Artykuł jest odpowiedzią na niezadowolenie Mistrza Polski Jerzego Sarneckiego, spowodowane tymże artykułem: 11 minusów bycia kulturystą

Kulturystyka jest wyjątkową i indywidualną dziedziną sportu, która wymaga wielu poświęceń oraz ogromnej ilości pracy. Osoby, które decydują się na rozpoczęcie swojej przygody z kulturystyką, często spędzają całe lata na doskonaleniu siebie, co czyni ten sport ich stylem życia.

  1. Pewność siebie
  2. Bycie silniejszym
  3. Lepsza wytrzymałość
  4. Zwiększone zasoby energii
  5. Lepszy nastrój
  6. Większe zdolności intelektualne

Pewność siebie

Trening siłowy wymaga zaangażowania, a długoterminowe wysiłki podejmowane przez kulturystów w celu osiągnięcia wyników na zawodach sportowych wynikają tylko dzięki ogromnej ilości ciężkiej pracy i samodyscyplinie. Są to niezbędne cechy kulturystów, którzy naturalnie zyskują pewność siebie, gdy osiągają sukcesy. Oprócz tego masz niesamowitą sylwetkę, której zazdrości niejeden człowiek niezwiązany ze sportem.

Bycie silniejszym

Nie każda osoba jest w stanie zrobić wszystko, aby poprawić swoją siłę. Trening siłowy powoduje stopniowy wzrost sprawności fizycznej, utratę wagi, poprawę pracy serca, lepszą równowagę, elastyczność i ochronę zdrowia kości oraz masy mięśniowej. To czyni kulturystów sprawnymi. Wiele osób korzysta z treningu siłowego, jednak bycie kulturystą czyni człowieka wyjątkowo silnym.

kulturysta zalety

Lepsza wytrzymałość

Trening siłowy wzmacnia ciało, ponieważ kiedy budujesz mięśnie, zwiększasz również swoją wytrzymałość fizyczną. Podczas każdego treningu maksymalizujesz swoje umiejętności. Podczas stopniowej zmiany częstotliwości i czasu trwania ćwiczeń przekonasz się, że możesz stopniowo robić więcej. Zwiększona wytrzymałość jest ważna dla kulturystów i jest niezbędna do osiągnięcia celów, które sobie wyznaczyli. Wytrzymałość zwiększa się zazwyczaj poprzez kombinację treningu obwodowego i treningów sercowo-naczyniowych (aerobowych).

Zwiększone zasoby energii

Trening siłowy dostarcza do organizmu zwiększone ilości tlenu, rozszerza naczynia krwionośne i ułatwia transport substancji odżywczych do tkanek, co poprawia funkcjonowanie organizmu.

Badania wykazują, że im więcej człowiek pracuje lub ćwiczy, tym wyższy jest jego ogólny poziom energii. Więcej energii to zawsze plus w życiu, ponieważ po skończonym treningu nie będziesz na tyle wyczerpany, aby pod koniec dnia nie móc już nic zrobić. Większa ilość energii sprawia, że jesteś bardziej produktywny w pracy, zdrowszy i szczęśliwszy w życiu osobistym.

Lepszy nastrój

dobry nastrój

Trening wpływa na zmianę gospodarki hormonalnej. Organizm pod wpływem bodźca produkuje endorfiny zwiększające poczucie zadowolenia. Kiedy są uwalniane, pomagają zablokować uczucie dyskomfortu lub bólu. Niektórzy twierdzą, że po treningu odczuwają pozytywne uczucia, które pozostają z nimi przez wiele godzin.

Większe zdolności intelektualne

Poddawanie się systematycznym treningom rozwija nie tylko ciało. Badania pokazują, że ćwiczenia, szczególnie intensywne treningi, są dobre dla mózgu. Jedno z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Illinois wykazało, że ćwiczenia dają lepszą uwagę, pamięć, zdolności do nabywania nowej wiedzy.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (16)
seba5700

Szczególnie pocieszne są większe zdolności intelektualne... Wystarczy prześledzić strony prowadzone przez kulturystów, zainteresowania: dziary, zdjęcia na insta oraz gównoburze, coś jak Natalia Siwiec, do tego najniższe IQ w Narodowym Teście Inteligencji oraz masowe zejścia w wieku 45 lat.

1
basmann

Coż za stereotypowe teksty. d**** który zabrał się za daną dziecinę sportu d****em pozostanie. Połowa polskich piłkarzy to analfabeci, a raczej do kulturystów ich nie zaliczamy.

0
M-ka

Bo to są takie klauny kulturystyki i sportu. Naciągają stringi na uszy i popisują się wszędzie swoim tandetnym wyglądem i zachowaniem. Natomiast ludzie inteligentni nie potrzebują się każdemu chwalić, nie żyją na Instagramie (chyba że tego wymaga ich praca) i ich zwyczajnie nie widać.
Np. mam w rodzinie wujka, który jest profesorem fizyki i był rektorem wyższej uczelni i odkąd pamiętam, wyróżniał się wyglądem (był wyrzeźbiony i umięśniony, choć nie bardzo wielki) i zamiłowaniem do aktywnego trybu życia. Wtedy, kiedy się tym już zajmował, kulturystyka w Polsce to była nowość i rzadkość, a jednak nie bał się etykietek.
W ogóle odchodzi do lamusa wizja bladego i chudego intelektualisty, a wypada podpierać swoją kondycją fizyczną wizerunek człowieka inteligentnego i zadbanego pod każdym względem...
Moi wszyscy znajomi, których uważam za inteligentniejszych, niż przeciętnie, albo uprawiają sport i dbają o dietę albo przynajmniej interesują się takimi tematami i doceniają aktywność fizyczną.
Ja bym ten podpunkt umieściła gdzieś na czele.
Pozdrawiam.

0
januszg1

Moim zdaniem z obserwacji jest wręcz odwrotnie jak w artykule ponieważ kulturyści skarżą się na brak energii albo nadmierne pobudzenie, które nie tylko niekorzystnie wpływa na ich samych ale i na otoczenie - kolegów, rodziny itd. Ilości duże pokarmów jakie pochłaniają kulturyści jest dla organizmu szokiem ponieważ samo trawienie tego pochłania połowę energii. Poza tym jeszcze przerzucanie ciężarów itd sami wiecie.....Do tego ilości chemii jaka zjadacie w postaci tzw - odżywek, pobudzaczy itd. Gdzie tu potem czerpać energię na prace domowe i pracę zarobkową???? Skoro macie tyle energii i siły to niech w konkursach np; podciąganie na drążku biorą udział moderatorzy, eksperci, doradcy - ci najwybitniejsi i najbardziej energetyczni, a nie tylko młodzi ludzie, którzy zaczynają trenować. Niech mi nikt nie mówi, że coś wyssałem z palca bo to wszystko można wyczytać
z waszych rozmów na forum. Za nim zaczniecie cokolwiek brać chemicznego sprawdźcie czy wasz organizm jest stać na to. Zmierzcie PH krwi, które winno się mościć około 7,5 i jeśli tyle macie to nie będą potrzebne wam pobudzacze i inne g****a bo sam organizm wtedy jest gotowy do wysiłku, a jeśli macie kupę chemii w ciele to zawsze was będzie wszystko bolało i wszystkich wkoło was.
Szkoda waszych bliskich.pozdrawiam

1
Kreaxxx

Trenuje kilkanascie lat.Mam 174 cm waze 95 kg.w moim organizmie jest sporo chemii.Prowadze ciezki tryb zycia ,lubie pobalowac rowniez :) .Pracuje na budowie z mlodymi chlopakami ktorzy z maja normalny tryb zycia a checi do pracy zerowe ,malo zycia w tych ludziach,ciagle przemeczeni,mowia ze chudszy wiecej moze,ale ani sily w mlodych ludziach ani erergi czy zaangazowania.Sporo ludzi tp typ lamusow delikatnych do ra y sie nie nadaja,gdzie jeszcze pozniej ide na kilkugodzinny trening.Nie wszyscy sa tacy sami ,a jak ktos tak szufladkuje ludzi to swiadczy o jego niskim poziomie inteligencji.Wielu trenerow i ludzi na wysokim szczeblu kulturustycznym sa bardzo inteligentni,czesc z nich ma swoje firmy i zyja na wyoskim poziomie.Lubie fajne tatuaze z przesalniem choc zadnego nie mam ale co to ma do tego ???malo hejterow w necie co robia gownoburze?czytajac Takie rzeczy mam wrazenie jakby to jeszcze byl 20 wiek ,zacofanych ludzi zyjacych stereotypami ,zabobonami ktorzy potrafia oceniac ludzi bezpodstawnie nie znajac ich.Jak to mowia Kto sie .... urodzil ten kanarkiem nie zdechnie .Pozdrawiam

0
Kreaxxx

Zapomnialem dodac.Ze nigdy na nic nie chorowalem ,jestem zdrow jak ryba a zdarzy sie wyjsc po treningu z mokra glowa.Nic mnie nie boli,chyba ze glowa czytajac takie bzdury lub slyszac teksty ze ktos jest chory bo ma katar hehe

0
RPS1990

W większości wypisałeś brednie jak choćby o ilości "chemii jaką zjadają w postaci tzw - odżywek, pobudzaczy".
Polecam przeczytać na początek to:

http://potreningu.pl/articles/302/czym-sa-suplementy-i-odzywki-dla-sportowcow 

0
RPS1990

To było do @januszg1.

0
mariusz1983

Ale bzdury.Żenada.

0
vit82

A na zdjeciu Ronnie Coleman lol, gosc ktoremu grozi wozek inwalidzki tak ma zrujnowany kregoslup. Same plusy.
Pobudza wzrost ilosci szarych komorek ale sport aerobowy np. jogging na swiezym powietrzu. Sporty anaerobowe powoduja raczej zanik tych komorek. Zreszta kim sa ludzie ktorzy za swoj najwazniejszy zyciowy cel ustanowili przegladanie sie w lustrze. Trzeba miec cos z glowa.

0
RPS1990

Ćwiczyłeś w ogóle przez minimum rok na siłowni, że wypisujesz takie bzdury ?

1
vit82

Znaczy co jest bzdura, ze kulturysci po skonczeniu kariery z malymi wyjatkami to wraki? Tylko ci o tym nie mowia co by sprzedaz odzywek ktore firmuja nie spadla? Ja juz pod 40 powoli podchodze malolacik, wiec mam lepsza perspektywe na te sprawy niz wy dzieciaki co wam sie wydaje ze jestescie niesmiertelni bo zescie rok na silke pochodzili muly troche podrosly i wszystko gra. Zobaczymy za pare lat jak zaczna kolanka, bioderka, barki i lokietki pobolewac to wtedy pogadamy.

0
RPS1990

Fakt, Coleman nie jest najlepszym przykładem, bo gościa dosłownie zjadły kontuzje, ale np. JCVD czy Sylvester Stallone mimo iż dawno przekroczyli 50-tkę wciąż pozostają w świetnej jak na swój wiek formie.
I nie chodzi tu o same mięśnie ale również o niski poziom tłuszczu, czy sprawność fizyczną.

Bzdurą jest to, że wysiłki anaerobowe powodują zanik szarych komórek - jeśli by tak było, to taki Arnold Schwarzenneger, który trenuje siłowo przez większość życia dziś byłby d****em, a przecież nie jest.
Faktem jest natomiast, że trening siłowy może powodować zesztywnienie naczyń krwionośnych (również tych w mózgu), dlatego trzeba trening siłowy jakgdyby równoważyć treningiem aerobowym.
Dwie lub trzy sesje aerobów po 20 - 30 minut w tygodniu wystarczą.

Nie ma co oskarżać amatorsko, czy rekreacyjnie uprawianej kulturystyki o urazy kolan, bioder, barków, łokci, bo takie kontuzje można przypisać prawie do każdego sportu.
Sport uprawiany amatorsko, rekreacyjnie, to zdrowie - natomiast każdy sport uprawiany zawodowo może spowodować problemy ze zdrowiem.

btw. ćwiczenia siłowe zacząłem robić ok. 10 lat temu

0
RPS1990

Poza tym każdy sport uprawiany w nieprawidłowy sposób może spowodować kontuzje/urazy.
Np. niewłaściwa technika przy ćwiczeniach siłowych - to jest najczęstsza przyczyna urazów.
Drugą przyczyną jest to, że ktoś wykonuje ćwiczenia, których teoretycznie nie powinien robić przy swoim stanie zdrowia.
Trzecią przyczyną jest wykonywanie ćwiczeń, których nie powinno się robić ze względu na specyficzną budowę morfologiczną danej osoby.

0
RPS1990

Poza tym takiego Colemana dlatego zjadły kontuzje, bo stosował ogromne ilości środków dopingujących przez wiele lat, co spowodowało, że miał ogromną siłę, a taka sytuacja drastycznie zwiększa ryzyko kontuzji.

0
RPS1990

Co do "zesztywnienia naczyć krwionośnych", o którym wspomniałem, to żeby nie być gołosłownym powiem skąd mam takie informacje - z polskiej wersji prawdopodobnie najbardziej fachowego magazynu kulturystycznego wydawanego niegdyś w Polsce (Muscular Development PL).

0