silviaa1- problemowa redukcja

A próbowałaś wyeliminować pieczywo i nabiał? To też są produkty, które mogą się przyczyniać do dolegliwości jak Twoje

Nie próbowałam całkowicie wyeliminować, jedynie właśnie kawę z dość spora ilością mleka . Chleb praktycznie codziennie wpada , bo ciężko mi się go pozbyć , mam problem z alternatywnymi śniadaniami (owsianki do mnie nie przemawiają ,choć próbuje się przekonać , bo jak już to na mleku - ale to znowu nabiał)
Nabiał właśnie poza mlekiem w kawie , czasami do jakiś placków w małej ilości , to jem tylko twaróg wieczorem(max 150g) i to tez nie codziennie , a dolegliwości zawzyczaj w ciągu dnia się pojawiają , nie po ostatnim posiłku.
Ale spróbuje wyeliminować... czy zamiast mleka krowiego mogę zastosować w tym czasie jakieś inne ?
Dziś np zjadłam płatki owsiane na mleku z porcja białka czeko i jak narazie czuje się całkiem dobrze ..


Zmieniony przez - silviaa1 w dniu 2017-05-09 12:38:04

Możesz spróbować jakiegoś migdałowego, kokosowego itp. Ale one są specyficzne w smaku. W temacie eliminacji ogólnie - pieczywa, nabiału - to już Twoje priorytety czy wolisz się dobrze czuć czy zajadać tym co lubisz. Nikt Ci nie powie co masz zrobić

Oczywiście , masz racje , decyzja należy do mnie . Ale zawsze warto posłuchać bardziej doświadczonych :)

Tak sobie myślę nad tymi kcal. Bo właściwie od 2 tyg mam mały przestój w życiu zawodowym. Siedzę na tyłku w domu i poza treningami zbyt dużej aktywności nie prowadzę, poza niedługimi spacerami z psem (15 latka ze schorowanym serduchem, więc szybki spacer i do domu).
Od 3 tygodni jem 1800 kcal 120/70/170 i tak ta redukcja stoi w miejscu . Nie wiem co by było lepsze: uciąć do 150 z węgli codziennie czy np w DT pozostać na tym rozkładzie co mam, a w DNT uciąć węglę?
Baaaardzo będę wdzięczna za radę (do lata tuż tuż, a ja już zaczynam się frustrować i łapać wątpliwości, że nic z tej redukcji nie wyjdzie)

010/05/2017 DT

TRENING
1. Hip Thrust 3x12
12x40/12x50/10x50 lubię to ćwiczenie, bo dobrze czuć pośladki
12x40/12x45/12x50
12x30/12x40/12x50
12x30/12x40/12x45
2a. Wykroki z hantlami 3x7 (na nogę)
7x8/7x8/7x8
7x8/7x8/7x8 chybaa źle wczeswniej pisałam obciążenie, mam po 4 kg w jednym ręku
7x4/7x4/7x4 mam wrażenie, że lekko kolano pobolewają po tych wykrokach
7x4/7x4/7x4
2b. Martwy ciąg 3x12
12x40/12x45/10x45 miałam nadzieję że uda się dopić w ostatniej serii do 12 ale niestety, nie czulam sie na silach
12x40/12x45/10x45
12x40/12x40/12x45 dłonie bolały od sztangi- chyba trzeba zaopatrzyć się w rękawiczki
12x30/12x40/12x40
3a. Przyciąganie ciała TRX 3x12-15
15/12/12
15/12/12
15/12/12
15/13/12
3b. Snatch 3x7 na rękę
7x8/7x8/7x8
7x8/7x8/7x8
7x7/7x7/7x7
7x8/7x7/7x7 pierwsza seria z 8 kg bo nie bylo lżejszejj hantli- zdecydowanie za ciężkie, zaraz jak się zwolniła zmieniłam na 7 kg, lewa ręka duuużo słabsza
3c. Brzuszki klasyczne 3x15
15/15/15
15/15/15
15/15/15
15/15/15

+ 20 min na steperze

MISKA
Wczoraj zrobiłam zapiekankę bolognese : mięso mielone z szynki , makaron razowy, pomidory suszone, cebula, czosnek, przyprawy, na wierzch mozarella. Wrzuciłam w dziennik jako produkt własny z wyliczoną wartościa kcal i makro na 100 gr. Z porcją na raz trochę przesadziłam, ale chodziła za mną tak dlługo. Pozniej sie nie mogłam ruszyć ;p
No i to prince polo- wieeem, ale tak się na mnie leżało i uśmiechało.. ale zjadłam tylko pół :D





Zmieniony przez - silviaa1 w dniu 2017-05-11 10:53:54

Myślisz o tym, ze lato się zbliża i nici z redukcji wtedy kiedy jesz Prince polo?? W ogóle masz takie coś w domu na redukcji?? Kalorie są ważne- ale skład miski też:) Jak długo zajmuje Ci trening - ta czesc siłowa? Moze mozesz coś dorzucić jeśli masz czas i nie jestes zmęczona.

Nie ja kupiłam tylko mój facet , a jak już jest w domu produkt zakazany to ciężko się oprzeć :( Zreszta ja zdaje sobie sprawę z tego ze nie powinnam , ale ciężko tak z dnia na dzień porzucić wszystkie słabości , staram się ale czasem przychodzi moment zwątpienia i pach !
W moim żywieniu i tak myśle ze nastąpiła duuza zmiana . Jeszcze jakiś czas temu miałam specjalna szafeczke ze słodkościami , przekąskami , która zawsze była pełna . Teraz swieci pustkami i taka wpadkę zaliczam rzadko .

Co do treningu , to zajmuje mi ok godziny , ale właściwie nigdy dokładnie nie sprawdzałam . Jeżeli chodzi o intensywność , to podczas ćwiczeń próbuje dawać z siebie wszystko , a pot leje się z czoła już po pierwszych ćwiczeniach