Z barkami zawsze byl problem..latwo mi je przeciazyc.. jakis czas temu chyba przeciazylem je bo po treningu niosac np siatki z zakupami <waga ok 3 - 5kg> czulem mrowienie w barach :/ jedna ze znajomych gadala ze miala podobnie i wykryto uszkodzenie nerwu.. zrobilem pauze i zaczynam.. teraz mam rozruch barkow..
i teraz jesli chce najwiekszy nacisk polozyc na barki to jak to zrobic ? czy mozna np 1 dzien przod a drugi dzien tyl barkow ? <nie dzien po dniu>
czy plan moze tak wygladac?:
barki tyl + bic
pauza
plecy + klatka
pauza
nogi
barki przod + tric
pauza
????