ja mam 18 lat i 38 w bicu, tato ma 46 lat cos około 33, 34 w bicepsie, jest lzejszy ode mnie ale nie mam z nim szans
co więcej jeszcze rok temu nawet gdy on używał 1 reki a ja dwóch to i tak mnie kładł
najgorszej jest jak jest po jakiejs imprezie, wtedy silujemy sie paredziesiat razy i za kazdym razem jak wygra (a wygrywa zawsze) smieje sie ze mnie ze chodze na silownie a taki slaby jestem, a on niec nie cwiczy i mnie rozdupia
ale już nie długo