Wszechobecny konsumpcjonizm, duża ilość produktów dostępnych na półkach sklepowych oraz różnorodność sprawia, że kupujemy bardzo dużo. Często marnujemy jedzenie, gdyż nie zdążymy go zjeść, skończył się termin ważności lub po prostu źle ocenimy nasze możliwości i zapasy. Co robić, aby oszczędnie gospodarować żywnością, odżywiając się przy tym zdrowo?
Najważniejszy jest plan
"Planuję, nie marnuję"
Warto rozpocząć planowanie posiłków oraz zakupów. Nie jest to tylko wskazówka dla dużych rodzin, gdzie przygotowywanie posiłków i planowanie zakupów to spore wyzwanie. To dobra rada dla każdego, kto chce zadbać o swój portfel. Nawet jednoosobowego gospodarstwa domowego. Równie trudno zaplanować efektywne gotowanie i zużycie produktów jednej osobie, jak i pięcioosobowej rodzinie.
Najlepiej zaplanować posiłki na cały tydzień i pod tym kątem zrobić listę zakupów. A do sklepu iść wyłącznie z gotową listą zakupów! Warto też podczas planowania wziąć pod uwagę produkty, które nam zostały z poprzedniego tygodnia. Nie wyrzucać od razu zwiędniętych warzyw, gdyż można z nich przygotować zapiekankę czy leczo.
Dobre przechowywanie
Zbyt duże zapasy lub nieodpowiednie przechowywanie sprawia, że żywność się psuje i musimy ją wyrzucić. Dobrym sposobem na to jest niekupowanie wielu rzeczy na zapas, chyba że wiemy, jak je przechowywać oraz mają długi termin ważności. Warto także upewnić się, czy dobrze przechowujemy owoce, warzywa czy wędliny.
Nie wszystkie owoce i warzywa mogą być przechowywane w lodówce, a niektóre wręcz nie powinny. Wędliny, jaja czy sery potrzebują odpowiedniej temperatury, więc warto się upewnić, czy taką mają w lodówce i czy dany produkt kładziemy na odpowiedniej półce.
Jeśli mrozimy, starajmy się opisywać porcje. Zbyt długie mrożenie może nie służyć niektórym produktom, a naszym problemem często jest to, że nie wiemy, kiedy zamroziliśmy i co zawiera dane opakowanie. Dobre opisanie ułatwi nam korzystanie z przygotowanych zapasów.
Kreatywne gospodarowanie resztkami
By nie marnować jedzenia i produktów, ważna jest również zmiana naszego nastawienia. Nie wyrzucajmy od razu wszystkiego do kosza, najpierw zastanówmy się, co można z tego zrobić.
Jeśli ugotowaliśmy zbyt dużo obiadu, resztę możemy zamrozić. Zwiędłe warzywa zawsze można wykorzystać do kolejnych warzywnych potraw, wiórki, które zostały z mleka kokosowego, możemy wykorzystać do zrobienia kokosowych ciasteczek, a z czerstwego chleba zrobić grzanki czy tosty. Nie sugerujmy się też zbytnio terminem ważności na opakowaniu.
Przy niektórych produktach jest on stosowany bardzo na wyrost, warto więc sprawdzić dzień, czy dwa dni po terminie, czy produkt jest ok, zamiast od razu wyrzucać do kosza. Odpowiednie gospodarowanie jedzeniem pozwoli nam zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i czas. Warto więc przyjrzeć się naszym zwyczajom i wprowadzić pozytywne zmiany!
Fastfood wypada najoszczedniej - patologia odżywcza.