Szacuny
10
Napisanych postów
1651
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11016
Zawsze uwielbiałem walke full kontakt, czulem dopiero swoją moc gdy z gościem byłem przy parterze i tam potrafiłem mieć nieziemski uscisk jak i spięcie ciała.
Jestem ekto ktory ma fioła na punkcie swojego wygląda, tak więc żadne skakanie, latanie jak w karate czy też tkd mi nie odpowiada. Szukam sztuki walki w której nie bede musial latac i skakac jak pajac lecz wykazać się swoją siłą gdy już chwycę przeciwnika, a jednoczenie móc budować masę
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.
Szacuny
2
Napisanych postów
346
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4656
Skakanie, latanie... dobre sobie. Istnieją zarówno sekcje karate jak i Taekwondo (ITF) nastawione na full kontakt gdzie ładnie by Ci wybili z głowy takie komentarze. A jak Ci walka w stójce nie pasuje to idź na zapasy. Tam Ci pokażą, że to co miałeś za "nieziemski uścisk" nawet nie podpada pod średnią. I weź pod uwagę, że trening jakiejkolwiek sztuki czy sportu walki w rozsądnej sekcji wiąże się z wielkim wysiłkiem, a co za tym idzie wydatkiem kalorycznym i na pewno utrudnia zdobywanie masy. Jak naprawdę masz fioła na punkcie wyglądu to się lepiej zastanów.
Szacuny
10
Napisanych postów
1651
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11016
weź pod uwagę, że trening jakiejkolwiek sztuki czy sportu walki w rozsądnej sekcji wiąże się z wielkim wysiłkiem, a co za tym idzie wydatkiem kalorycznym i na pewno utrudnia zdobywanie masy. Jak naprawdę masz fioła na punkcie wyglądu to się lepiej zastanów.to chyba sobie dam siana z tym, bo bardzo ciężko mi o każde przyrosty codziennie ładuje w siebie 4k kcal, odpowiednio się regneruje, nie robie dodatkowo wiecej czynności tylko po to by łapać upragnioną masę. Myślałem że jak bym ograniczył siłkę z 3 na 2 w tyg i dodał 2x w tyg powiedzmy zapasy to będę miał z tego tylko i wyłącznie korzyści masowe.
Sporo ma gorzej, większość ma lepiej do tego dążę.