Na wstępie kilka słow o mnie:
wiek: 24 lata
staż: 7 miesiecy
waga: 74 kg
wzrost: 172 cm
Przez ostatnie 12 miesiecy udalo mi sie zgubić 19kg. (z początku dieta "wszystko przez pol", pozniej silownia bieganie polączone z ograniczonym spozyciem wegli),waga spadła, mieśni przybylo ale mniejsza z tym.
Zaczolem ukladac sobie dietke, ale po 2h zwątpiłem w jej sens. Chcialem ułozyć diete na mase i mam pytanko co do poprawnego rozkładu białek węgli i tluszczu na kg.
tj:
2,2g białka - 162,8 g
1g tluszczu - 74 g
5g wegli -370 g
w sumie ~2800 kcal
Jako że boję sie powrotu wczesniejszej wagi zastanawiam się nad poprawnościa takiego rozkładu b,w i t.
I jeszcze jedno pytanie, odnosnie w jakim kierunku isc teraz:
-redukcja tluszczu (jakies 5-6kg mam jeszcze do zrzucenia)
-masa
Bardziej sensowne wydaje mi sie zrobienie jakiejs sensownej masy(cykl 5-6 tygodni na kreatynie) a potem redukcja.
Dodam jeszcze ze na siłownie chcialbym chodzic 3-4 razy w tygodniu, do tego 2-3 razy w tygodniu bieganie ~30 minut, raz basen (troche skóry zostało), no i okazjonalnie piłka nożna, squash, siatka (raz na tydzien).
Ciezko mi zrezygnować z w/w aerobow bo poprostu lubie je :), a wedlug informacji jakie znalazlem przy diecie na masie lepiej nieruszac sie za duzo.
Prosze o pomoc