prośba o ocenę diety na redukcję

to może do posiłku nr 6 dodan trochę oleju lnianego ?? a do posiłku nr 3 siemia lnianego i by było ok ? czy tego łososia probować jeszcze gdzieś wcisnąć ?? :)

Olej, jako kwasy omega-3 ok, ale jest w sumie z małą ilością witamin i minerałów i jest drogi, siemię tańsze i ma sporo wartości :)
Są jeszcze nasiona chia, awokado, czy orzechy.
Łososia, jak lubisz- czemu nie. Pamiętaj o urozmaiceniu :)

rozumiem rozumiem i mam przestrzegać tej dety na redukcji :) czy czasami robić jakiś oszukkany posiłek by pobudzić metabolizm ?:)
i po załóżmmy kilku tyg muszę odejmować kalori czy ciągle tyle samo ?:) i w dni nie treningowe to samo wszystko jeść ?:)



Zmieniony przez - leonik7 w dniu 2018-01-08 18:50:18

Cheat meal nie jest obowiązkowy, jak redukcja idzie w dobrym kierunku, to uważam, że po pewnym czasie warto wprowadzić go do diety na redukcji.
Kalorie odejmujesz zawsze w ostateczności, na redukcji ujęcie kalorii to wiesz Kopniak w kolano
Także jak etap redukcji jest w zastoju, to możesz dorzucić: aktywności, zrobić rotację węglowodanów, czy też wprowadzić np.: mniej kalorii w DNT, a więcej w DNT. A w ostateczności ujmujesz kalorii.

Na razie skupiłabym się, aby w każdy dzień jeść równo (czyli tą samą pulę kalorii), zawsze można ująć, jak coś nie będzie szło.

czyli taki cheat meal z czasem warto zastosować raz dziennie czy raz w tygodniu ?:) ok ok rozumiem dzięki śliczne :) jeszcze jutro postaram się dopiąć dietę na ostatni guzik :) a chciałbym zapytać czy zamiast kurczaka w posiłku nr 2 wstawiłbym łososia to duzo lepej by było ?? i czy nie mająć miesą w diecie w jakiś sposob sobie zaszkodzę ?? :)


Zmieniony przez - leonik7 w dniu 2018-01-09 00:05:42

Jeżeli odczuwasz taką potrzebę, to można wprowadzić. Nie jest to jednak konieczne. Urozmaicanie diety to podstawa. Mięso jest dobrym źródłem białka, czy tłuszczów. Jednak nie jest niezbędne. Dlaczego nie chcesz go spożywać?

Nie że nie chcę nie że jestem wegetarianinem tylko jak bym chcial wyprowadzić jeszcze łososia do swojej diety to nie wiem za co mógłbym go podmienić :)
Bo jak potrzebuje wiecej naturalnych tłuszczy to dodając kolejny posiłek znów wyjdzie mi za duzo białka :)

Cheat meal czy cheat day to jedynie dorobiona nazwa dla osób mających świadomość, że spożywają pokarm spoza listy swojego codziennego menu, w tym przypadku chodzi o kwestie psychiczną. Warto jednak nadmienić, że tego typu praktyki realizowane w sposób nieprzemyślany mogą być potencjalne groźne dla ogólnie pojętego zdrowia metabolicznego. Tylko starannie przemyślane odstępstwa od diety mogą korzystnie wpłynąć na zmiany w wydzielaniu hormonów takich jak leptyna, kortyzol czy hormony tarczycy. Przy zdroworozsądkowym podejściu do kwestii doboru pokarmów nie ma większego sensu stosować tego typu praktyk, do diety trzeba mieć elastyczne podejście, jeśli zdarzy Ci się zjeść raz na jakiś czas produkt wysoko przetworzony to nic złego się nie wydarzy - nie trzeba tego nazywać ,,cheat meal'' bo tak fajnie brzmi.

Co więcej urozmaicanie pokarmów to żelazna zasada każdej zdrowej diety.
Drobne odstępstwa od diety są przede wszystkim zalecane osobom:

- z wyższym poziomem tkanki mięśniowej i niższym tłuszczowej
- z dobrą kondycją metaboliczną
- z wysoką aktywnością fizyczną w skali tygodnia
- redukujących masę ciała już od pewnego czasu

Osoby które zaczynają odchudzanie i robią ,,cheat day'' po miesiącu robią kolosalny błąd.

leonik7

Nie że nie chcę nie że jestem wegetarianinem tylko jak bym chcial wyprowadzić jeszcze łososia do swojej diety to nie wiem za co mógłbym go podmienić :)
Bo jak potrzebuje wiecej naturalnych tłuszczy to dodając kolejny posiłek znów wyjdzie mi za duzo białka :)

Jak to nie wiesz za co? Za inne źródła białka. Przecież diety nie traktujesz szablonowo, że wprowadzisz łososia i nie masz mięsa, bo codziennie jesz łososia. Dieta ma być urozmaicona. Każdy dzień bogaty w różne źródła składników odżywczych.

No dokładnie, skoro wpada za dużo białka, a Ty potrzebujesz podbić tłuszcze nie dajesz łososia, tylko posiłkujesz się źródłami tłuszczu, czyli awokado, orzechy, oliwa z oliwek, olej lniany, siemię lniane, nasiona chia, olej kokosowy, czy coś innego, co da Ci zdecydowanie mniejszą ilość białka, niżeli mięso.