fsl - Dziennik Treningowy

fsl

FighterX

Robisz coś przeciwstawnego przy wyciskaniach, tj. jakieś przyciągania?

Tylko jeżeli takie połączenie jest w treningu, akcesoryjnie nie próbowałem takiego połączenia - myślisz, że powinienem dodać jakieś wiosłowanie sztangą lub w pozycji odwróconej na kółkach albo niskiej sztandze w superserii z wypychaniem ?

Jeżeli masz popsuty bark, to jak najbardziej. Teoretycznie powinno się przyciągać 2 razy więcej niż wypychać, z czego 1/3 przyciągania wertykalna, a 2/3 horyzontalne.

FighterX

fsl

FighterX

Robisz coś przeciwstawnego przy wyciskaniach, tj. jakieś przyciągania?

Tylko jeżeli takie połączenie jest w treningu, akcesoryjnie nie próbowałem takiego połączenia - myślisz, że powinienem dodać jakieś wiosłowanie sztangą lub w pozycji odwróconej na kółkach albo niskiej sztandze w superserii z wypychaniem ?

Jeżeli masz popsuty bark, to jak najbardziej. Teoretycznie powinno się przyciągać 2 razy więcej niż wypychać, z czego 1/3 przyciągania wertykalna, a 2/3 horyzontalne.

No właśnie ten bark nie był uszkodzony, ale podczas wyciskania na płaskiej czułem w nim ból... nie bolał przy pompkach.
Muszę dorzucić jakieś pulle do akcesoriów - dziękuję za uwagę

Polecam się !

Strict Press
5x2 @90% 1 RM
Dzisiaj wszystko na 57,5 kg

AMRAP 12'
20x KB Snatch
12x Burpee
12x T2B

Dzisiaj walka z T2B zatrzymała mnie na dłużej i solidnie wykończyła. Coraz mocniej pracuje na swingu jednak jeszcze brakuje dynamiki i ćwiczenie to daje mi solidny wp******. Weszły 3 rundy i 1 snatch

Endurance
5x10cal Ski Erg
5x10cal AAB
2x25cal Row
30-45s przerwy pomiędzy kolejnymi rundkami

i trochę chodzenia na rękach

Jutro rest
W sobotę ładowanko
W niedzielę kolejny wyścig


Zmieniony przez - fsl w dniu 2018-05-24 20:38:11

Bydgoszcz zdobyta!! i to w jakim stylu

Z domu ruszyłem o 4:00 rano, 6:00 meldunek na miejscu, 7:00 odebrany pakiet startowy, chwila relaksu i zwiedzania terenu imprezy, 8:15 rozgrzewka, 9:00 start
Organizacja muszę przyznać doskonała! Nie mam się do czego przyczepić.
Start był ze stadionu, pierwsze kilkaset metrów po bieżni lekkoatletycznej z tartanu - strasznie ciężko się po tym jechało, pierwszy wjazd na asfalt i prawie gleba :D Koła jak tylko poczuły gładki asfalt poszły jak szalone

Trasa bardzo fajna, bardzo szybka, asfalt dobrej jakości, profil trasy prezentował się tak:


Od samego początku złapałem się mocnego zawodnika, potem dołączyły się do nas jeszcze 2 osoby i tak przelecieliśmy wspólne całą trasę - tylko przy finiszu się rozdzieliliśmy i każdy poleciał ile mu zostało w garach

Czas: 00:41:27 i jest to mój aktualny rolkowy, półmaratonowy PR Bardzo się cieszę z tego czasu. Przez chwilę liczyłem, że uda się złamać 40 minut ale niestety - może w przyszłym roku
Średnia prędkość z trasy: 30,5 km/h i tu kolejny PR w końcu udało mi się osiągnąć 30+
Oczywiście wynik ten to w dużej mierze zasługa trasy, która na prawdę była bardzo szybka i dość przyjazna






Zmieniony przez - fsl w dniu 2018-05-27 22:20:54

pięknie szacun i gratki :) pogoda idealna na takie przebieżki ;)

To nie przebieżka, to półmaraton!
Gratuluję rekordu, te prędkości są masakryczne, jak ja rowerem mam chwilowo 30 to już się cykam, a Ty taką średnią miałeś. Wąchałabym tylko łożyska odsłaniając tyły .

Geatulacje rekordu!

Brawo!!!

Dziękuję :D

A tymczasem poniedziałek i moje ulubione siady na zmęczonych nogach

Back Squat
1x5 @ 75% 1RM => 105kg
1x3 @ 85% 1RM => 120kg
1x2 @ 95% 1RM => 125kg

5 min to find new 1RM
Podejście 1: 130kg weszło z oporem
Podejście 2: 135kg wychodząc ze sztangą na barkach z riga walnąłem bumperami... 2x... wk***iłem się, odłożyłem ciężar... podejścia nie było. Przegrała głowa Czasem tak bywa... Ostatni mierzony 1RM sprzed prawie roku 140kg poza horyzontem.
W niedziele miałem swój dzień PRów

AMRAP 10'
20x WBS 20lbs
20x Pushups
20x V-Ups
3 pełne rundy i 5 WBS

Dzisiaj bez akcesoriów - szybka zwijka pod prysznic bo jeszcze obowiązki wzywały.