jedyne, co osiągnęłam to znaczna poprawa cery.
Przez jakiś czas miałam nocne napady, ale nie rzucałam się na słodycze. zazwyczaj jadłam owoce (tylko że najczęsciej suszone), ryż lub płatki owsiane.
moim problemem jest też wysoki poziom stresu (trudne studia+praca=wieczny wyścig z czasem) i problemy emocjonalne (ale już to ogarniam).
moją największą bolączką jest mój bęben. niby mam figurę gruszki, ale mój brzuch nie byl płaski od gimnazjum)
teraz tak jakby zaczynam od początku.
ankieta:(ale nie ręczę za prawidłowe pomiary, nie umiem się mierzyć, wiec może być różnica 1 centymetra tu i ówdzie)
Wiek : 21
Waga : 67
Wzrost : 161
Obwód w biuście(1) : 92
Obwód pod biustem : 77
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 74 (talia i pępek skaczą (potrafię mieć jednego dnia w tali 79 a na wysokości pępka 96)
Obwód na wysokości pępka : 92
Obwód bioder (3): 101
Obwód uda w najszerszym miejscu: 58
Obwód łydki : 38
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : nie udało mi się jeszcze nigdy schudnąć, więc nie wiem.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) oj...czego to ja nie ćwiczyłam...lubię biegać długodystansowo, ćwiczyć na gotowcach, stretching, pilates, piłka nożna, generalnie wszystko, co intensywne, tak, żeb ym później padała na ryj
Co lubisz jeść na śniadanie: owsianka, jajka w każdej postaci, owoce
Co lubisz jeść na obiad : wszystko:P jestem mało wybredna
Co jako przekąskę : migdały, orzechy, generalnie suszone owoce
Co jako deser : wszystko
Ograniczenia żywieniowe : hm....nie jestem uczulona na gluten, ale jakoś tak lepiej się czuję po odstawieniu większości produktów (wyjątkiem są płatki owsiane)
Stan zdrowia: nie jest źle, ale często łapię infekcje grzybiczne, no i chyba jakieś skrzywienie kręgosłupa (jako dziecko strasznie się garbiłam, miałam skoliozę. teraz wybieram się do ortopedy żeby zobaczyć, jak to teraz wygląda)
czy regularnie miesiączkujesz: nie wiem, kilka tygodni temu odstawiłam tabletki
czy bierzesz tabletki hormonalne: już nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś:nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : coś intensywnego, praktycznie codziennie, szczerze to najlepiej gotowce, ale uczę się ćwiczyć sama, callanetics, stretching
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : tran w kapsułkach i magnez, w okresie sesji dodatkowa suplementacja
Stosowane wcześniej diety : zazwyczaj "ambitnie" wybierałam głodówki, ale wytrzymawałam góra dwa dni. raz udało mi się przez tydzień dukać.
zabrałam się teraz za trening z piłką dla początkujących, na razie ćwiczę na obciązeniu gryf+2 kg (tylko do wiosłowania ściągam obciążenie i robię więcej powtórzeń wyciskania płasko), ale od maja śmigam na siłownię.
nie za bardzo też wiem, ile powinnam dostarczać kalorii. kalkulator mi wyliczył bmr 1500 kcal, ale żeby utrzymać wagę miałabym pochłaniać aż 2500 kcal???coś mi tu nie pasi.
jeżeli chodzi o miskę, to nie wiem, czy jest sens wrzucać wczorajszą, bo zjadłam tlyko 1200 kcal, ale wydaje się być czysta.może lepiej by było, jak opisze, co jem?
no i tera najgorsze..moje słit focie...nie wierzę, że to robię^^
Zmieniony przez - kebula w dniu 2013-04-07 12:27:31
Zmieniony przez - kebula w dniu 2013-04-07 12:29:05
Zmieniony przez - kebula w dniu 2013-04-07 12:30:42
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html