Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
na początku w ramach dalszego dogrzewania : 3 razy po 2 powt. pusch pressy 65-80% .Co do części właściwej z uwagi, że na treningu była nas tylko trójka musieliśmy robić synchro w pierwszym wszyscy i nie ukrywam, że spowalniało to bardzo ... doszliśmy w sumie do skończonych 5 pompkek po 18 wallach bo zaczynaliśmy od 10 a nie jak pierwotnie rozpisane na 20 i nie w teamie tylko w synchro .... także słabo ... druga część już przyjemniejsza ... For Time dla każdego już nie w teamie, każdy w swoim tempie. Bez spiny zrobione w czasie 17:21 ... DU weszły nawet spoko na rozgrzanych łydkach :) zamiast 50 J Pull upów 50 ring row bo dla mnie j. pull up to jakiś dziwny twór który nie wiem za bardzo co ma na celu ....
Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-07-17 10:03:57
Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-07-17 10:04:26
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
1. Treningi masz ostre, to mnie ciekawiło czy coś specjalnego wcinasz przed/po. Białko, czy białkowy batonik, to w sumie "nic" - w porównaniu do osób które ładują glikogen wiaderkiem ryżu, czy jakieś przedtrenigówki spożywają.
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
niby pierdoła ale ... zapomniałam dzisiaj skakanki swojej i na innej co kilka DU skucha do tego stopnia było to irytujące że skakałam SU a i tak co kilkadziesiąt skucha :/ dramat ale są też zapaleńcy u nas... jeden po treningu na 7 został jeszcze raz na to samo na 8 ... cały mokry jak spod prysznica po jednym... na drugim juz nie było i tak różnicy ;)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
wczoraj trochę inaczej ... Warszawa zdobyta, święto na sportowo ;) a dzisiaj rowerkowo będzie :) trzeba w końcu wykorzystać to słońce które po kilku dniach nieobecności w końcu zdecydowało się powrócić ;) miłej niedzieli :)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
nie czytałam ale zmusiłeś mnie do poczytania o plemieniu Tarahumara bo pierwszy raz słyszę ;) nie biegam dla żandnego klanu chyba ;) dzisiaj aktywna niedziela 63 km na rowerze :) z przygodami bo koleżance poszła opona i szukaliśmy zestawu naprawczego :) na szczęście dużo osób go już ze sobą wozi :) przy okazji trochę nas słońce i watr wysmagał także bladziochem już nie jestesm aż takim ;) minus - przejadłam się bo po drodze mnóstwo drzew ze śliwkami a ja je uwielbiam :) a teraz cierpię bo aż mi niedobrze ;)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
hahaha nie ja biegam w butach ale lubię chodzić bez :) kolega biega bez butów:) rzadko się zdarza że zakłada palczaki -muszą być ekstremalne mrozy lub ostre podłoże skaliste ... bo po lesie też biega bez ;) ogólnie bytów nie używa ... nawet był kiedyś artykuł o nim bo wyprosili go z marketu że niby bez butów nie wolno... a on tak chodzi nawet do pracy ;)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
na koniec jeszcze standardowo tabata na core czyli trzymanie hollow i supermany ;) ogólnie to po trzech dniach bez cf jakoś tak mi się za luźno robiło ... wszystko sporo przed czasem.. do boxa po bieganiu wpadałam druga..... nosiło mnie bardzo... w drugiej części bardziej się zmęczyłam... swingi najpierw 16 później 18 ... tutaj już kapało ze mnie ... później jeszcze 100 DU na koniec sobie walnęłam i godzinny spacerek ...roznosi mnie ;)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
dzisiaj ciężko szło ... sauna okrutna ... pierwszy TC = 20 minut ... udało się w 18:36 bez większej spiny ale piszczela niestety daja o sobie znać ciągle.... oczywiście pompki wąskie i za każdym razem zj**ka jak trochę bardziej zaczynały rozchodzić się łokcie na boki ;) EMOM 8 minut .. pierwsza runda weszłu DU później już myślałam że nie utrzymam skakanki w rękach takie były mokre i SU ;) pozwoliłam sobie na chwilę luzu i weszłam w stan wyrównywania oddechu ;) GTO - 10 kg, STO 5 kg - stricty wiadomo.... innych nie mamy szans robić na metconach ;) tabata już na luzaku ..... dzisiaj wykończyło najbardziej bieganie w tej temperaturze :) podziwiam Rip że przed południem dzisiaj cisnęła :)