Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Próbowałem wyszukać w wyszukiwarce ale cos chyba nie działa...
Pytanie od przyjaciela:
Koleżka zaczyna roaccutane 20mg na dzień podzielony w dwoch dawkach. Jest obecnie na cyklu sterydowym : prop + oxa ( 2 tydzien , o osłonkach i innych nie musze pisać bo jest zaawanoswanym użytkownikiem ). Więc czy może brać roaccutane na cyklu. Czy na roaccutane złuszcza się skóra na twarzy tylko czy na całym ciele?Obecnie je 120mg cynku na dzien moze to ciągnac na roca? Bedzie brał izo na własną odp w dwoch dawkach 10mg i 10mg, kiedy je najlepiej brać i czy można brać z posiłkami i osłonkami na watrobe. Czego nie nalezy robić podczas kuracji izo?
Szacuny
46
Napisanych postów
7040
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
85817
Duzo bylo powiedziane w 2 watkach na temat tego leku. Faktem jest ze znalezienie niektorych informacji potrwa troche gdyz stron jest od za***ania.
Po pierwsze zaczynanie cyklu izo na cyklu saa jest totalnie bezmyslne. Niech skonczy sok i dopiero pozniej zacznie roa. To nie jest witamina c ale mocny lek. Cynk bierze pewnie zeby wspmogl cere na koxie (dawka cynku kosmiczna). Jesli juz chce brac jak piszesz niech bierze cynk gora 40mg/dzien. Roa zajmie sie syfami i przyjmowanie cynku w takiej dawce wydaje sie bez sensu.
Bierze sie do posilku. Niech bierze do sniadania i obiadu. Oslonki moze brac. Podczas cyklu roa nalezy unikac tluszczy i witaminy A.
Jeszcze jedna wazna kwestia. Idzie lato i jesli teraz zacznie kuracje tym lekiem to moze sie pozegnac ze sloneczkiem i plaza tym bardziej. Nie mozna sie wystawiac na dzialanie promieni slonecznych, solarii i ogolnie nie przebywac dlugo na sloncu.
Zmieniony przez - tomek 82 w dniu 2007-03-20 00:27:34
Szacuny
0
Napisanych postów
215
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
19381
to ze nie ma slonca to nic nie znaczy, promieniowanie uv moze zaszkodzic nawet w pochmurny dzien, szczegolnie latem, jak juz koniecznie chce brac izo latem to niech kolega zastosuje krem z filtrami.
Szacuny
114
Napisanych postów
3633
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
15525
latem nie mozna brac izeteku
ja mialam kuracjie dopiero od pazniernika kiedy slonce bylo slabsze do konca kwietnia. I nawet w zime trzeba chronic kremem 50-60 przed promieniami slonecznymi.
Szacuny
92
Napisanych postów
3767
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
29908
Tomek 82 widze,ze jestes zorientowany w temacie.
O jakich dolegliwosciach mowisz?Z tego co mi wiadomo,poprostu szybciej sie opalamy...?Jak po hyperycynie.Nie mozna byc za dlugo na sloneczku,gdyz wystepuje wrazliwosc na promienie sloneczne;-P
Zmieniony przez - danutha w dniu 2007-03-21 02:40:37
Szacuny
114
Napisanych postów
3633
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
15525
Moja dermatolog mowila ,ze w zadnym wypadku kuracja nie moze byc latem , bo moga pojawic sie nie odwracalne zmiany na skorze od promieni slonecznych ( plamy) dlatego zamiast zaczac np. sierpien czy wrzesien musialam czekac do pazdziernika kiedy slonce nie jest juz takie mocne a po kuracji nalezy przez 6 miesiecy unikac slonca ( nie opalac sie a jak juz sie przybywa na sloncu to kremy z wysokim filtrem) i absolutnie zakaz solarium. Tak samo wszelkie zabiegi jak mikrodermabracja czy kwasy nalezy wykonywac po pol roku zaprzestania leczenia izotekiem.
Szacuny
46
Napisanych postów
7040
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
85817
Osobiscie zaczalem kuracje styczen/luty a skonczylem jakos na pod koniec lata. Wszystko co najlepsze mnie ominelo ale co tam. Z efektow jestem zadowolony.
Psycha siada strasznie gdy slonce za oknem, ludzie na plazy itp itd... a ty nie mozesz cieszyc sie sloneczkiem. Szybko sie meczylem i pocilem podczas kuracji. Podczas gdy twarz strasznie sucha reszta ciala zlana potem. Nie stosowalem zadnych kremow nawilzajacych ani z filtrami. Skora faktycznie szybciej sie opala. Wystarczy przejsc sie przez kilka minut w pelnym sloncu i zaobserwowac ta reakcje. Trzeba starac sie normalnie funkcjonowac. Jesli bedziesz przebywac jakis czas na sloncu nic sie nie stanie byle nie przecholowac. Zreszta usta na sloneczku momentalnie wysychaja i pomadka to jest rzecz z ktora musisz sie zaprzyjaznic... Pamietam jak w upalne dni biegalem promenada w max sloncu. Zadnej niepokojacej reakcji nie zaobserwowalem poza twarza ktora przybiera kolor typowego buraka. Byly momenty ze pracowalem w kuchni w max upalne dni. Twarz doslownie "plakala"! Widzialem i czulem jak sie piekielnie meczy i walczy z choroba. Ciezko bylo momentami... teraz jest dobrze choc nie doskonale. Zaluje, ze tak pozno zdecydowalem sie na kuracje! Jeszcze jedna kwestia jaka zaobserwowalem. Po zakonczeniu kuracji lek jakis czas krazy w organizmie. Pozniej nastepuje faza w ktorej leku juz w nas nie ma i moga pojawiac sie rozne zmiany. Cos jak organizm wraca do normalnego stanu i walczy z choroba juz bez izo. Moze to trwac jakis czas po ktorym powinien nastapic juz spokoj i koniec z tym syfem.