ktory z suplementow bylby dla mnie najlepszy?

Witam,

Zaczne od przywitania wszystkich jako ze jestem tu nowy.

Przejde teraz do sprawy. Mam dylemat co sobie kupic, jaka odzywke, slucham wielu opinii i w sumie sam juz nie wiem.
napisze krotko jaka jest moja sytuacja cwiczeniowa:
mam 20 lat, 192cm i waze 84kg.
cwicze na silce okolo 3 razy w tygodniu, mam sztange w domu, takze nie robie duzo, ale systematycznie,zawsze 2 razy w tygodniu klatke sie zrobi, do tego raz lub dwa biceps,triceps, plecki, barki itp.
nie cwicze super intensywnie, nie chce byc wielki,
cwicze w sumie dla lepszego samopoczucia i zeby jakos tam wygladac.
poza tym trenuje kosza, dosyc intensywnie,4-5 razy w tygodniu w klubie nazwijmy to o poziom wyzszym niz ligi amatorskie.
takze wypoce i wybiegam sie tam.

chce lepiej wygladac, chce resztki tluszczu (jako ze bylem niezly bąbel kiedyś i mam sklonnosci do tycia) przerobic, a raczej w jakis sposob spalic, zbudowac jako taka sylwetke, byc silniejszym. no wiecie o co mi chodzi.
cwicze z ambicjami, nie obijam sie, ale nie chce pobijac rekordow swiata co najwyzej swoje wlasne.

kolega, ktory nazwijmy to troche zna sie na rzeczy powiedzial mi "aminokwasiki sobie kup".
mam w domu dwa opakaowania B12, 500mg pastyleczka,ale nie wiem czy w moim przypadku powinienem to brac.

forma koszykarska nie ma tu nic do tego, bo nie gram w meczach tylko trenuje (dluga historia) takze nie ma dla mnie znaczenia ze nagle sila mi sie polepszy i schrzanie sobie rzut, nie bede bral zadnego koksiku wiec to raczej nie wchodzi w rachube.

co zatem kupic i lykac lub pic zeby po prostu troszke sobie pomoc? pomoc nie wiem, w przemianie materii? w szybszej regeneracji miesni?(tutaj to b12 chyba dobre) cos co pomoze mi uformowac sylwetke (tak sie to nazywa?)
no nie wiem.

powiem tak, cwicze jak cwicze, wiem, ze bede cwiczyl nadal i mam prosbe do WAS zebyscie poradzili mi co moglbym sobie kupic z odzywek oczywiscie:)

pozdrawiam serdecznie i czekam na RADY!
wielkie dzieki.

pacek

Acid masz racje robi wszystko w domu ale aminokwasy powinien sobie i tak kupić. Spytasz pewnie dlaczego, a więc pisze ze po Dwugodzinnym treningu idzie ćwiczyc. Przeciez on jest przetrenowany i jeżeli chce nadrobić to straconą energie to powinien jednak kupić te aminokwasy, które dostarczą po treningu koszykarskim zmeczonym mięsniom troche budulca (ale w jakiś szybki sposób bo przecież zanim cos zje to za dwie godziny moze trafi to do mięsni a to już jest zapóźno) więc moim skromnym zdaniem aminokwasy jak najbardziej i oczywiście zestaw który ty mu napisałeś. Tez popieram ten zestaw i uważam że w Czechach kupiłbyś to o 150 zł taniej.

Pozdrowienia Lunatic

Witam jeszcze raz.

zapomnialem dodac, ze nie mam sztangi w domu od tygodnia.

cwicze nieregularnie od 2-3 lat, czasami z wiekszymi przerwami, czasami z mniejszymi. Teraz jednak od 2 miesiecy regularnie i nie zamierzam przestawac.
na serię na klatke nie biore oszalamiajacych ciezarow, ale w granicach 70kg (to juz jakis tam ciezar jest). moj jakis tam rekord to 92,5kg.

pisze to, abyscie nie pomysleli, ze jestem oszolom, ktory kupil sztange i zanim zaczal cwiczyc juz chce kupic milion odzywek, a jak juz zacznie cwiczyc to sztanga go przygniecie)
az tak zle ze mna nie jest:)

pozdrawiam.
pacek

Najpierw odpowiedz co jest twoim celem na dzien dzisiejszy : zbudowanie masy czy rzeźbienie się. I czy łatwo idzie ci nabieranie tłuszczu.

pozdrawiam

w zasadzie to nie wiem czy mam szanse z moja przemiana materii na rzezbienie sie.

mam sklonnosci do tycia i latwo przybieram w tluszczyk.

moim celem jest dobry wyglad:)
wiem, okreslic sie, wole rzezbienie sie, przede wszystkim zamiane lub spalenie obecnego tluszczu i dopiero wtedy przyrost masy miesniowej.

Konicznie dla Ciebie jakiś FAT Burner. Chyba każda firma w swojej propzycji ma takie cosik. Do tego białko (WHEY).

Pozdrowienia Lunatic

fat burnery to lipa.

zaden nigdy mi nie pomogl. gruby nie jestem, ale w kilku miejscach mozna by sie zbednego balastu pozbyc.
ja nie wierze w fatburnery, dlatego chyba lepiej robic masowke? z moja budowa ciala i przemiana materii?

zatem aminokwasiki?
nie mam pojecia, bo trenuje kosza od 8 lat i dalej mam budowe "miska" a tam biegam i spalam codziennie mase kalorii.
w zasadzie to sam nie wiem co robic.
chyba bede po prostu cwiczyl, dodam b12 do tego bo mam calkiem niezle i moze z czasem zdecyduje sie na jakas odzywke.

biorac pod uwage, ze nikt poza jedna osoba nie potrafil mi nic doradzic.

pozdrawiam.
pacek

Kup sobie karnityne nigdy jej nie brałem ale słyszałem że odtłuszcza no i dieta ostatnio robiłem sobie taką dietę
( wytrzymałem tylko dwa tygodnie ) zero poprostu zero cukru nawet do cherbaty, tylko ryż mleko sery kasze, no i oczywiście ryż też bez cukru. Tylko że ja do tej diety wciągam kreatyne, przybyło mi samej beztłuszczowej masy
2 kg to dużo jak na mój wiek, ale tłuszczu to w ogóle nie mam schudłem tylko przez dwa tygodnie, teraz sobie odpuściłem tą dietę bo nie chce mi sie męczyć z nią ale siła mi poszła za******** Polecam ci ją

narazka życze wspaniałych efektów

Wiesz, tutaj jest duzo pytan. Ciezko odpowiedziec co bylo by dla ciebie najlepsze, malo o tobie wiadomo. Czy jestes twój tłuszcz jest spowodowany tym ze źle sie odzywiasz [np.za duzo] czy poprostu zawsze miałeś z tym problem?
Proponuje wprowadzic diete [jak masz jakies pytania zapraszam do działu odżywianie] i zmienic trening na wytrzymałościowy w celu podkreślenia definicji mięsni i zgubienia zbednego balastu. Co do suplementow to slyszałeś moze o mieszance efedryna+kofeina+aspiryna?
Proponuje równiez wprowadzic areoby jako uzupełnienie treningu [sauna i basen rówiez uwazam za dobre].
Skakanka niezle wyszczupla, ale jak chcesz miec naprawde miesnie brzucha to musisz go katowac minimum 3x w tygodniu i to porządnie!

pozdrawiam

heh,

tego tluszczu u mnie duzo nie ma, 192cm 84kg.
ostatnio schudlem bo bylem na diecie, teraz jednak wrocilem do normalnego zarcia i wiem, ze nie przytyje, ale troche chce jeszcze zrzucic, a raczej przerobic.
trenuje kosza od 8 lat i taka mam juz budowe ciala, to chyba genetyka jest za to odpowiedzialna, przemiana materii czy cokolwiek.

trening wytrzymalosciowy mi nie potrzebny, codzienne treningi basketu mi wystarczaja.
mi bardziej chodzi o to, ze po treningu, albo w domciu robie silke. nie jest tego duzo, ale zawsze jest.
i w sumie chyba z moja budowa nie da sie zebym byl chudy i wyrzezbiony, zatem trzeba sie robic wiekszym. tak mi sie wydaje. cwicze, biegam, i trace zawsze kg ale nigdy nie bylem chudy jak patyk, tego sie nie da zrobic z moja przemiana materii, a jem normalnie, powiedzialbym ze nawet mniej niz moj brat i wielu kumpli.

efedryna+kofeina+aspiryna?

wybacz, ale nie bede sie szprycowal srodkami, ktore podniosa mi cisnienie krwi, kiedys sie w to bawilem, jest taki srodek xeandrine, nie wiem czy jest w Polsce, przywiozlem go ze stanow i owszem dzialal, dawal wiecej energii, itp
ale jest jednak MUKA, ludzie w stanach od tego umieraja. pikawki nie wyrabiaja nawet mlodym i zdrowym,takze odlozylem ten zdrowy srodek na bok.

wiem, ze gadam jak baba (raz chce rzezbe raz mase), ale mysle realnie i chyba mase musze robic bo rzezby nie dam rady.

co zatem aminokwasy? b12?
a moze nasz stary dobry polski fitmax? np 50%?
nie wiem to strzelam:)

miesni brzucha nie chce miec wspanialych, nie mam wielkiego bebna, taki mi pasuje. chce miec wieksza klatke i wieksza lape:)
teraz chyba powiedzialem jak wielki lafior amator:)

teraz powinienem zapytac o odzywke na biceps:)
(to zart,kiedys taki typ przyszedl do sklepu z odzywkami)

no nic.
Acid: czy teraz sie okreslilem? podalem wiecej szczegolow?

pozdrawiam.
pacek

Dobra wiem o co ci chodzi. Skoro chcesz masy to bedzie ci potrzebne dobre białko, najlepiej serwatka. Uwazam ze polaczenie kreatna_glutamina_bialko_hmb jest mieszanka wybuchowa. Pracuj nad rozwijaniem maksymanlnie siły, a masa przyjdzie sama.

pozdrawiam

i nie musisz juz kupowac aminokwasow jak masz białko. chociaz jak chcesz, zawsze sa dobre z rana i odrazu po treningu gdy nie chce sie jesc [ew. nie ma mozliwosci] a budulca trzeba dostarczyc bedacemu w katabolicznym stanie organizmowi.

pozdrawiam