SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bjj a wielu napastników

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 5723

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cześć jestem nowym uczestnikiem formu. Od dłuższego czasu czytam (teraz będę także pisał) zamieszczone tu artykuły. Mam pytanie do kolegów związanych z bjj i innymi podobnymi stylami chwytającymi. Na ile bjj jest skuteczne w walce z kilkoma napastnikami. Według mnie o przydatności danego systemu w sytuacjach ulicznych decyduje jego skuteczność w walce z kilkoma napastnikami. W zasadzie walczyć muszę wtedy gdy:
a) muszę czegoś lub kogoś bronić (żony, dziecka, ciężkiego nesesera wyładowanego forsą) i przez to nie mogę uciec napastnikom
b) nie mam możliwości uczeczki (np jest kilku napastników i blokują drogę odwrotu)
W zasadzie jeśli jestem z żoną a napastnik jest jeden (nieuzbrojony) a ja nie jestem kaleką to przewaga jest po naszej stronie (ja walczę, baba drze mordę albo kłuje pilnikiem napstnika w jajca).
Problemy sprowadzają sie do sytuacji gdy napastników jest kilku. Praktyka uczy, że walki należy unikać i jedyną sytuacją gdy uniknięcie jest mało realne jest sytuacja gdy jest klku napastników.
Zatem pytanie brzmi na ile dany styl jest przydatny do walki z kilkoma agresorami. Z tego co słyszałem o bjj to jego strategia polega na sprowadzeniu gościa do parteru. Lecz jeśli walczę z wiecej niz jednym facetem to zejście do parteru z jednym z nich oznacza dla mnie klęskę. Co na to ćwiczący bjj? Czy nie jest tak, że bjj to styl wymyślony na potrzeby walki turniejowej (co z tego, że bez reguł!).

Co wy na to?

Nikifor Musztarda - moja piącha to petarda
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
jakryc ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 13874 Wiek -4418 dzień Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 158206
lezysz na ziemii i kontrolujesz ich przce nog (jak co to je im lamiesz!) tak po krotce.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
>>Czy nie jest tak, że bjj to styl wymyślony na potrzeby walki turniejowej (co z tego, że bez reguł!).


Dokladnie tak jest jak piszesz. Bjj nie nadaje sie zbytnio do walki z kilkoma napastnikami, no chyba sa ta dzieci:)

vasyl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z tego co wiem jest kilka sposobow na walke z kilkoma przy uzyciu stylu chwytajacego.

1.Koncepcja pierwsza:"jego do parteru nie mnie":)Jesli walczycie na betonie a jestes dobrym technikiem w zutach lub masz sile,to pojedynczy zut powinien wystarczyc do rozbicia kolesia o beton.Jak sie jeszcze rusza to z kopa mu;)i za nastepnego.

2.Podcinasz goscia lub zucasz ale z mala sila i nie nokaltujesz go... to poprawiasz mu skaczac z dwoch nog na glowe.

3.A to patent z Budokanu:biezesz goscia do gardy na ziemi i zaslaniasz sie nim jednoczesnie duszac krzyzowym duszeniem.
Koledzy twego przeciwnika beda starali sie Ciebie skopac ale musisz sie dobze zaslaniac tym frajerem i kopy beda ladowaly w wiekszosci na nim(dobrze by bylo zeby byl duzo wiekszy od Ciebie).Potem jak jest nieprzytomny uzywasz go jako tarczy i lapiesz nastepnego za nogi i go zucasz.

4.Rzucasz pierwszego i np. ktorys cie pociagnie za szmaty,podetnie,znokaltuje,poslizniesz sie i ladujesz mimo woli na plerach bronisz sie kopiac i kontrolujac ich nogami i rekami(jest to pozycja stosowana w vale tudo zwana buttscot albo jakos tak-Luca Atalla fighter BJJ obronil sie tak w walce z 2 przeciwnikami w tym jednym z nozem(!!!).Wszystko to zostalo nagrane przez kamery ochrony na dworcu w Sydney i potem policjanci i sluzby ochrony nie mogli sie nadziwic i pytali skad sie tego nauczyl.
I wazna zecz w przypadku gdy lezysz i Cie kopia to tylko bjj i style chwytajace daja ci szanse obrony i baze jak wstac i walczyc lub uciekac.

5.Klinczujesz w stojce z jednym i zachodzisz mu za plecy i zakladasz duszenie mataleon,dusisz gostka(prawidlowe mataleon to po 4 sekundach gosciu jest nieprzytomny) i jednoczesnie mozesz krzyczec ze mu skrecisz kark i zeby sie frajezy cofneli(to duszenie wyglada groznie wiec jesli sa frajerami to sie cofna;))karku mu nie lamiesz tylko go puszczasz i lejesz reszte albo dluga i niech go reanimuja;))
Albo duszac go tak przewracasz sie to tez uzywasz go jako tarczy.

6.Ciekawe patenty jesli chodzi o walke z kilkoma w parteze ma sambista i szkoleniowiec specnazu Vladimir Vasiliev,co prawda jego koncepcja rozni sie od tej z bjj(bo u Vasilieva chodzi o to zeby wystawic sie przeciwnikowi jako cel nie oslaniajac sie w zaden sposob i w momecie kiedy atakuje kontrowac).calkiem fajnie to wyglada bo lezac na plerach nogami popychasz i zucasz jednego na drugich.ale mysle ze to dla wielu ludzi zbyt trudne pochamowac agresje i lezec jak kolek...trzeba tu duzo opanowania i zimnej krwi.O wiele naturalniejsze jest bronienie sie od razu i oslanianie sie nogami lu robienie slimaczka.
Mysle ze patenty z bjj sa latwiejsze do zastosowania niz to co pokazane jest w ruskim Systema.

7.Jeszcze na filipinach jest podobno taka metoda ale z uzyciem palek ze w przypadku kilku kadziesz sie na ziemi i krecisz na nich nogami i bijesz palkami.Ktos tam powiedzial ze nie walczy z kilkoma w stojce"bo nie masz oczu z tylu glowy".

Ale mysle ze jesli masz pare w lapie i mocna szczeke to mozesz spoko nokaltowac kolesi ale jak masz slabe kosci palcow w stosunku do masy miesniowej to zlamiesz sobie dlon i wtedy to lipa totalna(mam kumpla co byl kibolem Legi i on tak zlamal lape w walce z kilkoma to potem szedl i nap*****lal lokciami i z byka ich przewracal ale to kawal bambra ponad 100 kilosow).
Dobze jest takze miec pojecie o udezeniach i np.pierwszego poslac na glebe piacha a drugiego zucic.(czyli na ulicy bardziej Vale Tudo i MMA niz czyste chwyty.

Wez takze pod uwage ze nie zawsze wybierasz sobie gdzie walczysz np: boksujesz sie z jednym i od tylu podbiega drugi i pociaga Cie za szmaty,przewraca i Cie zaczynaja kopac.(widzialem juz pare takich akcji)
Bo z regoly koles ktory dostanie w rylo i sie przewroci nie wie co robic to go kopia on robi slimaczka,kulke albo zolwika a to prosta droga do szpitala.

A nawet jesli nie chcesz walczyc z kilkoma w parteze to bjj daje Ci wiedze jak sie oslaniac i wstac z gleby.



nurek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Moze byc takze taka akcja ze robisz pierwszemu cos takiego i reszta uciaka albo zbiera to co z niego zostalo.
Nie musze przypominac ze po czyms takim to DLUGAAAAAA)
Bo przyjada psiarskie i Ciebie wsadza za napasc:(
HWDP na zawsze!!!

nurek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"i oby mata byla mieka";))))
Amen;)

nurek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 568 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 5284
Panie musztarda, boks wymyslono po to aby organizowac walki bokserskie, kick aby kickbokserskie itd. Czy tak jest ,oczywiscie ze nie. Bjj ma wlasne zawody sportowe a Co do turnieji NHB to dowodza one tylko kilku rzeczy, a ze niektorzy maja z tym problemy i probuja opacznie to zjawisko odczytywac to nie moj problem.
A przy okazji, znasz moze jakis system walki przeciwko wielu przeciwnikom ? ( z niejsca mozesz go zignorowac). Jak na litosc boska mozna probowac rozprawiac o walce z wieloma pzreciwnikami jezeli dany system nie moze sobie dac rady z jednym. Stwierdznie bjj nie nadaje sie do walki z wieloma pana Vasyla jest nie logiczne i smieszne ale to juz jego problem. I obys nie musial walczyc na ulicy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2914 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 17433
Temat śmieszny, nie ma rozwiązania wg mnie. Jeżeli spotka się dwóch równorzędnych partnerów na ulicy będą się lali tak długo aż jeden nie popełni znaczącego błędu. Czasem pójdą zmęczeni do domu (widziałem, nawet kolegami zostali).
Faktycznie, raczej trudno zdefiniować system obrony przed wieloma przeciwnikami. Wielu próbowało (np. Akido, JJ) ale to jakoś umarło. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że takiego po prostu nie ma. Wszystko zależy od doświadczenia i umiejętności stron. Resztę łatwo dopowiedzieć.

Fighter
Moderator: Sztuki Walki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
(Fighter)> Temat śmieszny, nie ma rozwiązania wg mnie

Temat jest powazny, a rozwiazanie ponizej

(Musztarda)> Z tego co słyszałem o bjj to jego strategia polega na sprowadzeniu gościa do parteru

Wiekszy skutek bedzie jak gosc dostanie lowkicka w glowe niz w noge, dlatego strategia bjj polega na sprowadzeniu goscia do parteru

(Musztarda)> Lecz jeśli walczę z wiecej niz jednym facetem to zejście do parteru z jednym z nich oznacza dla mnie klęskę

Nie oznacza kleski.
Schodzenie do parteru razem z gosciem przy >1 przeciwnikach NIE jest najlepszym pomyslem, ale wcale nie musi oznaczac kleski z tego powodu, ze przeciwnicy na ulicy z reguly nic nie potrafia. Sa liczne przyklady, ze ktos obronil sie wlasnie w parterze przed >1 przeciwnikami. Sam mialem sytuacje, ze jednego dusilem mata leo a drugi zaczal mi rozplatywac nogi zamiast podejsc z drugiej strony i kopnac mnie w leb.

(Musztarda)> Czy nie jest tak, że bjj to styl wymyślony na potrzeby walki turniejowej (co z tego, że bez reguł!).

Bjj zostalo stworzone przez ulicznikow i dla potrzeb ulicy. Pozniej byly publiczne wyzwania, ktore dopiero przerodzily sie w turnieje. Polecam artykul "Historia Bjj" na http://fighter.of.pl

I na koniec jeszcze cytacik:
"- Czy pięściarstwo to dobra forma samoobrony?
- Myślę, że dużo bardziej przydatne na ulicy będą zapasy lub judo."
Dariusz 'Tygrys' Michalczewski w wywiadzie dla czasopisma "Iron".

Reasumujac: Najlepiej jest miec pojecie o wszystkich dystansach walki - i takie pojecie daje wlasnie kompleksowy trening bjj. Jesli natomiast porownujemy "uderzenia czy chwyty" to zdecydowanie chwyty - takze z wieloma przeciwnikami, z tym, ze wtedy wazniejsze jest swietne rzucanie niz swietny parter.

Mam nadzieje, ze odpowiedzialem konkretnie i zadowalajaco na Twoje pytania.

Pozdrawiam
Qertoip

PS. Do Fightera - jak jest z polskimi literkami na forum?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No panowie ciekawy temat

Wtrącę swoje trzy grosze... nigdy nic nie trenowałem choć mam zamiar :) na ulicy mam pewne doświadczenia i uważam że na kilku przeciwników najlepsza jest brutalność. Weźmy teoretyczną sytuacje trzech gości czepia się do Ciebie wtedy Ty atakujesz pierwszy waląc jednego paroma prostymi w krtań nie ma na takie ciost twardziela nawet jak nie trafisz to prawdopodobnie dostanie w brodę i też sie złoży pozostali (prawdopodobnie) będą go ratować a Ty spokojnie możesz się wycofać. Dzieje się tak dlatego że uliczni rozrabiacy są silni tylko gdy mają przewagę ilościową a gdy Ty pokażesz nad jednym z nich przewagę jakościową oraz opanowanie napewno wygrasz.

PZDR
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie ma stylu ktory by sie sprawdzal przeciwko kilku przeciwnikom. Jesli masz trzech gosci ktorzy maja dosc dobre pojecie o walce i potrafia koordynowac swoj atak to chocbys byl nie wiem jak dobry to przegrasz. Szanse masz tylko wtedy kiedy sa to leszcze. A wtedy mozesz z nimi walczyz za jedno w stojce czy w parterze (co nie znaczy ze masz sie od razu klasc). Ja sam walczylem w parterze z trzema i sobie poradzilem, ale oczywiscie byly to zwykle leszcze "z pod klatkowskiej" a nie zadni wymiatacze.
Bjj nie "styl wymyślony na potrzeby vale tudo". Jesli ktos tak twierdzi to ma male pojecie albo o jednym, albo o drugim, albo o obu. Najprostszy przyklad: 3/4 treningu Bjj odbywa sie w gi, w vale tudo zas walczy sie tylko w szortach.


Pawel Ziolkowski

MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM, BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

chwalic sie to piekna rzecz..:)

Następny temat

sila przy zadawaniu ciosow

WHEY premium