strączkowe

Być może strzelę tym pytaniem jak łysy grzywą a kant kuli ale nie zaszkodzi spróbować....macie ladies duzą wiedzę na temat odżywiania, możecie mi powiedzieć czy przy niedoczynności tarczycy niewskazane są żadne strączkowe? Wiem że soja jest szkodliwa, ale soczewica, cieciorka? Pytanie raczej do dietetyka, ale mam większe zaufanie do ekspertów na forum

Hej

Podniesione tsh jeszcze nie świadczy o problemach z tarczycą. Bez nerwów. Żyj, jak żyłaś do tej pory, ale oczywiście jedz czysto, bez syfu.

A dziennik zawsze możesz założyć, choćby i po to, żeby nauczyć się zdrowo odżywiać

od siebie moge tylko powiedziec tyle ze nie spotkalam sie ze stwierdzeniem by straczkowe byly zlym zrodlem pozywienia w przypadku problemow z tarczyca, ale nie mam oczywiscie żadnej pewnosci
Soja ma zly wplyw z innego powodu a nie ze wzgledu na przynaleznosc do stroczkowych.
generalnie zly wplyw na tarczyce moga miec weglowodany niepoddane odpowiedniej obrobce czyli zakwaszeniu, wymoczeniu, skilekowaniu przed konsumpcja
Za to spotkalam sie z informacja ze rosol rybny robiony z wypatroszonych ryb razem z glowami moze miec dobroczynny wplyw na tarczyce.
No i dieta oczywiscie to podstawa

Dzięki za odpowiedź :)Możesz napisać mi coś więcej o tym zakwaszaniu,kiełkowaniu? Jak to przeprowadzić?
Do tej pory namaczałam tylko na noc i później gotowałam w świeżej wodzie, aha placki z ciecierzycy ( ciecierzyca namoczona, odsączona, zmielona z dodatkami i upieczona) nie będą spełnia kryteriów dobrej obróbki, no nie?

Ja ciecierzycę moczę 3-4 dni, dopóki nie zacznie kiełkować. Nawet soczewica puściła kiełki po 3 dniach

Cześć

Już kiedyś pisałam o ustawianiu diety przy niedoczynności tarczycy Może się skusisz?


Ogólne założenia diety (na 4 tygodnie):

1. Wywal z diety wszystkie syfy (słodycze, fast foody, napoje gazowane, kupne soki, jogurty „owocowe”, wszelkie zupy i dania instant, wędliny)
2. Nie pij alkoholu
3. Nie jedz nabiału (odpadają jogurty, kefiry, mleko, twaróg, ser)
4. Nie jedz zbóż i produktów z ich przemiału. Dotyczy to kasz, ryżu, wszelkiego pieczywa i w ogóle mąki. Wyjątek to platki owsiane i quinoa.
5. Mięso: wołowina, baranina, konina, dziczyzna i drób w nieograniczonej ilości (ale unikaj piersi z kurczaka). Chuda wieprzowina sporadycznie. Wątroba wołowa, cielęca i drobiowa do 3x w tygodniu. Podobnie inne podroby.
6. Ryby i owoce morza: wszystkie gatunki w nieograniczonej ilości (ale ograniczaj te puszkowane). Dla ciebie niezwykle ważne są gatunki morskie. Dobrze, gdybyś takie ryby jadła codziennie. Nie zapominaj też o tych tłustych (makrela, śledź, halibut, łosoś, troć)
7. Jajka, w nieograniczonej ilości. Najlepiej, gdybyś miała takie wiejskie, od kur z wolnego chowu. Wtedy jedz je również na surowo
8. Warzywa strączkowe: fasole, groch, ciecierzyca, soczewica dozwolone 1x dziennie. Soja i wszelkie jej przetwory kategorycznie zabronione.
9. Tłuszcze dodawane do posiłków: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, awokado, oleje z orzechów, olej kokosowy (koniecznie wprowadź i jedz 1x dziennie), olej lniany w nieograniczonych ilościach
10. Orzechy, przede wszystkim brazylijskie i nasiona w nieograniczonych ilościach, zmielone siemię lniane. Wyjątek to orzeszki ziemne, te są zakazane
11. przyprawy naturalne ziołowe, musztarda, chrzan, ocet winny i jabłkowy. w nieograniczonych ilościach
12. warzywa: wszystkie w nieograniczonej ilości. Zabronione są ziemniaki i kukurydza. Poniższe warzywa tylko i wyłącznie gotowane i w bardzo ograniczonych ilościach:
kapusta
brokuły
Rzepa
Brukiew
Kalarepa
Szpinak
Brukselka
Rzodkiewki
Kalafior

13. Soki warzywne domowe: jak najwięcej.
14. Do picia: woda (minimum 2 litry dziennie), napary ziołowe (poniżej mieszanka ziołowa dla ciebie), zielona herbata


Suplementacja dla ciebie: omega-3 (ewentualnie tran), preparat multiwitaminowy, witamina C, magnez (preparat magnez+wit.B6), kelp (jeśli nie bierzesz żadnych suplementów jodu z przepisu lekarza)

Mieszanka ziołowa:

Ziel rdestu ptasiego (Hb. Polygoni avic.)
Owoc dzikiej róży (Fruct. Rosae)
Owoc jarzębiny (Fruct. Sorbi)
Kora dębu (Cort. Quercus)
Liść pokrzywy (Fol. Urticae)
Liść orzecha włoskiego (Fol. Juglandis)
Korzeń kozłka (Rad. Valerianae)
Korzeń lukrecji (Rad. Glycyrrhizae)
Porost islandzki (Lichen. islandic.)

Wszystkich ziół po 50g.

Zioła zalewaj ½ szklanki wody, ij 3x dziennie, pół godziny przed posiłkiem. Możesz namieszać sama albo zapytać w aptece, czy zrobią to dla ciebie. W niektórych aptekach jest to możliwe.

Pij też rumianek i napar z dzikiego bzu czarnego.

super na pewno się przyda, powiedz mi jeszcze Martucca czy tluszcze ogólnie tylko raz dziennie czy to do tłuszczu kokosowego?

To odnośnie oleju kokosowego Warto go wprowadzić do diety, bo ma dobry wpływ na tarczycę

Słuchaj, a nie chciałabys może założyć bloga dietetycznego? Byłabyś pionierką i wzorem dla pań z niedoczynnością tarczycy

Na szczęście mnie ta przypadłość nie dotyczy, pytania zadaję w imieniu znajomej której nie chce się założyć sobie konta....powiedziałam jej że jest takie fajne forum żeby zapytała....i zostałam łącznikiem

Aaa, przepraszam, myślałam, że chodzi o ciebie

Może jednak uda się koleżankę przekonać do rejestracji? Tutaj będzie mogła liczyć na wsparcie i pomoc

No i odnawiam temat bo niestety chyba sama będę musiała się do tego stosować....po kilku omdleniach lekarz zlecił mi badanie tsh i wynik niestety mam ponad normę....czy to może być już niedoczynność? echhh

popieprzone to wszystko, podłamałam się chociaż nic na 100 procent nie wiadomo, nie wiem....stosować te wskazówki żywieniowe tak profilaktycznie, zakładać dziennik?