zrobily mi sie na pięcie 3dziurki,mam je od ok 1,5 roku.Nie wiem czy to jakaś forma odcisków czy coś.. przypuszczam ze to od pewnego obuwia ktore swego czasu namietnie nosilam;(ale to niepewne)natomiast dziurki zostaly do tej pory..nie wyglada to fajnie(wchodzi w nie pelno brudu,i ogolnie nieestetyczne to) Co dziwne mimo staran nie moge sie ich pozbyc.. o stopy dbam naprawde; srednio co tydzien mocze je w cieplej wodzie z mydlem,scieram pumeksem, po czym robie pedicure.stopy codziennie kremuje na wieczor po kapieli. Ostatnio wpadlam na pomysl ze sobie powycinam skore wokolo dziurek az do nowego naskorka,pomyslalam ze jak bedzie narastal to dziurki znikna,ale gdzie tam naskorek narastal a dziurki jak byly tak sa,nic sie nie zmienilo:((robilam tak juz pare razy wycinajac skore az u podstawy tych wstretnych dziur i nic, stosowalam tez masc na odciski ale bez efektu..
help me!
moze mial juz ktos to cholerstwo?
moze jakies masci z apteki pomoga?piszcie co wam do glowy mądrego przyjdzie)
pozdrawiam. nefya
cześć! to my - Twoje możliwości.Może się poznamy ?