Monique Ricardo to trzydziestoczteroletnia zawodniczka Brazylijskiego Jiu-Jitsu mieszkająca obecnie w Dallas. Swoją urodę zawdzięcza rodzicom, z których jedno pochodzi z Filipin, a drugie z Polski. We wczesnej młodości była bardzo chudą modelką "bez grama mięśni", ale pewnego dnia zobaczyła Jenny Lynn, która zainspirowała ją do zajrzenia na siłownię i zainteresowania się kulturystyką. Ta natomiast wciągnęła Monique na tyle mocno, że postanowiła wziąć udział w zawodach.
Już za trzecim razem zdobyła pierwsze miejsce podczas NPC USA Championships, co dało jej przepustkę do konkursów Olympia. W tych startowała w 2010 roku, zdobywając ósme miejsce w IFBB Bikini Olympia i drugie w IFBB MuscleContest Pro Bikini. Po tym sukcesie jednak postanowiła skupić się na BJJ, które z resztą było jej hobby. Decyzja okazała się korzystna, bo Monique odnosi spore sukcesy w sportach walki. Zdobyła czarny pas w BJJ oraz Mistrzostwo Świata. Jednak docenia doświadczenie, które zdobyła w fitnessie. Często wspomina w mediach, że to właśnie treningi fitnessowe nauczyły ją odpowiedniego odżywiania się – jak dobierać składniki diety do osiągnięcia zamierzonego celu. Możecie śledzić na Instagramie jej konto. Jak myślicie dobrze zrobiła rezygnując z zawodów sylwetkowych?
no pewnie ze dobrze, nie musi chodzic ubrana jak i wypinac tylka do starych zbokow z panelu sedziowskiego... w zamian za to, oklepie komus ryja na ringu i za jedna walke w przyszlosci, moze zgsrnac tyle co przez 10olimpi by nie zarobila.
Janet Layug widoczna na pierwszym zdjęciu jest fajniejsza.
w sportach sylwetkowych by nie ugrała za dużo, tu większa kasa, mniej wyrzeczeń.