SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

prośba o ocene aktywności

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4901

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 54 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10814
Czesc julinka39,

Kilka uwag :)

- Zjadasz za malo warzyw i owoców (witaminy, mineraly oraz blonnik) - to moze byc jeden z powodów dlaczego jestes ciagle glodna.
Zawsze mozesz kupic jakies mrozony mix warzyw (zwracaj tylko uwage na dodatkowe tluszcze i inne dodatki). Mrozone warzywa tez sa zdrowe, nie ma co sie ich bac.
Paczka mrozonych warzyw, jakies miesiwo i ryz/kasza/ziemniaki i jest smaczny posilek.

- Tluszcze. Jedz wiecej zdrowych tluszczy: oliwa z oliwek, siemie lniane, jedz wiecej ryb, a ogranicz troche tluszcze nasycone.

- Jedz kiszonki :) lepsza perystaltyka jelit

Skoro waga nie idzie w gore przy 2000 kcal to dodaj kolejne 100 kcal. W ten sposob bedzie mozna oszacowac gdzie jest Twoje prawdziwe '0 kaloryczne'. Bo widze, ze masz mimo 'zlej pogody' jestes calkiem aktywna.

Jestes osoba aktywna wiec mozesz podbic bialko do 1,6 - 2g/kg (wraz z wiekiem zapotrzebowanie na bialko rosnie zwlaszcza jak sie trenuje i jest sie aktywnym), tluszcze 0,6-1g/kg i reszta wegle. Nie bój sie weglowodanow zwlasza, ze jak widze z dziennika, w wiekszosci sa one zlozone. Nie zapominaj o warzywach.
Z tego co pisalas wiekszosc czasu jestes na LC. Sproboj wybrac jeden dzien w tyg gdzie bédziesz bardziej aktywna (trening),
i zastosuj sobie schemat z wyzszymi weglowodanami, np przy diecie 2000 kcal - 140 b/ 50 t/ 250w dla pobudzenia organizmu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
hej ,odpowiadam na szybko ,Warzywa po poście Dąbrowskiej ble przynajmniej o tej porze roku .Kupuje czasem gotowe surówki w miare z dobrym składem. Warzywa i olej lniany kupuje na targowisku od jednego Pana ze względy na mrozy nie sprzedaje teraz więc czekam aż będzie sprzedawał . Owoce miałam zabronione żeby jeść żeby nie podbijac glukozy ,ale uwielbiam . Tłuszcze bardziej zwierzęce preferuje.Kasze i ryz po wcześniejszych dietach nie lubie ,z węgli najlepiej ziemniaki ,bataty i pieczywo .Dziś zrobiłam kasze ale nie mam pojęcia czy uda mi się zjeść ten posiłek. Ogólnie wole nie jeść niż mam się zmuszać do jedzenia czegoś czego nie lubię albo mi się przejadło ,bo już nic mi do jedzenia nie zostanie .Zdaję sobie sprawę z tego że taki sposób żywienia ma być na długo a nie na chwilę .Nie mogę sobie zaplanować dnia treningowego bo przy mojej pracy nie znam dnia ani godziny ale spróbuje sobie niedziele zorganizować i spróbuje zrobić trening siłowy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
ogólnie prawie wszystko robie sama ,mam własne mięso wieprzowe eko ,wiejskie jajka oraz swojskie przez nas wyrabiane wędliny .Robie tez swojskie śledzie ,pasztety .Tylko nabiał i pieczywo kupuję ,czasem kurczaka czy indyka .Ryby dobre u nas na wsi to rarytas więc bardzo rzadko są .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 54 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10814
Powoli, stopniowo dokonuj drobnych zmian. Musisz poprawic swoje relacje z jedzeniem, dasz rade.
Nie bój sie jesc owoców, zwlaszcza okolotreningowo. Biorac pod uwage fakt, ze wiekszosc owocow zawiera blonnik (opoznia uwalnianie cukru) oraz zawiera glukoze jak i fruktoze :) co sprawia ze wiekszosc z nich posiada niski IG oraz ladunek glikemiczny takze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Ech, dwa razy próbowałam odpisać na priv i dwa razy mi odpowiedz wcięło w odmęty internetów.

Aniu, widziałam Twój temat, ale nie wiem, co Ci poradzić.

Na moje oko, Ty za dużo pracujesz, ponad ludzkie siły, pomijając regenerację.

Czym innym jest moje siedzenie na tyłku przez 8-10 godzin i trening traktowany jako odmiana.

A Ty po 10 godzinach pracy fizycznej, obowiązkach domowych jeszcze sobie dokładasz aktywności - a regeneracja gdzie?

Myślę, że tu tkwi problem.

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Rok
temu obiecałam sobie że jeśli schudnę do wagi 65 kilo zrobie prawdziwy kurs trenerski by pracować na siłowni z kobietami starszymi zakompleksionymi które wstydzą się ćwiczyć na wolnych ciężarach.Wyszło tak że przytyłam nici z moich marzeń .
Mam ciężką prace w porównaniu do pań pracujących za biurkiem i nie umiałam sobie nigdy ustawić w kalkulatorach aktywności bo nie pracowałam nigdy nigdzie po za gospodarstwem W kalkulatorach wstawiałam sobie atywnośc umiarkowana bo jak zerkałam do innych dzienników gdzie dziewczyny dużo młodsze wyższe miały mniej kalorii a ich treningi to 10 kilometów bieganie i 3 razy siłka z dużo większymi obciążeniami ,wątpiłam w swoja aktywnośc .
Z czasem straciłam serce i siły do siłowych zamiast progres był regres z dnia na dzień. Ale ostatnio coś
mnie ruszyło bo nigdy nie miałam takich ciągłych trwające kilka miesięcy zakwasów .
*
*


Taką mam prace
i tylko 3 miesiące zimowe sa moim odpoczynkiem ale jestem bardzo osoba żywa i nie potrafię
usiedzieć w miejscu więc organizuje sobie miłe zajęcia na których odpoczywam psychicznie.
Zawsze byłam na mocnym deficycie kalorycznym nie chudłam
na diecie sb,na 1000 kalorii
az do 1500a głód towarzyszy mi cały czas .Gdzies w dzienniku pisałam że od kilku lat niczym się nie najadłam .Nawet jak zjadłam potężną porcję mięsa z warzywami po skończonym posiłku czułam że mogła bym zjeść jeszcze 3 razy tyle i że w tym jedzeniu czegos brakowało.Oczywiście jak bym mogła coś zjeść to bym zjadła biały chleb z masłem albo ciasto drożdżowe.
Podniosłam kalorie i w zasadzie nie wiem czy się coś zmienia,czuję że jestem zapchana jedzeniem zapewne ww ,jak nie miałam siły tak dalej nie mam a byłam pewna że po zwiększonym jedzeniu będę miała dużo siło i chęci ale w dalszym ciągu mam dużą niemoc.Pewnie rzeba dać czas organizmowi bo jeśli się tyle czasu głodziłam to organizm może się dziwnie zachowywać .Będę obserwować ale w mojej głowie jesz to ćwicz bo utyjesz :(
Ogólnie najwięcej z jedzienia mam ochote na węgle i tłuszcze .Tłuste mięsko ,smalec ,masełko do tego chlebek i warzywko i już mnie nie ma :) chyba objaw braku energii albo co?
Zobaczymy co będzie dalej .
Dzięki Deja vu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 54 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 10814
Deja vu - trafne spostrzeżenie. Regeneracja jest bardzo ważna.

Ciągłe zmeczenie, może być również oznaką niedoborów.
Dla osoby aktywnej magnez, vit D, i witaminy z grupy B są szalenie istotne, i ich niedobory skutkują ciąglym uczuciem zmęczenia i brakiem ochoty do działania.

Julinka39, czy wspomagasz diete jakimis suplementami?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
W pełni rozumiem, że nie na wszystko mamy wpływ.

Ja nie mam wpływu na poziom stresu, Ty na poziom wysiłku fizycznego.

Natomiast wychodzę z założenia, że czas wolny warto spędzać w sposób odmienny od naszego charakteru pracy. Nie mówię, żeby w ogóle zrezygnować ze sportu, tylko zachować balans.

No i jednak - z wiekiem te proporcje między wysiłkiem i regeneracją - trzeba modyfikować.

Aniu, a Ciebie ta "pozapracowa" aktywność cieszy, czy jest obciążeniem?

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
John teraz biorę ashwaganda, bakopa, vitex, witamina d3i k2 oraz c brałam też długo witaminę bcompkex.
Deja zumbe uwielbiam a wcześniej turbo, grit czy rowery indoor to tak sobie.Powiem tak bardzo chciałam spalić tłuszcz i być sprawniejsza. To jest mi potrzebne do pracy. Mam wadę kręgosłupa mam 45 lat jestem już babcią i bardzo boję się że stanę się zwykłym leniwym kanapowcem. Moja mama ma 75 lat i nie chce chodzić nie może wsiąść do auta, przeraża mnie to że kiedyś mogę być tak osoba niezaradną.Ale ogólnie lubię swoją pracę i lubię siłownię tylko że nie mam siły, wiem że mogę więcej a tylko szarpie się z ciężarem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1894 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 41219
Deja dodam jeszcze że od urodzenia nie mam części kręgosłupa, wada wrodzona i do momentu do którego nie zaczęłam ćwiczyć na sztangach miałam bóle nóg, rąk,dretwienia, chrupanie w kregoslupie a jak zaczęłam ćwiczyć wszystko ustąpilo. Mam silniejsze plecy i nie boli.Teraz gdy nie mogę dźwigać chodzę na Pilates tam też pięknie wzmacnia mięśnie ale coraz bardziej skłaniać się do siłowych tym bardziej że w domu mam swoją siłownię i mam na czym ćwiczyć. Aby tylko siły i chęci były.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

połączenie spalaczy tłuszczu

Następny temat

Dieta redukcyjna

WHEY premium