Szacuny
5
Napisanych postów
1256
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23375
hej dzis ogladałam program na Tvn Style i mówili tam o kobiecych fobiach na punkcie swojego wygladu..ze kobiety bardzo zwracaja uwage na swoje niedoskonłosci i wogole...wypowiadali sie tez faceci..np ze dopoki ich kobieta nie uzala sie nad soba przesadnie to jest jeszcze do zniesienia ale np jak stoi 2 godziny przed lustrem i patrzy czy jej tu i owdzie nie wystaje to zaczyna sie robic chore..sami sa poddenerwowani bo zaczynaja w ten sposób spogladac na siebie...badania statystyczne w jakies tam gazecie wykazały ze np jak dziewczyna z facetem sa w restauracji i dziewczyna zamawia deser..to co mysli facet?? ze dziewczyna ma ochote na deser a co mysli dziewczyna?? ze facet pomysli ze dziewczyna jest łakomczuchem ze jest gruba itepe...prawde mówiaz kobiety kobietom zgotowały taki poscig za ideałem..ktorego jak wiadomo nie ma!...przykład..idzie jakas "gruba" kobieta/dziewczyn ulica...i kto sie za nia obroci i powie?? 'O MATKO JAKA GRUBA!" odpowiedz..KOBIETA...facet przejdzie zwyczajnie..albo jeden powiedział ze dziewczyna wiecznie na diecie jedzaca sałatki to koszmar..przeciez kobieta powinna byc tez komplem a jak tu z kumplem wyjsc do knajpy kiedy ona je ciagle sałatki??taka prawda..jeden facet własnie w tym programie powiedził ze np płaski brzuch u dziewczyny wogole nie jest podniecajacy..kobieta musi byc okraglutka..a kaloryfer jest dla facetów..hm..kwestia gustu..w koncu pozniej w dalszym zyciu nie zwraca sie na celulitis,na wystającą fałdke..na 5 kg za duzo..bo poprostu kocha sie ta osobę..głupota jest szukanie partnera pod wzgledem wizualnym tylko i wyłacznie..owszem to jest wazne ale przeciez bardziej liczy sie to co jest w srodku!!! osoby kochajace sie po 50 latach widza w sobie piękno..ukryte..bo o to własnie chodzi..i teraz pytanie do facetóe...jaki wy macie na to poglad..jak reagujecie na to ze np wasza kobieta ciagle nazeka i probuje sie udoskonalic..osiagnac wyimaginowany ideał..i pytanie do babek..czy wy tez macie takie fobie..na punkcie swego wygladu..probujecie sie wiecznie doskonalic? aa i jeszcze np facet jeden powiedział ze woli super babeczke..ktora tryska energia jest zadowolona z siebie..usmiechnieta znająca swoja wartosc..a z paroma kg wiecej..niz kobiete ktora ciagle nazeka ..jest niezadowolona i probuje wiecznie cos poprwic bo ona nie wyglada za dobrze...a jest normalna,taka jak powinna byc i co najwazniejsze podoba sie facetowi...
Faceci Jakie macie na ten temat poglady??
Dziewczyny czy wy odwiecznie staracie sie sprostac lansowanym przez mass media ideałom??
ja od siebie powiem tylko tyle ze staram sie wygladac jak najlepiej...owszem nazekam na niedoskonałosci...mówie..jej jeszcze 5 kg mniej by sie przydało...robie cos w tym kierunku..np biegam cwicze mam diete ale byanjmniej nie na samych sałatkach..ale robie to dla siebie,dla wyglady i własniej satysfakcji..kazda z nas chce sie podobam Wam-facetom..mam 17 lat i wiem ze kiedys spotkam faceta dla ktorego będę IDEAŁEM!!!!
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli
Szacuny
187
Napisanych postów
4965
Wiek
41 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
40441
a owszem, narzekam narzekam i jeszcze raz narzekam. Zmieniałabym w sobie wszystko, tylko z brzucha jestem zadowolona. A też nie leżę, wręcz przeciwnie. I każdy wyjechany km mniej na rowerze, kazdy km mniej przebiegnięty, kazda długość basenu mniej doprowadza mnie do szału, mam wrażenie że zaraz przybędzie mi 10 kg, ze to widac. A skad mi się to wzięło? NIE WIEM! Chociaż teraz chyba już mi mniej odbija. A prawda jest taka że każdy facet prędzej obejrzy się za chudą niż za laską "przy kości" (nie mówię tu juz o otyłości)
"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."
Szacuny
5
Napisanych postów
1256
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23375
racja..ale to tez nie musi byc jej wina ..moze to byc genetyka ale tak czy owak,szczuple maja lepiej:) ale pominmy moze "gruba" babe,tylko taka z odrobina tłuszcuku no wiecie taka dobrze odzywiona polska kobiete:P..bo ja np jak rozmawiałam ze kolegami..to wiekszosc z nich powiedziało ze woli jak dziewczyna ma troszeczke ciałka..
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli
Szacuny
9
Napisanych postów
1471
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
26792
zalezy co rozumiemy pod pojeciem 'troszke ciala'
bo jezeli to ma byc wystajacy brzuch ( plaski jest niepodniecajacy czyli mam rozumiec ze oponka jest sexi?) i cellulit na nogach to chyba podziekuje
Szacuny
68
Napisanych postów
4311
Wiek
32 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
16683
ja tez narzekam ale nie chlopakowi heh chociaz wczoraj jak ogladalismy 'Super size me' to szla taka oblesnie gruba kobieta i powiedzialam "kurde doslownie jakbym widziala siebie" a on mi zaczal ******lic ze jestem szczupla ze mam przestac pieprzyc itd... no i moze ma racje ale.. no coz mam kompleksy...
z kolei jak jego kuzynka mu sie zwierza i uwaza ze jest za gruba to mi pozniej mowi ze ona powinna sie ruszac itd a nie siedziec w chacie to by przestala ******l.ic a mi tego nie powie to jest smieszne
i jak sie ubieralam i mialam brzuch odsloniety to mnie poglaskal i mowi "i ty mowisz ze jestes gruba... nic ci tu nie wystaje a agnieszka ma tu opone" ...
taka jest prawda ze nastolatkowie wola szczuple dziewczyny a tacy dojrzalsi mezczyzni bardziej kragle... nie wiem moze sie myle ale takie wrazenie odnosze.