odchudzamy sie Drogie Panie:)

witam wszystkich!chcialabym sie podzielic z bardziej/mniej doswiadczonymi swoja praca nad cialem.w zeszlym roku schudlam 15 kg,do mojego celu brakuje mi 9 kg...od roku chodze na fitness,a od 4 miesiecy na silownie,trening typowy silowy,rozpisany przez trenera+aeroby.Stosowanlam rozne spalacze,poczawszy od l-karnitynt,poprzez meridie 15,az dzis siegnelam po Thermal PRo Revolution,co mam nadzieje pozwoli mi osignac cel.I tu pojawia sie moja prosbe:od jakichs 2 miesiecy waga stoi w miejscu,mimo diety i ciaglego cwiczenia.Dlaczego?Jak to zmienic?czy to jakis zastoj?prossze o rady jak znowu "rozbujac"organizm do spalania tluszczyku.Pozdrawiam serdecznie

Płeć: Kobieta

Wiek: 23

Waga: 68

Wzrost: 170

Obwód klatki: 95

Obwód ramienia: 30

Obwód talii: ?

Obwód uda: 59

Obwód łydki: ?

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?

Aktywność w ciągu dnia: studia

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: silownia,spinning - lacznie 4 razy/tydzien

Odżywianie: dieta ok 1200 kcal

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: bdb

Preferowane formy aktywności fizycznej: silownia,spinning 4-5/tydzien

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: l-karnityna,thermo speed extreme,thermal pro revolution

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak

Stosowane wcześniej diety: 1000 kcal

Poczytaj sobie ten post bardzo podobny problem i duzo rad. Mysle ze moze ci pomoc
https://www.sfd.pl/12_kg_za_mna_i_oporna_koncowka-t353454.html 

poprzez meridie 15,az dzis siegnelam po Thermal PRo Revolution

bardzo, bardzo mądrze.

Drogi Panie,wiem ze meridia nie nalezy do najzdrowszych preparatow,ale w odpowiednich dawkach nie jest az tak szkodliwa,w koncu to lek na otylosc,a 15 kg temu bylo ze mna bardzo zle,wiec troche to usprawiedliwiam...a po co mam brac spalacze,kltore nie skutkuja,np. thermo speed extreme?nie jestem w tej dziedzinie ekspertem,ale znam swoje cialo i widze czy cos dziala czy nie.Jesli moge,to prosze o jakies konkretne rady.Pozdrawiam

Panie Obliques,dziekuje bardzo za link,rzeczywiscie problem bardzo podobny,a link pomocny :)

pani , jestem kobieta. A chwilowy z pania malgosia odwalili w tym poscie kawal dobrej roboty i go sledzilam dlatego pamietam, zastoje w odchudzaniu to problem znany od dawna, ale nie nieprzezwyciezalny.
Korzystaj, a HIIT sprobuj koniecznie, jak ci sie nudzi normalna bierznia, szybko, efektywnie
Zawsze mozesz wejsc na dzienniki i blogi i zapytac sie o rady kobiet odchudzajacych sie, koluszek - z duzym doswiadczeniem
meraviglia - stawiajaca pierwsze kroki , no i paru mezczyzn tez.
Powodzenia.

upss,przepraszam Pania za tego Pana;)wlasnie poczytalam Twojego bloga,chcialabym osiagnac takie rezultaty,bardzo mnie zmotywowalas:)poczytalam tez troche o HIIT,wygala to ciekawie,jutro wyprobuje;)Czy na poczatek 5 inetrwalow wystarczy?1 interwal=30 sek truchtu,10 sek sprintu?czyli zajmie mi to okolo 4 minut,plus na poczatek 1 minuta rozgrzewki i na koniec 1 minuta zeby "uspokoic" cialo?czy moge zastosowac HIIT po treningu silowym,jako aeroby,lub po 45 minutowym spinnie?pozdrawiam

Teoretycznie HIIT`a najlepiej wykonywac w dni nietreningowe, to zastepuje caly aerobik Jezli nie masz wyjscia to ujdzie i tak, choc moze to byc za bardzo meczace zwlaszcza, jezlei przykladasz sie solidnie do cwiczen na silowni, co oczywiscie powinnas robic
I na rozgrzewke przyjmij 4 min to samo na rozbieganie. Przed HIITem dobrze tez troche rozciagnac nogi. Jezeli robisz po cwiczeniach to przed wejsciem na bierznie, lub orbiterka rozciagniej sie zrob 4 min truchtu i rozpocznij interwaly. Mozesz robic tak jak chcesz na poczatek, wazne jest to by osiagnac te 90-95% tetna maksymalnego, jezeli 10sek ci straczy ok. Nie przejmuj sie gdy to tetno juz w momencie truchtu nie bedzie spadalo zupelnie.

a teraz pozostaje jeszcze kwestia diety..staram sie trzymac nastepujacych zasad : ok 1000-1200 kcal dziennie,5 posilkow,wieczorem unikam weglowodanow,generalnie bez bialego pieczywa,ziemniakow.
Sniadanie (8-9)
musli z mlekiem
II sniadanie (11-12)
kanapka z ciemnego pieczywa z serem,wedlina,ogorkiem
obiad (14-15)
kurczak,kasza/makaron,surowka
podwieczorek (17-18)
chudy twarog z lyczeczka dzemu/owoc
kolacja (nie pozniej niz 20)
szklanka maslanki/mleka/jogurt
Niestety na wymyslne potrawy nie mam czasu,ale czy to mniej wiecej ok dla diety redukcyjnej?poprosze o konstruktywna krytyke i rady bardziej doswiadczonych;)

Wiesz nie chce biadolic, ale 1000-1200kcal?????!!!!! To nie jest dieta, nie bede powtarzac tego co w kazdym poscie mozna przeczytac, zapewne wiesz o co chodzi
Masz tyle ruchu, sielownia, spinning 4x w tygodniu, 170cm wzrostu i stosujesz glodowke Moze czas juz zejsc z drogi anorktycznej
Proponuje od poczatku, licz swoje zapotrzebowanie - (bedzie cos w granicach 1800kcal), masz niewiele mniejsze niz ja a jesz o 1000kcal mniej

tak sobie czytalam blogi,oczywiscie najbardziej zainteresowal mnie blog koluszki,tak jak radzila mi Obliques.zgadzam sie z Toba moja droga,ze umieszczanie fotek sprzed i po redukcji jest bardzo motywujace dla innych redukujacych sie,dlatego postanowilam umiescic swoje,laczna roznica to 15 kg.na szczescie nie mam wiele zdjec z tego "najgorszego" okresu;)