piszę, bo chodzą mi po głowie dwa wytłumaczenia. pierwsze: brak jakiejś witaminy, minerału. drugie: jestem na słodyczowym głodzie i w związku z tym chciałabym uściślić moje informacje o nim bo mam je z bardzo dawno widzianego odcinka 'było sobie życie' :). po raz pierwszy na obozie mieliśmy kucharkę, dzięki czemu znacznie poprawiła się jakość obiadków które przestały składać się na zmianę z sosu i makaranu oraz makaronu i sosu :) ale tam już tak jest, że jak jest okazja, to wszyscy chomikują te słodycze jak się da, bo do sklepu trzeba nawalać z buta 5 km. poza tym codzienny ciężki wysiłek fizyczny robi swoje - kopanie, piłowanie, rąbanie, budowanie, noszenie, wbijanie (w przerwach pływanie i pompowanie za karę ... nikt za nas nic nie zrobił, wszystko budowaliśmy od zera, od łysej polany. z tym łączył się taki nawał pracy, że słodycze były nieodłączną częścią naszej diety. w domu też ich trochę jadłam, ale nie tyle, co tam. sporo zarywanych nocy (w przeciągu trzech ostatnich dni obozu spałam ok 13 godzin), a ostatnia z nich to po chamsku mówiąc nażeranie się słodyczami.
no i jestem w kropce. szzcerze mówiąc to jeszcze nie szukałam informacji, brak jakiej substancji może powodować takie skurcze. nie sądzę, żeby były duże witaminowe braki, bo to był tak naprawdę pierwszy obóz na którym byłam, gdzie na kanapkach na kolację i śniadanie często widywało się warzywa i to nie w ilości 1 pomidor na 3 bochenki (jeszcze rok temu sama musiałam tak rozkładać , a wcześniej takich objawów nie miałam. z drugiej strony przypomniałam sobie o tym 'słodyczowym głodzie'. szczegółów co do tego nie znam więc prosiłabym o rozjaśnienie mi tej kwestii. jest jeszcze jedna sprawa - biorę antybiotyk na skórę tetralysal 150 mg, a przez ostatnie dni trochę to zabiedbałam (naprawdę na obozie nie zawsze jest na to czas i pamięta się o tym), to też może mieć jakiś związek?
jak na razie to jest pierwsze miejsce w którym szukam pomocy, mam zaufanie do tego forum :) jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenia to proszę mnie naprowadzić, przynajmniej będę wiedziała w którą stronę szukać. a może jakieś skuteczne sposoby na rozciągnięcie tych nóg? tak, stretching, wiem, ale nie jestem dobra w te klocki. jakieś wskazówki?