szybka sonda

jest pocz wrzescnia sekcje rozpoczynaja dzialalnosc w moim miescie jet min:
aikido
pszczynska akademia walki
jj- nistesty nie bjj
i kung fu
co wybrac
z tego co wiem to napewno nie aikido ( zjechane strasznie na tym forum) paw sam niewiem zastanawiam sie na jj i kung fu to ostatnie widzialem na treningu i robi wrazenie tzn uderzenia lokciami kopniecia w kolana uderzenia w oczy krtan itp( to chyba nie jest czyste kf)
wiec jezeli macie wieksze odemnie rozeznanie to napiszcze
dzieki
icl

Mozna przeczytac ze to kwestia czasu???



Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

idź najlepiej na piwo, to wszystko komercja.

jesli juz to jj

albo potrenuj, u zabijaki, albo zapisz sie do mafii.

Co to za miasy? Kicku, judo, bokdu czy zapasow nie ma?
Wszystko zalezy po co chcesz cwiczyc. Jesli do samoobrony to pszczyniacy i aikido raczej odpadaja. Kung fu moze byc jesli to sekcja San Da (San shou) czyli walki sportowej, jesli jakis tradycyjny styl udawania pingwina to odradzam,jj jesli sportowe (modern) tez moze byc, jesli tradycyjne tez odradzam. Jak nie ma nic sensownego to kup sobie worek, kasety szkoleniowe i znajdz partnera do cwiczenia.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

Po co chcesz ćwiczyć,
Dla samoobrony,
czy dla doskonalenia samego siebie ?

dzieki za odpowiedz niektorym z was
chcialbym nauczyc sie raczej samoobrony a nie sportowej walki i pradawnych form wiec chyba kung fu ( to raczej napewno nie jest tradycyjne) zastanawialem sie jescze nad jj a tak swoja droga ciekawe co macie przeciwko pszczynskiej (maja niezle reklamy hehe)
ok dzieki za dotychczasowe wpisy jakbyscie cos jeszcze mieli to dajcie znac (wpiszcie sie )
pozdrawiam
icl

Pszczyniacy robia wszystko, czyli nic. Nie widzialem co prawda ich "miszczow" (danow od zatrzesienia, chyba nawet sprzataczka od zamiatania dojo ma z piatego ale zwyklych cwiczacych tak i to byla tragedia.
Proponuje Ci pochodzic troche i na jj i na kf, zobaczyc co robia, czy ma to sens i czy Tobie odpowiada, porownac techniki i sposob prowadzenia zajec i wybrac. Albo jesli masz dosc czasu i kasy, a bedzie warto , cwiczyc oba.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

boruta ja zdaje sobie sprawe ze twoja wypowiedz wynika z braku bjj w moim regionie ale jezeli ty mowisz ze kf lub jj to ja w to wchodze dzieki a jeszcze tylko w kf wg ciebie formy i takie tam niemaja sensu (zgadzam sie) ale czy cos jeszcze?
icl

Kung fu jest bardzo rozne. Wiekszosc styli jakie sa u nas to balet rodem z Opery Pekinskiej (to taka szkola dla aktorow ktora Jackie Chan i Samo Hung konczyli). Natomiast sa tam rzeczy sensowne w ramach San shou. Sa bardziej sensowne style, jak np Choy lee fut, sa mniej. Formy sluzyly kiedys jako metoda wyrabiania sprawnosci (takie swoiste uklady gimnastyczne) i stanowily tez wg mnie forme utozsamiania sie ze zwierzeciem (w przypadku form zwierzecych), cos jak berserkowie, wilkolacy (bractwa mlodych wojownikow) czy ludzie-lamparty. Niestety wiekszosc instruktorow traktuje je jako element nauki walki, co wg mnie nie ma sensu. Jak zobaczysz gosci w dziwnych pozycjach (bardzo niskie, powyginane, etc) robiacych dziwne ruchy rekami bez chociazby cienia gardy, to uciekaj stamtad. Jesli natomiast zakladaja rekawice i koncentruja sie nad tym co zrobic zeby temu drugiemu (oczywiscie nie na treningu) kuku zrobic a sobie nie dac, to ok.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA

no to juz wiem kolesie maja tam ochraniacze na piszczele i piescia w wyzszym stopnu zaawansowania sa walki w rekawicach boxerskich garda jak sie patrzy zadnych udawanych zwierzakow
dzieki za info