Konsultowałem się z ortopedą i powiedział że biorąc pod uwagę mój wiek, raczej bardziej sobie kręgosłupa nie popsuje, o ile będę ćwiczyć z głową. Do ćwiczeń przekonał mnie jeden kumpel, który mając podobna wadę jak ja zaczął trenować. Ma nie proporcjonalną sylwetke (jakby za bardzo skupił się na plecach i barach), ale i tak dużo lepiej to wygląda niż u mnie.
Moje pytania są następujące:
1. Czy lepiej zacząć od robienia masy i później rzeźba , czy odwrotnie - problem w tym że np. tyłka sobie nijak nie zmniejsze, tak samo S-owatych pleców(może z łopatkami coś się da).Mam troche fatu, ale jego spalenie za dużo mi nie da jeśli chodzi o proporcje w budowie.
2. Znacie może jakieś dobre treningi na brzuch oprócz abs 2 i a6w??
Narazie robiłem A6W, kręgosłup troche bolał w trakcie, ale później jak ręką odjął (robiłem na 2godziny przed siłką, kręgosłup nie dokuczał w trakcie ćwiczeń), pytałem się fizjoterapeutki i lepiej żebym go nie robił, tzn,chwilowo robie z pominięciem 5 ćwiczenia(niby rowerek). ABS moge tylko do drugiego stopnia (bez ćwiczeń na drążku)
3. Fizjoterapeutka powiedziała żebym skupił się głównie na barkach i plecach, ale ćwiczenia mało obciążające dolny odcinek kręgosłupa. Czy lepiej porobić sobie na początku FBW przez pół roku, czy od razu split z priorytetem ??
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 22
Waga: 83
Wzrost: 184
Cel treningowy: właśnie chciałem ustalic od czego lepiej zacząć
Staż treningowy na słowni: pół roku,ale kiepski trenieng
Uprawiane inne sporty: basen,rower, siatka
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ławeczka, hantelki, sztanga prosta, 60kg obciążeń, drążek
Dieta: na razie brak
Przeciwskaznania medyczne: skolioza - opisałem dokładniej w poście
Zażywane suplementy: brak