dobra, czy ktoś tu pisze na temat?

nie lubie zielonego koloru bardzo
nie widziałam tu zbyt wielkiego udziału kobiet w forum, ale czy jakbym miała pytanie np. jak wyrzeźbić brzuch, żeby nie nabrać wagi, to dostanę odppowiedź? zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać, mój brat mówi, że jak będę robiś brzuszki na skośnej ławeczce to nabiorę masy a ja nie chce.........

W moim przekonaniu chodzilo jej o DOBRĄ wydolnosc serca i wtedy to znakomicie. Moge jednak sie mylic, niech wypowiedza sie inni.

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

Witam,
No i wlasnie jest takie cos jak konflikt dzialow w tym przypadku poniewaz w dziale trening "opowiesci" o brzuchu bylo 234235345 i nie wiem czy jest sens pisac to jeszcze raz ale jak znajde to podam ci linka zebys mogla sobie poczytac ...albo moze nawet sam odpowiem :)

Pozdrawiam wszystkich

Witaj. Brat nie ma racji, gdyby tak łatwo bylo zwiekszyc mase miesni brzucha kazdy chodzilby z kaloryferem. Do tego by brzuch urósł w mase potrzebujemy specjalnie dobranych cwiczen/obciazen z odpowiednia deita i odpowiedniej dlugosci przerwami w serii. Jako kobiecie zapewne zalezy Ci na tym by palic tluszcz z brzucha a nie powodowac wzrostu tkanki miesniowej. W tej sytuacji cwiczenia powinnas wykonywac duza iloscia powtorzen kilka razy w tygodniu. Na samo spalenie tluszczu, najlepsza jest chyba metoda ktora proponowal swego czasu arkady (poprawcie mnie jesli sie myle). Polegala ona na wykonywaniu spiec, o niezbyt wysokiej intensywnosci, tak by nasze tetno oscylowalo w granicach 90, a my moglibysmy cwiczyc tak przez godzine zegarowa. W ten sposob otrzymujemy swego rodzaju trening aerobowy z ukierunkowaniem na spalenie tluszczu okolic brzucha. Jak wyliczyl arkady, dzieki codziennemu treningowi spalamy w ciagu miesiaca 0,5 kg czystego tłuszczu jednynie z okolic brzucha ! ! ! Cwiczac w ten sposob uzyskasz plaski brzuch i napewno nie urosna Ci miesnie. O ogolnych sasadach cwiczen brzucha i o tym jak spowodowac by stal sie on mniejszy polecam zajrzec tutaj : https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=22298&forum_id=8&t_orig=8345&forum_title=Trening&M=Fałsz&S=Prawda Nie traktuj tego jednak jak przepis na cwiczenia dla siebie a jedynie informacyjnie.Pozdrawiam

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

Witam,
Linka nie znalazlem (przynajmniej z gotowa odpowiedzia na Twoje pytanie) ale mysle ze mozesz robic dowolne cwiczenia na miesnie brzucha okolo 2-3 razy w tygodniu w np. takim planem : (jestes pierwsza osoba dla ktorej pisze jakikolwiek plan :) )
- spiecia brzucha (brzuszki)
- unoszenie nóg i bioder w leżeniu
- skręty z gryfem(ewentualnie z kijem od szczotki lub cos takiego)
Wszystkie ciwczenia po okolo 2-3 serie i kazde okolo 20 powtorzen (jezeli oczywiscie dasz rade jezeli nie to zmodyfikuj ten plan tak zeby bylo OK)
Do tego zeby miesnie brzucha byly widoczne i nie odkladal sie tluszcz potrzeba cwiczen aerobowych(basen, rower, biegi itp.) okolo 40 minut 3 razy w tygodniu z umiarkowana intensywnoscia .
Co do diety probuj zmniejszyc ilosc tluszczow i weglowodanow prostych a zwiekszyc ilosc bialka(mniej slodyczy i tlustych rzeczy -- co do diety to polceam dzial odzywianie :) ) i rozloz codzienne spozycie pokarmow na wiecej mniejszych posilkow (5-6 posilkow dziennie) .
Jezeli zastosujesz sie do tych podpowiedzi to napewno nie "zlapiesz" niechcianej masy a wrezc przeciwnie. Jezeli masz jakies pytanka lub cos innego pisz.

Pozdrawiam wszystkich

Witam,
No to sie spoznilem o 5 minutek co ty na to co napisalem Si2uiel ?

Pozdrawiam wszystkich

To co napisales ogolnie jest ok. Kolezance jednak chodzilo (jak sadze, jesli nie to deedee popraw mnie) by nie zwiekszyc masy MIESNIOWEJ brzucha. Wtedy by bylo bezpieczniej polecalbym wieksza liczbe powtorzen w serii. Dla jednych 20 powtorzen to bezpieczna bariera i nawet przez 2 lata niewiele nadbuduja. Innym natomiast juz to wystarczy by po pewnym czasie miesni sie zwiekszyly. Dla nas facetow moze ciezko to zrozumiec i zyczylibysmy sobie dotatkowych kg miesni (nie rozumiemy wiec jak mozna sie ich przyrostu panicznie bac) natomiast kobiety czesto rezygnuja z niektorych cwiczen by przez przypadek nie zwiekszyc sie w okreslonych partiach o kilka cm.

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

Witam,
No jezeli nie chce miec miesnie to jej sprawa aj zrozumialem ze nie chce tluszczyku :) bo z moich obserwacji wynika ze "panie" zazwyczaj maja (wiecej lub mniej) bardziej otluszczony brzuch niz "panowie"(nie liczac cwiczacych na mase lub cwiczacych na piwie ) ale jezeli DeeDee nie chce miesni to wlasciwie po co cwiczyc ? Dla "zgubienia" paru cm ?

Pozdrawiam wszystkich

Jesli taki jest jej cel to wlasnie tak. Nie wszystkie kobiety rozumuja w ten sposob ale znakomita wiekszosc cwiczacych z ktorymi mialem przyjemnosc rozmwiac i dzielic sie spostrzezeniami na temat treningu (bylo tego troche). Twoje spostrzezenie jest dosyc dziwne i jak sadze subiektywne. Mam na mysli wypowiedz ze wiekszosc kobiet ma wiecej tluszcz na brzuchu niz mezczyzni. Byc moze dlatego ze rozebrancyh facetow widujesz przewaznie na silowni a to ten lepszy , choc niewielki procenotowo, odsetek panow. Panie maja bowiem tendencje (nie wszystkie) do odkladania tluszczu na udach i pupie, a panowie na brzuchu. Oznacza to ze niejako w pierwszej kojenosci "rosna" i tamte rejony. Stad czeste pytania : "jak zgubic tluszcz z ...." Nie mozna jednak odmowic racji paniom ktorym zalezy jednynie na tym by spalic tluszczyk i pare cm z okolic brzucha. Nie jest bowiem tak ze cwiczenia takie nic nie daja. Dzieki nim skora jest napieta, brzuch plaski i twardy a dzieki temu ze malo na nim materialu zapasowego ladnie prezentuje sie odkryty w sezoenie plazowym. Pozdrawiam

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

Witam,
Pewnie masz racje ze moja opinia jest subiektywna ale miedzy innymi na tym polega dyskusja :) bo co by bylo gdyby wszyscy bez wwyjatku mysleli tak samo . A tak wogoole to troche odbieglismy od tematu postu wiec mysle ze czas zakonczyc dyskusje czekajac na pytania DeeDee (ktora zreszta ma wylaczone powiadamianie o odpowiedziach na jej pytanie :) ).


Pozdrawiam wszystkich

nie mowilem tego krytykujaco. To tylko swiadczy ze mamy o nas (facetach) spoko pojecie tylko dlatego ze w wikszosci ich postury obserwujemy na silowni. Wystarczy popatrzec jednak na ulicach ilu rachitykow i panow z brzuszkiem spaceruje a od razu humory minorowieja

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***

hej,
dziękuję wam Si2uiel i kacperb za porady, tak właśnie raczej chodzi mi o spalenie tłuszczu, niż raczej budowanie tarki, nie mam nic przeciwko tarkom, zwłaszcza u facetów , zresztą jak dziewczyna chce to też czemu nie ale mi raczej chodzi o płaski brzuch. Poczytałam sobie troche artykuł, bardzo fachowy. Jeszcze apropos skakanek, ponieważ jestem dość leniwa, to skaczę sobie w domu (około pół godziny-jeżeli powinnam dłużej, to raczej dam radę ), bieganie po Warszawie z drugiej strony, to też wątpliwa przyjemność.
Dziekuje kacperb za osobisty plan-na pewno skorzystam

teraz ćwicze koło trzech czterech razy w tygodniu, jeżeli dobrze rozumiem terminy sportowe to robie koło 40-50 brzuszków (apropos powtórzeń w serii myslę, że mi łatwo jest się "powiększać" mięśniowo też trenowałam troche taekwondo, a jak się taki sport zostawi po pewnym czasie,dość intensywnego treningu, to można nieźle przytyć, ze mną nie jest tragicznie potrafię się kontrolować, ale zejść pponiżej 60 kg przy 164cm wzrostu też za bardzo mi sie nie udaje , czy skręty robi się siedząc i trzymając gryf w dłoniach (akutat gryf mam , tylko ile on powinien ważyć, bo ten jest od małej ławeczki i waży chyba z 10 kilo )
mam jeszcze takie małe, chyba z kilogram albo dwa )

mam jeszcze pytanie, czy podciąganie nóg leżąc na skośnej ławeczce głową do góry byłoby dla mnie odpowiednim ćwiczeniem również, czy nie?
unoszenie nóg i bioder to coś jak tzw. "świeca"? nóg prostych, oczywiście, czy nie ?

dziękuje i pozdrawiam