Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2
Witajcie! Jestem tu nowa i nie wiem czy juz przewinal sie ten temat wiec...
Jakies 4 miesiace temu zaczelam trenowac tajski i mam obawy przed sparowaniem...tzn boje sie tego, ze zrobie komus krzywde, ze nie bede umiala kontrolowac ciosu, ze uderze za mocno w twarz...
Od 3 lat trenuje krav mage ale sparingi wygladaja zupelnie inaczej niz na tajskim
Ma ktos tez ten problem? Moze jakies dobre rady?
Mam nadzieje, ze wrzucam post w dobre miejsce ????
Zmieniony przez - hermenegilda w dniu 03/03/2018 19:05:06
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Dział nieodpowiedni, bo tutaj zajmujemy się treningiem siłowym. Pisz w dziale sztuki walki. A trener nic nie doradzał ?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
253
Napisanych postów
799
Wiek
24 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14428
Jeśli po 4 miesiącach czujesz się takim kozakiem, że to Ty raczej zrobisz ludziom krzywdę, to po prostu sparuj z cięższymi od siebie i oczywiście bardziej doświadczonymi-lepszymi. Jeśli natomiast jesteś bezkonkurencyjna w swoim klubie to go zmień, bo się nie rozwiniesz sparując jedynie ze słabszymi. Ewentualnie tylko sparingi z mężczyznami.
Zmieniony przez - MowMiKoks w dniu 2018-03-09 16:36:56
Szacuny
250
Napisanych postów
793
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11206
Kontuzje/urazy często towarzyszą przy uprawianiu sportu... A poza tym, żeby zrobić komuś krzywdę w rękawicach, to już trzeba mieć kowadło w łapie. No chyba, że masz na myśli że będziesz kopać ludzi po kolanach?
Szacuny
175
Napisanych postów
559
Wiek
23 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
51806
hermenegilda
Witajcie! Jestem tu nowa i nie wiem czy juz przewinal sie ten temat wiec...
Jakies 4 miesiace temu zaczelam trenowac tajski i mam obawy przed sparowaniem...tzn boje sie tego, ze zrobie komus krzywde, ze nie bede umiala kontrolowac ciosu, ze uderze za mocno w twarz...
Od 3 lat trenuje krav mage ale sparingi wygladaja zupelnie inaczej niz na tajskim
Ma ktos tez ten problem? Moze jakies dobre rady?
Mam nadzieje, ze wrzucam post w dobre miejsce ????
Zmieniony przez - hermenegilda w dniu 03/03/2018 19:05:06
Jeśli ktoś wychodzi do sparingu, to znaczy że akceptuje ryzyko. Jeśli idziecie na całość, to idź na całość. Oczywiście, jak ci sie trafi mniejsza przeciwniczka, albo zupełnie początkująca, albo nieogarnieta, to lekko odpuszczaj, ale taki sparing nie ma wielkiego sensu.