Od dwudziestu paru lat jeżdżę na zawody, widziałam je z różnej perspektywy. Z widowni, ze sceny, z backstage i z panelu sędziowskiego. Towarzyszą temu różne, ale zawsze pozytywne emocje, to miejsce, w którym lubię być. Zmieniają się zawodnicy na scenie, częściowo sędziowie, ludzie na widowni, znajomi i nawet najwytrwalsi kibice, pewnie ja też w końcu odpuszczę… Ale jeszcze nie teraz.

Są zawodnicy, którzy „dorastają na naszych oczach”, startują konsekwentnie przez wiele lat, doskonaląc swoje ciało, z sezonu na sezon są lepsi od samych siebie, przyjmują z honorem werdykty i pracują dalej. Taki wydaje się być obecny Mistrz Polski Rafał Czerski.

Chociaż bardzo lubię tego rodzaju „sceniczność” i klimat, jaki wprowadza na scenę ten zawodnik, mam na myśli doskonałą formę startową, zdrową rywalizację, zadowolenie i pozytywną energię, co udziela się widowni. I tym razem odniosę się krytycznie do paru rzeczy…

W „line up” widzimy sylwetkę o dobrych proporcjach pionowych i poziomych, wszechstronnie i symetrycznie rozwinięte wszystkie grupy mięśniowe, szerokie barki, mięśnie naramienne wymagają uwagi - zwłaszcza akton boczny jest dość krótki, a powinien być głębiej „docięty” w miejscu przyczepu końcowego na kości ramiennej, aby jeszcze zwiększać optycznie szerokość barków. Jednak moją uwagę przyciąga długość ramion, które ugięte w łokciach i uniesione do góry skierowane w stronę publiczności wydają się krótkie. Już w pozie „bicepsy przodem” zapominam o tym, bicepsy są duże i pełne na całej długości, dominują nad dużymi barkami, środek ciała, czyli mięśnie brzucha widoczne również w tej pozie (pomimo rozciągnięcia pod wpływem uniesionych ramion), wąska talia, czworogłowe uda duże z głęboką separacją, widoczne mięśnie krawieckie na całej długości już od biodra… fantastycznie.

“Klatka piersiowa bokiem” jest jeszcze lepszą pozą, szczególnie separacja mięśni pośladkowych wielkich i średnich jest nieprawdopodobnie głęboka, do tego naprężacz powięzi szerokiej jak ciało obce doklejony na bocznej części biodra, powięź biodrowo-lędźwiowa głęboka, oddziela duże mięśnie dwugłowe uda, klatka piersiowa w tej pozie wysoka, pełna i „prążkowana”, widoczny w tej pozie jest kulisty prawy bark, duże mięśnie ramion w dobrych proporcjach - biceps i triceps. Wąska talia, jednak jama brzuszna „pełna” - zapewne ładowanie „fast foodami” tak jak u większości zawodników.

Szkoda, że takie ładowanie jest popularne i preferowane - niestety na niekorzyść talii, na scenie naprawdę to widać. Łydki część boczna - „pocięte” głęboko na całej długości. Tyłem … „bicepsy tyłem” - obręcz barkowa i ramiona duże objętościowo, gęste ze wszystkimi mięśniami: dwugłowy ramienia, ramienny i tricepsy można dokładnie rozpoznać. W tej pozie środkowa część pleców prążkuje się od odcinka lędźwiowego przez piersiowy - mięsień czworoboczny prążkowany poprzecznie we wszystkich częściach, aż do odcinka szyjnego. Pośladki również głęboko „prążkowane”, tylna część uda podzielona. Łydki powinny mieć większą objętość. Mięśnie grzbietu, a w szczególności mięśnie najszersze na pewno wymagają powiększenia, powinny rozkładać się szerzej, zwłaszcza że są „przyczepione” dość wysoko – tu zapewne największa praca czeka Rafała, ale biorąc pod uwagę jego dotychczasowe postępy i konsekwentne dążenie do celu nie ma się o co martwić. “Triceps bokiem” to też dobra poza tego zawodnika i nie tylko o triceps tu chodzi, ale też widoczne są z innej perspektywy prążki na pośladku, mięśnie brzucha: zębate, skośne i proste, prążki na barku, masywne udo z głęboką separacją. „Mięśnie brzucha i ud” - mają się wyśmienicie, wszystko jest w należytym porządku. Widoczne wszystkie mięśnie brzucha oraz uda pięknie zbudowane i pokazane w każdy możliwy sposób.

Dogrywka to ulubiona część rundy finałowej dla wielu kibiców, ale często można zauważyć u zawodników zmęczenie. Na Mistrzostwach Polski Rafał aż klasnął z radości i kontynuował prezentację pełny energii i zadowolenia, takie chwile „nakręcają” niepowtarzalny klimat zawodów. Układ dowolny tego zawodnika jest doskonale dopracowany, pozy są pewne, każdy ruch dokładnie zgrany z muzyką, oglądanie takiej prezentacji to wielka przyjemność.

Źródło: facebook.com

 

 

Komentarze (0)