Od kilku dni kombinuję nad trzy dniowym planem FBW kalisteniki i nie mogę nic sensownego wymyślić. Moim głównym na tą chwilę celem jest pozbycie się bebecha i nauka trzech figur jak na ten moment - handstand, front lever oraz planche. Jest ktoś w stanie pomóc mi rozpisać jakoś plan treningowy? Na tą chwile jadę jakiś czas na bazie - podciąganie, pompki, dipy, przysiady, plank oraz wyciskanie na ławce, bo nie mogę sobie odmówić tego ćwiczenia. W dni nietreningowe staram się wykonywać jakąś aktywność, najczęściej jakiś program darebee lub neila rey. Dodam jeszcze tylko, że mam hiperlordozę i oczywiście nie chciałbym jej w żaden sposób pogłębić.
Mam 26 lat, 185 cm wzrostu, 90kg wagi. Z dostępnego sprzętu posiadam poręcze do dipów, drążek stacjonarny regulowany, ławeczkę regulowaną z modlitewnikiem, wyciągiem górnym i prasą.
Bardzo proszę o jakieś porady.