SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

sporty walki

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3121

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 407 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 12494
ogladalem trening fedorka emelianenki i zauwazylem ze gosc ma niezla kondycje mimo sporej wagi co do wzrostu bodajze 100+ przy 182 cm.
widzialem jak ladnie sie podciagal okolo 20 razy i z jego treningu mozna by wywnioskowac ze ogolnie jego kondycja jest na bardzo dobrym poziomie
podobnie jak popatrzec na treningi tysona, ładnie tam na skakance chłopak sobie skakał i ogólnie szybki był.

pozwolilem sobie postawic taki wniosek (nie wiem czy nie jest on błędny dlatego pytam)
czy to nie jest tak,ze tacy zawodnicy o stosunkowo duzej wadze przy wzroscie przykładają dużą wage kondycji -zakładając ,że siłe mają z automatu dzięki swoim warunkom fizycznym ? i czy to nie idzie też w drugą strone ,że np wyższy zawodnik ,o niskim BMI będzie przykładać dużą wage ku budowaniu siły,aniżeli kondycji?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
Eldice - dzieki za wyjaśnienie. Na boksie sie nie znam. Moja wiedza w tym względzie konczy sie na obserwacji.

Never TRY to win a fight.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
Pozwolę sobie zasugerować, że tzw siła w uderzeniu jest niepotrzebna w wewnętrznych stylach Kung Fu. Tam uderzasz z rozluźnienia i z dynamiki a nie z miężni. Całe udeżenie jest sprytnie zaplanoiwane by wciągnąć maksymalny moment pędu z obrotu bioder. Są tacy zawodnicy jak Osipczak, którzy w swoim natywnym stylu wpisują "TAI CHI". Warto popatrzeć jak oni to robią.

Never TRY to win a fight.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 407 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 12494
Marcin Małecki instr. Tai Combat
Pozwolę sobie zasugerować, że tzw siła w uderzeniu jest niepotrzebna w wewnętrznych stylach Kung Fu. Tam uderzasz z rozluźnienia i z dynamiki a nie z miężni. Całe udeżenie jest sprytnie zaplanoiwane by wciągnąć maksymalny moment pędu z obrotu bioder. Są tacy zawodnicy jak Osipczak, którzy w swoim natywnym stylu wpisują "TAI CHI". Warto popatrzeć jak oni to robią.


mi bardziej o boks się rozchodzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
Osipczak walczy w MMA.:)
Na boksie się nie znam:)


Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 2018-01-07 22:09:46

Never TRY to win a fight.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 407 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 12494
Marcin Małecki instr. Tai Combat
Osipczak walczy w MMA.:)
Na boksie się nie znam:)



Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 2018-01-07 22:09:46


szkoda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
makiuu
pozwolilem sobie postawic taki wniosek (nie wiem czy nie jest on błędny dlatego pytam)
Pozwalam sobie postawić taki wniosek abyś precyzyjnie formułował tematy (nie wiem czy nie jest on błędny).
Marcin Małecki instr. Tai Combat
Pozwolę sobie zasugerować, że tzw siła w uderzeniu jest niepotrzebna w wewnętrznych stylach Kung Fu. Tam uderzasz z rozluźnienia i z dynamiki a nie z miężni. Całe udeżenie jest sprytnie zaplanoiwane by wciągnąć maksymalny moment pędu z obrotu bioder...
Ja także pozwolę sobie zasugerować, że siła w uderzeniach jest potrzebna. Dynamika bierze się z siły mięśni.
Odnośnie momentu pędu to ma on wzór:
L = r x p = r x m x v
L - moment pędu
r - promień
p - pęd
m - masa
v – prędkość

Gdyby było prawdą, że "siła w uderzeniu jest niepotrzebna" nie byłoby podziału sportów uderzanych na kategorie wagowe. Jednak tak się składa, że ci ciężcy-silniejsi biją mocniej od tych lżejszych-słabszych.
Oczywiście można znaleźć mnóstwo zawodników ważących, powiedzmy, 70 kg, którzy potrafią mocniej uderzyć od "siłaczy" ważących ponad 100 kg. Siłacze nie dysponują jednak innymi cechami takimi jak ci lżejsi, np. techniką.
Sam ważę 65 kg, a startowałem do 54 w muay thai. Chciałbym aby była to prawda. Niestety mam już swoje lata i nie wierzę we wschodnie bajki.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 407 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 12494
MMA
makiuu
pozwolilem sobie postawic taki wniosek (nie wiem czy nie jest on błędny dlatego pytam)
Pozwalam sobie postawić taki wniosek abyś precyzyjnie formułował tematy (nie wiem czy nie jest on błędny).
Marcin Małecki instr. Tai Combat
Pozwolę sobie zasugerować, że tzw siła w uderzeniu jest niepotrzebna w wewnętrznych stylach Kung Fu. Tam uderzasz z rozluźnienia i z dynamiki a nie z miężni. Całe udeżenie jest sprytnie zaplanoiwane by wciągnąć maksymalny moment pędu z obrotu bioder...
Ja także pozwolę sobie zasugerować, że siła w uderzeniach jest potrzebna. Dynamika bierze się z siły mięśni.
Odnośnie momentu pędu to ma on wzór:
L = r x p = r x m x v
L - moment pędu
r - promień
p - pęd
m - masa
v – prędkość

Gdyby było prawdą, że "siła w uderzeniu jest niepotrzebna" nie byłoby podziału sportów uderzanych na kategorie wagowe. Jednak tak się składa, że ci ciężcy-silniejsi biją mocniej od tych lżejszych-słabszych.
Oczywiście można znaleźć mnóstwo zawodników ważących, powiedzmy, 70 kg, którzy potrafią mocniej uderzyć od "siłaczy" ważących ponad 100 kg. Siłacze nie dysponują jednak innymi cechami takimi jak ci lżejsi, np. techniką.
Sam ważę 65 kg, a startowałem do 54 w muay thai. Chciałbym aby była to prawda. Niestety mam już swoje lata i nie wierzę we wschodnie bajki.



Konkrety gościu,zgadzasz się z moją tezą w temacie czy nie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
makiuu
Konkrety gościu,zgadzasz się z moją tezą w temacie czy nie
A Ty sam jakie konkrety podałeś? Przedstawiłeś tylko dwóch ciężkich. Założyłeś, że przy dużej wadze mają siłę z automatu i pracują dużo nad kondycją. Nie podałeś żadnego wysokiego zawodnika z niskim BMI ale założyłeś, że ci przykładają dużą wagę do siły a mniejszą do kondycji.

Ale żeby Ciebie nie zbywać przedstawię swoją.
Otóż zawodnicy mają różne predyspozycje i różne słabości. Biorąc to pod uwagę należy dobrać strategię/taktykę walki pod danego zawodnika. Mając już tą strategię/taktykę rozwija się jego mocne strony oraz uzupełnia słabe. Przykład zawodnicy wysocy w boksie, jak bracia Kliczko, powinni walczyć na dystans ponieważ ich przewaga jest zasięg ramion. Powinni rozwijać umiejętność zadawania długich ciosów prostych i klinczowani gdy ktoś skróci dystans. W ich przypadku kondycja będzie odgrywała większą rolę - muszą uciekać całą walkę. I na odwrót. zawodnicy niscy w boksie, jak Tyson, powinni walczyć w półdystansie i zwarciu. Powinni rozwijać umiejętność skracania dystansu i zadawania mocnych sierpów i haków. W ich przypadku siła i umiejętność błyskawicznej zmiany dystansu jest kluczowa. Powinni prasować nad siłą i dynamiką. Mogą także być zawodnicy dysponujący bardzo szybkimi ciosami ale bez ciosu nokautującego. Tutaj rozwijana jest szybkość i wytrzymałość. Są także zawodnicy którzy całą walkę polują na jeden cios, np. Włodarczyk. Kluczowa jest dla nich obrona. Na to powinni poświęcać więcej czasu.
MMA jest jeszcze bardziej skomplikowane. Mamy 3 płaszczyzny walki - stójka uderzana, klincz-zapasy i parter. Zazwyczaj zawodnicy specjalizują się w jeden płaszczyźnie i mają drugą na bardzo dobrym poziomie. Jeżeli zawodnik preferuje walkę w stójce - trenuje uderzenia oraz obrony przed obalaniem. Dla niego ważna jest szybkość, dynamika i kondycja. Zapaśnik potrzebuje większej siły i kondycji. Parterowiec musi umieć unikać ciosów oraz umieć sprowadzać do parteru.

Temat jest bardzo obszerny a ja nie czuję się ekspertem. Na tym kończę. To tylko zarys mojego poglądu na tę kwestię.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 327 Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15872
Dokleje sie do odpowiedzi mma. Zwroce tylko uwage tylko, ze we wzorze podanym przez mma, zawarta jest masa. Im ciezszy tym sila uderzenia wieksza. Ale to nie znaczy, ze gosc o 10 kg lzejszy bedzie bil lzej, sa jeszcze 4 inne parametry, ktorymi moze nadrobic.

To samo kondycja. Na treningach amatorski, spotyka sie "koksow" > 90 kg i po kilknastu sekundach internsywnego sparingu dusza ich wlasne miesnie. Natomiast w tych pierwszych sekundach, ich ciosy sa "ciezkie". Nie jest rowniez, regula, ze im ciezszy, tym slabsza kondycja. Nasz trener od treningow funkcjonalych i fitnesu, jest profesjonalym zawodnikiem mma dla M1 i jego kondycja jest nie do zajechania, a wazy obecnie 102 kg. Wszystko zalezy od uwarunkowan i predyspozycji, danego zawodnika.

Hard work beats talent when talent doesn't work hard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
MMA
Dynamika bierze się z siły mięśni.


I tutaj podchodzisz do sprawy w typowo zachodnim stylu.
Oczywiście, że do wszelkiego ruchu potrzebna jest siła mięśni. żeby stać na nogach też potrzebna jest siła mięśni.
Jednak technicznie rzecz biorąc dynamika bierze się nie z siły tylko z szybkości skurczu. Mięsień jest tak skonstruowany, że szybkość skurczu włókna mięśniowego jest największa przy maksymalnym rozluźnieniu.

Co więcej przy używaniu do ciosu mięśni ręki bezwiednie używasz jednocześnie mięśni prostujących jak i zginających.
I jeszcze... używając do ciosu MIESNI ręki nie korzystasz z zasady zachowania momentu pędu.

Najbardziej dynamiczne uderzenie (a zatem najbardziej penetrujące i destruktywne) można uzyskać:
1. Korzystajjąc z największych i najsilniejszych mięśni ciała - siła uderzenia czyli power jest faktycznie w jednym z czynników zależna od maksymalnej siły mięśnia. Takimi mięśniami nie są jednak mięśnie rąk. Znacznie większą siłę mają mięśnie tułowia: cełej obręczy miednicy.
2. Maksymalnie rozluźniając te mieśnie na początku uderzenia - czyli minimalizując tonus mięśniowy
3. Korzystając z zasady momentu pędu czyli: skoro mogę błyskawicznie skręcić biodra i ich moment pędu jest jakiś to ręka poruszająca się po zewnętrznym kole (przyczepiona do prędkości bioder), czyli oddalona od osi obrotu ma znacznie większą prędkość liniową.
4. Nie blokując prędkości uderzenia niepotrzebnym napinaniem tych grup mięśniowych które są przeciwstawne do kierunku ruchu
5. Minimalizując czas kontaktu powierzchni uderzającej (pięści lub dłoni) z celem - w przeciwnym razie część uzyskanej dynamiki zostanie przekazana na "przepychanie" a nie uderzenie
6. Minimalizując powierzchnię kontaktu z celem - dlatego np cios łokciem jest tak destruktywny wystarczy popatrzeć co wystaje jak się obróci łokieć - a cios pięścią ma niestety dość sporą powierzchnię kontaktu
7. Maksymalizując "twardość" kontaktu czyli minimalizując amortyzację.

Porównaniedobrego ekspodującego i penetrującego uderzenia do zwykłego "mięśniowego" ciosu łatwo pokazać na przykładzie z wesołego miasteczka:
- tzw. "dobre" walnięcie z mięśni w gruszkę z wesołego miasteczka odrzuca ją i nabija punkty temu czy innemu amatorowi zdobywania lasek
- Dobry Fa Jing (czyli dynamiczne, penetrujące uderzenie) - w teorii - powinno pozostawić gruszkę nie poruszoną, ale popękaną w środku - oczywiście tak precyzyjny i wysoki poziom jest praktycznie nie do osiągnięcia, ale widać tu zasadniczą różnicę w efekcie ciosu, wynikającą z użytej techniki.

Mam nadzieję że pomogłem.





Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 1/10/2018 4:35:34 PM
1

Never TRY to win a fight.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
MMA
Gdyby było prawdą, że "siła w uderzeniu jest niepotrzebna" nie byłoby podziału sportów uderzanych na kategorie wagowe.


I jeszcze tu pozwolę się z tobą nie zgodzić. Podział na kategorie wagowe wynika głównie z tego, że zabronionych jest wiele destruktywnych technik, a ponadto REAKWICE amortyzują ciosy i zwiększają powierzchnię uderzenia - przez co korzystanie z uderzeń eksplozywnych typu Fa Jing staje się bardzo utrudnione. W takich warunkach rzeczywiście SIŁA, masa i kondycja fizyczna zaczynają grać główną rolę.
Mój nauczyciel Liu Yun Peng - dwókrotny mistrz Sanda Chin - zrezygnował z dalszych udziałów w tych zawodach bo wkurzyły go właśnie kolejne ograniczenia i przepisy: "to już nie "wolna" walka tylko jakiś tam sport" - tak powtarzał.
To co chroni zawodników jednocześnie wypacza sporty walki tak, że stają się właśnie SPRTAMI. Obowiązują tam inne reguły i inne rzeczy są skuteczne niż w realnej sytuacji.
W początkach MMA nie było podziału na kategorie wagowe. Wystarczy poooglądać sobie filmiki na you tube co się wtedy działo - cios z łokcia w potylicę? Czemu nie. Wygląda to tak masakrycznie, że od samego patrzenia człowiek robi się blady. Oczywiście było też pełno freaków, ale brak zasad wprowadzał niezłe zamieszanie.


Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 1/10/2018 4:48:57 PM

Never TRY to win a fight.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Stłuczenie szczęki

Następny temat

Dieta + Suplementacja pod MMA

WHEY premium