Patrycja Zahorska - Bikini Fitness pow. 169cm

W każdym sezonie startowym pojawiają się nowi zawodnicy i zawodniczki. Jedni zostają w pamięci na dłużej, a o innych się nie pamięta. Jednym z największych “objawień” tego sezonu jest Patrycja.

Wyjątkowa uroda, niezapomniany piękny uśmiech, młodość, ale przede wszystkim bardzo dobre proporcje ciała pionowe i poziome. Wielki potencjał - sądzę że na skalę światową. W “postawie przodem” widzimy szerokie barki, smukłe ramiona, wąską talie w stosunku do obręczy barkowej, widoczne mięśnie proste brzucha i mięśnie skośne zewnętrzne, długie smukłe nogi o świetnych proporcjach kości długich, z "gęstym" czworogłowym uda. “Postawa bokiem” potwierdza pierwsze wrażenie - barki są szerokie, talia wąska, mięśnie pośladkowe w tej pozie wydają się dobrze ukształtowane, widoczny naprężacz powięzi szerokiej oraz „wysoki” mięsień prosty uda. W "postawie tyłem": delikatny rysunek pleców, zaznaczony mięsień czworoboczny i tylny akton barku. Pośladki mają dobry kształt, należy budować je od góry, a także pracować nad połączeniem ud i pośladków. Podsumowując: poprawy - wypełnienia wymaga szczególnie górna połowa ciała, plecy (grubość i szerokość), barki (mięśnie naramienne) oraz klatka piersiowa (szczególnie część obojczykowa i mostkowa).

Patrycja to zawodniczka o wspaniałej prezencji, ma swój charakter sceniczny, jest w niej trochę dumy, dziewczęcy urok i mnóstwo kobiecego wdzięku. Na scenie czuje się pewnie, jej prezentacja jest płynna i przemyślana… Uważam jednak, że w tym sezonie tylko “zaznaczyła swoją obecność”. Nie zdążyła “rozwinąć skrzydeł”.

Ja mam niedosyt i liczę na dużo więcej.

Sylwetki polskiej sceny kulturystyki i fitness - Patrycja Zahorska