Pochodzący z Rosji i jeden z bardziej ekscentrycznych kulturystów - Artemus Dolgin, zbudował swoją markę wokół klasycznej estetyki. Zamiast koncentrować się na budowaniu monstrualnej sylwetki, jaka jest pożądana przez wielu kulturystów, Dolgin skupia się na właściwych proporcjach i wygląda tak “klasycznie”, jak to tylko możliwe. Wiele osób uważa, że właśnie tak powinien wyglądać zawodnik kulturystyki. Artemus trenuje 6 razy w tygodniu po około 2 godziny. Ma w sobie mnóstwo samozaparcia, ponieważ spożywa 8-9 idealnie “czystych” i zbilansowanych posiłków i pije dziennie około 8 litrów wody. Może Was to zdziwi, ale nie znajdziecie w jego diecie odżywki białkowej! Jedyne suplementy diety jakie stosuje (oprócz sterydów, do których się przyznaje, że bierze) to BCAA, kreatyna i glutamina (bezsmakowe), olej rybi i witaminy. Spójrzmy tylko na jego sylwetkę… Piękna, wąska talia, doskonałe proporcje, vacuum i pozowanie w stylu najlepszych zawodników ze złotej ery kulturystyki.
ZOBACZ: Sylwetki złotej ery kulturystyki (Galeria zdjęć)
Kulturystyka z tamtych czasów zaczyna dziś zyskiwać coraz większe uznanie, czego dowodem jest utworzenie kategorii Classic Physique. Mimo to, Artemus Dolgin ma już dość tego, co dzieje się w kulturystyce i zamierza wprowadzić własną konkurencję z innymi kryteriami oceny. Dolgin wypowiedział się na temat współczesnej kulturystyki i w jednym z postów na Instagramie wyjaśnia, dlaczego zdecydował się stworzyć własną konkurencję i jak będzie się ona różniła od innych programów, które jego zdaniem są wadliwe.
Zapewnia, że nie chce zakładać nowej federacji, ale jedynie swój własny konkurs o nazwie Mr Golden Aesthetics. Zawodnik od momentu zgłoszenia będzie miał 8-12 tygodni na przygotowanie i nie będzie ograniczeń wagowych. Wygra najlepsza budowa ciała i charakter sportowy. Pozy będą z lat 70-tych i będą dostępne wkrótce na jego stronie internetowej. Liczba zawodników będzie ograniczona, a w panelu sędziowskim zasiądą legendy kulturystyki, ekipa Golden Aesthetics (jego własna marka) i fani z całego świata, którzy będą mogli głosować na żywo. Wygrany zabierze do domu 3-5 tys dolarów i dwuletni kontrakt z firmą Golden Aesthetics. Artemus pragnie, żeby było to dla zawodników przede wszystkim niezwykłe doświadczenie, a nie tylko kolejne trofeum, które postawią na półce. Kwalifikacje mają polegać na przesłaniu zdjęcia, po którym organizatorzy zdecydują, kto sprawi, że ten konkurs będzie prawdziwym wydarzeniem sportowym. Artemus napisał jeszcze, że konkurs znacząco wpłynie na świat kulturystyki, ponieważ planuje nagrody pieniężne o wiele wyższe niż chociażby na Olympii, która jego zdaniem wcale nie jest wspaniała. Nie tylko ze względu na politykę, korupcję i poziom organizacji, ale dlatego, że tam media społecznościowe przejęły fitness i kulturystykę. Od jego ostatniego postu na ten temat minęło już trochę czasu i jak na razie cisza w tym temacie. Jesteśmy ciekawi czy uda mu się dopiąć swego i zorganizować zapowiedziany konkurs. Napiszemy o tym, jak tylko pojawi się kolejna informacja. Swoją drogą, co myślicie na temat obecnych konkursów kulturystycznych? Zgadzacie się z Artemusem?
Ma świetną sylwetkę, do tego jego historia z ukraińskiej biedy do amerykańskiego bogactwa jest niesamowita.
Pozuje dobrze, ale brakuje mu idealnych proporcji, takich jakie mieli najlepsi ze zlotej ery.
Sama idea tego aby kulturystyka cofnęła się ze swoimi sylwetkowymi wzrorcami do tego co było w latach 60 i 70 XX wieku jest jak najbardziej słuszna.
Chodzi o to, że nawet te osoby startujące w konkursach Mr. Universum i Mr. Olympia w latach 60 i 70 XX wieku, które zajmowali miejsca dalekie od podium mieli sylwetki wielokrotnie bardziej estetyczne niż mają współcześni Pro BB.
Oby dlanu Dolgina o stworzeniu nowej kategorii się spełniły.
jak wladuje kasę, da kasę na nagrody to i zawodnicy się pojawią.