schudłem, (foty 4,8,12) reaktywacja strona 12.

Witam!
Jestem nowy ale forum obserwuje wiele lat.
Chciałem opowiedziec Wam swoją historię, która mam nadzieje, zmieni pogląd na chudnięcie wielu z Was.
Kiedys cwiczyłem duzo na silowni. Doszedłem do fajnych jak na 15 latka wyników ale rzuciłem to (szkoła średnia, potem dziewczyna, aż w koncu studia). Zacząłem palić. Sylwetka wczesniej sportowa, zaczęła przypominać powoli lwa morskiego ( ;) ). Waga moja osiągnęła punkt 94 kg i powiedziałem sobie STOP.
1 stycznia rzuciłem fajki. Zabierałem sie za to chudnięcia pół roku. Pół roku narzekania i siedzenia na czterech literach. Brzuch przeszkadzał mi już w zawiązaniu butów.
Pracuje 8 km. od miejsca zamieszkania. Postanowiłem biegać. 1 lipca miał miejsce mój pierwszy bieg, który to przypominał spacer staruszka bardziej niż ruchy 21-latka. Ale nie poddawałem sie, mimo usmiechów na twarzy wielu przechodniów. Codzien wstawałem o 6 rano i marszo-bieg. Pewnego dnia przerodziło sie to w 100% bieg a pokonanie tego dystansu zajmuje mi teraz ok 45 min. W dni wolne od pracy pokonuje 16 km. (oczywiście nie zawsze, zależne jest to od wielu czynników).
Dzis waże 69,5 kg. Jak wczesniej wspomniałem, nie chce chwaliś sie swoja sylwetką bo przy Was to wyglądam jak gałązka, lecz chce, aby ktoś uwierzył w moc chudnięcia i satysfakcje z biegania!
Bieganie stało sie moim sposobem na poranne przebudzenie. Czuje sie świetnie! Prosze, nie piszcie "masuj" bo ja naprawde nie chce być "wielki" i wiem co oznacza prawie 100 kg cielska.
Mój efekt : 25 kg zbędnego balastu oraz podziw wielu znajomych w tym podziw najwazniejszej ;)
Dieta. Wyelminowałem słodycze, cole, oranżadki, staram się nie jeść tłustych rzeczy, jem posiłki regularnie z naciskiem na obfite sniadanie. jem warzywa i owoce. Po 19 pije tylko wode. Pozdrawiam! :)

Poprawnie dobrana dieta i odpowiednie treningi są podstawą redukcji tkanki tłuszczowej, jak i budowy masy mięśniowej. Dzięki tym dwóm czynnikom jesteśmy w stanie diametralnie zmienić swoją sylwetkę i zdrowie. Warto jednak pamiętać o tym, że nikt nie osiągnął tego w kilka tygodni. Do wszystkiego trzeba czasu i cierpliwości, a z biegiem lat można zmienić swoją sylwetkę w znaczny sposób.

Przykładem tego może być Twoja osoba. Jak widać, wraz z czasem osiągnąłeś spory progres, dzięki odpowiedniej diecie, treningom i samodyscyplinie. Czyli najważniejszym podstawom, niezbędnym w tym kierunku.

Efektem u Ciebie było zrzucenie 20 kg masy ciała. Pamiętać jednak należy o tym, że nie masa ciała, a obwody są wyznacznikiem efektów. Warto je mierzyć co 1-2 tygodnie rano na czczo i obserwować zmiany sylwetki, wykonując np. co miesiąc zdjęcia sylwetki. Istotne jest, aby robić je w tej samej pozie, świetle, odległości, bieliźnie.

Bez wątpienia dobrze, że wyeliminowałeś takie produkty, jak: słodzone napoje, papierosy, słodycze oraz wprowadziłeś regularność. Teraz warto pójść krok dalej i wprowadzić zalecane źródła składników odżywczych do diety.

1.

2.

TERAZ!

TERAZ!

TERAZ

no gratulacje:] ale ten wiek i 69kg to strasznie mało. Jeszcze jak jesteś wysoki to hoho.

No poprostu zaczales sie normalnie odzywiac:] gdyby każdy miał takie podejscie to nie byłoby wielu chorób cywilizacyjnych.. ale to juz inna bajka:] soga dam , bo kolosalna zmiana:]

PS teraz wygladasz na strasznie wyszuszonego ( ostatnia fotka) cos aka moj kolega ałszwic birkenał

Zmieniony przez - arktan w dniu 2008-12-12 23:44:12

176 cm. to nie az tak duzo :) jak juz wspomniałem, nie chce być wiekszy, taka sylwetka jogging'owca mnie zadowala! :)
A fotki dałem chyba, co ?

Na tym zdjęciu w czepku wyglądasz dokładnie tak jak mój brat.Tylko jest taka róznica ze on ma teraz 18 lat i nie ma planów, zeby zrzucic ten zbedny balast...
Moze mu sie odmieni??


Super przemiana;]
Sog

spoko przemiana na +, gratulacje

super, każdy ma swój cel, tobie udało się go osiągnąć! pozdro i powodzenia w utrzymaniu sylwetki

sog