Witam!
Dzień, jak co dzień- praca, trening, trochę nauki. Pogoda jest ładna, jednak nie ukrywam, że byłby bardziej zadowolony gdyby temperatura była trochę niższa- człowiek czuje się jak w piekarniku, kiedy słońce tak grzeje. Po kilku godzinach zaczęła mnie boleć głowa i nie było zbyt fajnie, muszę zainwestować w jakieś okrycie głowy
Trening poszedł dosyć sprawnie, mimo tłumu ludzi, niestety nie udało się niczego nagrać właśnie ze względu na liczbę trenujących.
Pull hipertrofia
A. Podciąganie(w tempie 4sek. opuszczania) x6 x6 x6 x6
B1. Martwy ciąg 1-nóż (waga hantli w ręce/ powt. na nogę) 16kgx10 x10 17kgx10 x10
B2. Uginanie leżąc 53kg x8 x8 x8 x8
C1. Przyciąganie V do brzucha 45kg x8 x8 50kg x8 x8
C2.
Wiosłowanie hantlami w oparciu o ławkę 17kg x14 x14 x14 x14
D1. Facepull 25kgx10 x10 27,5kg x10
D2. Odwrotne rozpiętki?(rear delt raise) 3kg x10 x10 x10
E1. Ugianie hantli siedząc skos dodatni 9kg x12 x12
E2. Spider curl +10kg x10 x10
F. Side star plank 3x max
Wcześniej robiłem już raz ten trening, ale go tutaj nie opisałem- wszędzie udało się dołożyć. Trening jest bardzo intensywny, bo przerwy nie są długie. Na biceps połączyłem 2 ćwiczenia w super serię i uciąłem 1 serię, bo nie lubię robić samego bicepsa lub tricepsa i wolałbym ten czas wykorzystać na jakieś przysiady albo martwy ciąg
Szamka dziś standardowa, nie chce mi się kombinować, chociaż na jutro szykuję fajne ciacho, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Teraz czas trochę odpocząć, bo jakoś ten dzień mnie wymęczył.
Do następnego razu!
Oczywiście było więcej jedzenia, ale chciałem, żeby to "jakoś" wyglądało.
Zmieniony przez - Begjee w dniu 2018-04-10 21:22:08