sok należy wycisnąć ręcznie i usunąć z niego włókna bądź miąższ.
3. ½ szklanki oliwy z oliwek, koniecznie z pierwszego tłoczenia na zimno, najlepiej z firmy Goya o nazwie Extra Virgin.
4. Termofor napełniony gorąca wodą.
5. Nocnik albo miseczka, jeśli chcecie obserwować swoje kamienie.

SOBOTA
1. Śniadanie: zacząć dzień od 1 ½ szklanki ciepłej wody. Po ½ godzinie wypić herbatę przeczyszczającą. Jeżeli ktoś robi lewatywy, to wskazane. Można wypić herbatę imbirową z miodem i cytryną (uwaga na temperaturę napoju - nie może przekraczać 40ºC).
2. II śniadanie: wypić ½ l świeżo wyciśniętego soku z buraków, jabłek i marchwi w proporcji: 1-4-3. Poza tym jeść same owoce!
3. Od 14:00 - 18:00 nic nie jeść ani nie pić. Nagrzewać okolicę wątroby termoforem.
4. 18:00 - wypić roztwór soli gorzkiej (1 łyżka na ¾ szklanki wody).
5. 20:00 - wypić II roztwór soli gorzkiej o w/w proporcjach.
6. 21:45 - przygotować mieszankę: ½ szklanki oliwy z oliwek i ½ szklanki soku z grejpfruta. Dokładnie wymieszać. Wypić w ciągu 5 min. I szybko położyć się spać. Nie sprzątać kuchni. Nie wstawać z łóżka pod żadnym pozorem! To decyduje o skuteczności kuracji. Można leżeć na prawym boku i ogrzewać wątrob

NIEDZIELA
1. Śniadanie: po 6:00 rano wypić III roztwór soli gorzkiej. Za dwie godziny wypić IV roztwór soli. Dobrze jest wypić herbatę przeczyszczającą, jeżeli ktoś nie toleruje soli. Zjeść owoce. Za chwilę rozpocznie się parcie. Powodzenia.


I CO O TYM MYSLICIE? CZY TO BEZPIECZNE ? JUZ KIEDYS SLYSZALAM O TYM SPOSOBIE ALE PODOBNO OCZYSZCZA ON ROWNIEZ JELITA

No moze robil, no i? Czy odpowiedziales na moje pytania jakims sensownuym kontrargumentem i wyjasnieniem moich pytan, czy moze chcesz posapamowac albo sie klocic> Jak nie masz nic konstruktywnego do pisania to lepiej nie pisz. oczywiscie no offense z mojej strony bo tak moze to zabrzmiec

niepróbowałem tego i raczej nie sprubuje ciekawe czy inni mieli z tym doczynienia

Znam nieco dłuższy program oczyszczania wątroby, poprzedzony jest przygotowaniem organizmu. Jeśli chcesz wrzucę go tu, ale dopiero koło wieczora.
pozdrawiam
andrea_l

Ten program jest podobny do przedstawionego przez Ciebie, jest jednak nieco dłuższy i składa sie z 3 etapów;
Etap I - tzw. złagodzenie organizmu - służy temu sauna sucha lub parowa lub gorąca kąpiel (10 do 20 min.). Takich zabiegów powinno być 5 , a ostatni dzień przed całkowitym oczyszczaniem.
Etap II - przez 3 - 4 dni przed oczyszczeniem żywić się tylko głównie produktami pochodzenia roślinnego, pic 0,5 l świeżo wyciśniętego soku z buraka + jabłek, w proporcji 1:4, a na noc napar z ziół przeczyszczających.
Etap III - 1 - 2 dzień - pić tylko soki, tylko nie kupowane. Najlepszy jest sok z buraka czeronego i jabłek w proporcji 1:4. Przy silnym uczuciu głodu można zjeść pieczone jabłka z miodem. Wieczorem ciepła kąpiel i zioła przeczyszczające.
3 dzień - rano zioła przeczyszczające, w ciągu dnia do godz. 18 - pić sok. Można też zjeść pieczone jabłka z miodem. Między godz. 14 a 18 nagrzewać powierzchnię wątroby termoforem. ok. 18 przygotować : 150 g oliwy z oliwek (extra virgin, 150 g soku z cytryny, kilka plastrów cytryny. Przygotować ciepłą pościel, ok. 18.30 wziąć gorący prysznic i połozyć się do łóżka. O 19 wypić 2 łyżki oliwy i popić ją 2 łyżeczkami soku z cytryny. Jeśli pojawią się mdłości można possać plasterk cytryny albo wąchać np. rozdrobniony czosnek. Położyc się i ogrzewać wątrobę. Za 15 min. czynność powtórzyć, i tak co 15 min., aż do wyczerpania się oliwy i soku. Jeśli po czwartej porcji oliwy i soku nudności nie przechodzą, należy przerwać.
Położyc się na prawym boku i dalej ogrzewać wątrobę. Można później sobie wziąć jakieś 2 tabletki rozkurczowe. Po jakimś czasie pojawi sie parcie. i nastąpi opróżnienie jelit. Około północy - zioła przeczyszczające, rano je ponownie wypić i zjeść śniadanie z produktów roślinnych np. kasza gryczana na wodzie z dodatkiem suszonych owoców. Na obiad zupę wegetariańską, na kolację pieczone lub gotowane ziemniaki z dodatkiem zieleniny, ryż z duszonymi warzywami itp. Od następnego dnia rozszerzamy menu.

Jest to sposób opisany w książce M. Tombaka "Jak żyć długo i zdrowo".
Nigdy go nie stosowałam, ale zamierzam to zrobić tylko nie bardzo mam teraz czas, bo należałoby całkowite oczyczenie przeprowadzić w dni wolne, dzień po też powinien być wolny - można sie domyślać dlaczego.
Moja siostra oczyszczała sobie wątrobę w ten sposób i zamierza to za jakiś czas powtórzyć.
pozdrawiam
andrea_l

haha Takie teksty mnie rozwalaja A po co ci to niby oczyszczenie? Czy jakiekolwiek wyniki sa nieprawidlowe, i czy to poprawilo je? Zupelnie jak bym babci mojej sluchal Ale ja juz sie mnie odzywam bo ja tam sie na pewno nie znam.

Bo widzisz , wyciągasz takie wnioski, jakich sam oczekujesz. Przedstawiłam jeden sposób oczyszczania, ale przecież nikogo tu nie zachęcam do jego stosowania. Dziewczyna pytała czy to bezpieczne, od tego się nie umiera, jakieś tam oczyszczenie (jelit napewno) następuje, każdy organizm też reaguje indywidualnie. I tyle, a babcie nie zawsze głupoty gadają - czy Twoja babcia nie zasługuje na szacunek, bo z kontekstu tak wynika?
pozdrawiam

Za bacie lap songa

jakbym mogl to bym dal soga mojej babci... ale skoro nie moge to dostanie andrea

haha Ale sogow nalapiesz za ta babcie. Z tym ze chodzi mi o co innego. Wytlumacz mi sposob w jaki dzialaja poszczegolne skladniki na to oczyszczanie jelit. Czemu sok z cytryny a nie z pomaranczy? Czemu stosunek soku z burakow do soku z jablka 1:4 a nie 1:3? Jakie procesy zachodza w organizmie ze akurat te skladniki w tych proporcjach oczyszczaja jelita? Czy to ze babcie tak robily 100 lat temu to znaczy ze jest to skuteczne? Ja chce tylko obalic jakies tam przesady, zabobony itpwiec nie dodawaj nowych watkow w postaci mojego szacunku do nich, tylko wytlumacz mi na jakiej podstawie twierdzisz ze to dziala. Ja szacunek do nich mam, co nie znaczy ze na kazdej plaszczyznie sie z nimi zgadzam, slepo wierzac ze jak babcia to musi miec racje. Rozumiesz? Jak to Biniu mowi, FAKTY poprosze, nie mity

I jeszcze jedno. Mowisz, ze babcie nie zawsze glupoty gadaja, czyli twierdzisz ze jednak czasem gadaja. Tak wynika ze sformulowania. Czyzbys nie miala do nich szacunku?
Tak wlasnie naginasz wypowiedzi i wyciagasz bledne wnioski. Taka metoda jak ci tu pokazalem. Wiec to ty wyciagasz bledne wnioski nie ja...

a kto powiedzial ze tak robily babcie 100 lat temu? moze Mietek spod "szostki" robil sobie oczyszczanie w zeszly wtorek, a Ty zaraz o jakichs zabobonach!!