Skierowanie na zastrzyki od prywatnego lekarza-mozna robic na NFZ?

Witam

mam pytanie bo dostalem recepte i skierowanie na debecyline od lekarza u ktorego bylem prywatnie i czy teraz moge isc z tym ksierowaniem do mojej przychodni i zrobia mi ten zastrzyk czy bedzie problem ze skierowanie od prywatnego?

Leczenie dotyczy każdego. Nie ma osoby, która w swoim życiu przynajmniej kilka razy nie musiałaby odwiedzić lekarza z jakiegoś powodu. Chociażbym po to, aby wystawił nam receptę, czy skierowanie. Wybór w takiej sytuacji mamy dość prosty:

- prywatnie,
- państwowo.

O ile opłacamy ubezpieczenie zdrowotne, mając to zagwarantowane w umowie o pracę lub dodatkowo, to jak najbardziej mamy możliwość leczenia się na NFZ, z której możemy skorzystać.

Skierowanie jest to dokument, który wydaje lekarz rodzinny, zwany lekarzem pierwszego kontaktu. Takie skierowanie można otrzymać od lekarza specjalisty, który kieruję pacjenta na dalsze leczenie specjalistyczne lub daję skierowanie na badania laboratoryjne. Jeżeli pacjent leczy się państwowo u specjalisty i decyzja położenia pacjenta na oddział z podejrzeniem choroby od lekarza jest taka, a nie inna, to lekarz może wystawić takie skierowanie z przekierowaniem na oddział. Natomiast jeżeli pacjent leczy się prywatnie, to dalsze leczenie tegoż pacjenta powinno przebiegać właśnie tak, a nie inaczej. W przeciwnym razie pacjent będzie musiał pokryć koszty na własną kieszeń. Zdecydowanie należy pamiętać o tym fakcie w sytuacji, gdy chcemy się leczyć.

będzie problem

Nie zaszkodzi podejść i zapytać.

a wlasciwie czemu bedzie problem? Bo nie bardzo to rozumiem. W koncu lekarz to lekarz jak mam skierowanie oraz jestem ubezpieczony (czyli place na sluzbe zdrowia) to czemu jest problem jesli mam skierowanie od prywatnego?

no pewnie ze nie bedzie zadnego problemu bo niby dlaczego ??

a jesli lekarz prywatny wypisze skierowanie do szpitala to też go maja nie przyjąć bo jest lekarzem prywatnym? no co Wy tez gadacie za glupoty <sciana>

nikepro głupoty to gadasz Ty

No tak jest. Ja jak bylem u prywatnego lekarza na wizycie ( z funduszu czekalbym 4 miesiace) to lekarz powiedzial mi, ze mi nie wypisze skierowania czy czegos tam bo to wizyta prywatna.

no ok niech bedzie ze gadam glupoty w takim razie powiedz mi gdzie on ma iśc z tym skierowaniem na wykonanie zabiegów ?

z praktyki wiem, ze wiekszość placówek spławia takie osoby ale to głównie jesli jest to skierowanie na jakiesk onkretne operacje,zabiegi a nei na zrobienie zastrzyków. A wg prawa Każda placówka nie ma PRAWA odmówić pacjentowi zabiegu z obojętnie jakim skierowaniem.

Narodowy Fundusz Zdrowia zapewnia jednak, że skierowanie do szpitala może wystawić każdy lekarz, a nawet dentysta, czy felczer (jedynie do specjalisty kieruje wyłącznie lekarz pracujący w ramach ubezpieczenie zdrowotnego) - tak mówi Ustawa o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. - A w sytuacjach zagrożenia wcale skierowanie nie jest potrzebne - podkreśla Zbigniewa Nowodworska, dyrektor wielkopolskiego oddziału NFZ.

gdzies jeszcze bylo takie prawo konkretne na temat tylko i wylacznie wykonywania zabiegow ze skierowan od prywatnego lekarza ale z niego wynikalo ze taki zakład publiczny moze pobrać oplate (praca pielegniarki,materialy medyczne) ale nie musi. w Zaleznosci od podpisanej wspolpracy z lekarzem prywatnym. Ogolnie troche zamotane jak wszystko w tym kraju

Skierowanie otrzymane z prywatnej praktyki lekarskiej powoduje to, że dalsze diagnostyka / leczenie odbywać się będzie z kieszeni pacjenta. Jeśli na ten przykład udamy się do lekarza chorób wewnętrznych a ten będzie chciał nas wysłać na usg j.brzusznej to mimo skierowania za badanie zapłaci pacjent (o czym lekarze zazwyczaj informują od razu, lub na skierowaniu czy to w książeczce RUM czy na odrębnych blankietach wpisują "100%").

Aby tak nie było trzeba wrócić na wizytę na NFZ i dopiero jak lekarz ponownie da skierowanie na to badanie to będzie ono refundowane.

Jeśli lekarz wydał skierowanie na zastrzyki, jakieś zabiegi itp... z prywatnego gabinetu to trzeba bulić niestety... Ale zastrzyki to błaha sprawa więc może przejdzie za free.

a też ostatnio czytalem ze jesli ktos ma skierowanie prywatne na jakis powazny zabieg to szpital nie może odmówic go pacjentowi lub nawet kazać mu za niego płacic. Ale wlasnie nie pamietam dokladnie jak to leciało ale w tym sensie napewno

Ps.
u nas np neurolog pracuje do poludnia w przychodi nfz a popoludniu przyjmuje we wlasnym gabinecie i jego skierowania sa normalnie (bezplatnie) honorowane w kazdej placowce wiec ? chyba ze robi wały i wypisuje skierowania na przychodnie. o ile istnieje taka mozliwosc

Zmieniony przez - nikepro w dniu 2009-07-24 21:54:22