Nastały czasy kiedy króluje bikini fitness (najliczniej obsadzone wszystkie kategorie wzrostowe). Zawodniczek fitness sylwetkowego jest dużo mniej, kategoria „kobieca sylwetka” jest tylko jedna i ogranicza się do rozegrania rundy finałowej z powodu małej ilości zawodniczek…

Anna prezentuje dość dużą masę mięśniową w stosunku do wzrostu. Taka sylwetka wymaga na pewno dużej uwagi w doborze stosowanych ćwiczeń, jak i technik treningowych ukierunkowanych na kształtowanie proporcji ciała oraz formowanie estetycznych kształtów, a więc trener „sylwetkowy wirtuoz” jest na wagę złota.

W “pozie przodem” mięśnie naramienne oraz mięśnie ramion oddzielone od siebie (biceps i triceps), mięśnie proste brzucha mocno się rysują, jednak skośne zewnętrzne brzucha są duże i „grube” – poszerzają talie, zwłaszcza że biodra tej zawodniczki nie są szerokie (trudno w tym układzie o wąską talie), objętość jamy brzusznej nie jest „najmniejsza” – może to efekt „bogatego” ładowania. Mięśnie nóg - czworogłowych uda widoczne poszczególne głowy, także mięśnie krawieckie.

W “pozach bokiem” Ania prezentuje się dość ładnie, mocniej skręcone barki w stronę publiczności zapewne optycznie zwęziłyby talię i polepszyły w ten sposób proporcje szerokości barków do pasa.

Poza „klatka piersiowa dowolnym bokiem” jest obecnie bardzo kobieca, „ukazuje” poszczególne mięśnie obręczy barkowej, prążki mięśni naramiennych, głowę długą tricepsa, górną część klatki piersiowej, brzuch powinien być mocno „zassany” aby talia była węższa. Widoczny naprężacz powięzi szerokiej, pośladkowy średni i wielki, rysuje się smuga biodrowo-piszczelowa, oddzielająca mięśnie czworogłowe uda od dwugłowych.

Dobra poza „ bicepsy tyłem” - ramiona rysują się oddzielając mięśnie naramienne, bicepsy i tricepsy, plecy gęsto wypełnione, widoczne mięśnie czworoboczne, obłe większe i mniejsze, najszersze grzbietu, pośladki „fajne jakościowo” oddzielone zdecydowanie od uda, na którym widać mięśnie dwugłowe oraz z innej perspektywy pasmo biodrowo-piszczelowe, łydka z podziałem na głowę przyśrodkową i boczną.

Poza “triceps bokiem” - widać gęstość i dobrą jakość mięśni ramion.

Poza „mięśnie brzucha i ud” - prezentuje dużo mięśni w prawidłowym układzie brzucha (proste zębate przednie) i nóg (czworogłowy w dość wyraźnym zarysie).

Prezentacja tej zawodniczki na scenie jest radosna, co wpływa na jej bardzo pozytywny odbiór, pozy dobrze „wykonane”, na pewno należy nieustannie doskonalić płynność i szczegóły ustawień. W prezentacji zaleciłabym wolne ruchy – dokładne pozy uwydatniające kobiece kształty - oraz, jak to nazywam, „prace twarzą” – to nie pomyłka – otóż można wnieść dużo subtelności drobiazgami, które będą tworzyć estetyczny kobiecy wizerunek.

„Damska sylwetka” to kategoria wymagająca największego nakładu pracy, budowanie masy mięśniowej, dotrenowania szczegółów, praktycznie nieustanne uzupełnianie, wypełnianie sylwetki - tylko prawdziwe „twardzielki” są w stanie temu sprostać.

Ania wykonała już „ciężką robotę”, obecnie należy kształtować „wcięcia-wycięcia-wygięcia” profilując sylwetkę: doskonalić proporcje poziome poprzez zwiększenie szerokości obręczy barkowej (akton boczny i tylny mięśni naramiennych), zmniejszenie wielkości czworobocznego – części zstępującej, „poszerzenie pleców” (mięśnie najszersze grzbietu, obły większy i mniejszy), zmniejszenie obwodu talii (mięśnie skośne zewnętrzne) i objętości jamy brzusznej, kształtowanie mięśni ud, bez zwiększania ich objętości, oraz pogłębianie separacji.

Nigdy nie można zapomnieć o kobiecości. Prezentujące się zawodniczki „stanowią przekaz” dla kolejnych, a także kształtują opinie na temat „pań z mięśniami” dla społeczności gotowej na wszelką krytykę. Bardzo lubię tę kategorię i „mocno zbudowane zawodniczki”. Szczerze szkoda mi utraconych kategorii kulturystyki kobiet, wiele zawodniczek wzbudzało mój podziw. Wiem jak ciężka, wieloletnia, konsekwentna praca jest niezbędna by prezentować „konkretny poziom”, tym bardziej nie jest obojętne jak postrzegać tę kategorię będą kibice.

Źródło: facebook.com

https://www.youtube.com/watch?v=rrlHduullUI

Komentarze (0)