Czego potrzebujesz:
Na biszkopt:
- 3 jajka
- 30 g mąki – ja daję 15 g ryżowej i 15g gryczanej
- 10 g budyniu – najlepszy waniliowy z ALLNUTRITION
- 10 g białka – oczywiście izolat białka czekolada z ALLNUTRITION
- 50 g jogurtu – ja dałam grecki. Jeśli musicie ucinać tłuszcze, naturalny o obniżonej zawartości tłuszczu
- też się nada
- 25 g ksylitolu
- 10 g kakao
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
Na nadzienie:
- 200 g serka wiejskiego
- 100 g jogurtu – tutaj też użyłam greckiego
- 30 g masła migdałowego lub orzechowego
- 30 g drobno posiekanych orzechów ziemnych
- 10 g ksylitolu
- 2 łyżeczki żelatyny
Jak wykonać?
Biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek. Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno. Nie przerywając miksowania dodać ksylitol, kolejno żółtka, mąki, budyń, białko, pdp i jogurt. Do woreczka odłożyć 3-4 łyżki ciasta, naciąć róg i na papierze wyrysować szlaczek ;) może być kratka, kropki, paski lub tak jak ja zrobiłam – żyrafa. Blaszkę włożyć do piekarnika na 2 minuty na 160 stopni. W tym czasie do masy dosypać kakao i zmiksować. Wyjąć blaszkę i na podpieczony wzorek wylać ciemną masę. Do piekarnika na 20 minut na 160 stopni. Jak biszkopt się upiecze przełożyć wraz z papierem na szmatkę i delikatnie zwinąć w rulon – odłożyć do ostygnięcia.
Masa:
Serek wiejski wraz z jogurtem i ksylitolem zblendować na gładko. Dodać masło migdałowe i posiekane
orzechy oraz rozpuszczoną w 100ml wrzątku (oczywiście przestudzoną) żelatynę i wszystko dobrze
zmiksować.
Z wystudzonej rolady ostrożnie zdjąć papier i nadziać tężejącą masą. Ja zawijam całość w folię
aluminiową i wkładam na godzinę do lodówki.
Wartości odżywcze:
Całość to tylko 1240 kcal Białko 75g Tłuszcz 70g Węglowodany 94g
Blaszka o wymiarach około 25 x 20 cm.
Smacznego
Wygląda obłędnie ;-)
z serka wiejskiego usuwać tę rzadką część i zostawić same "groszki" czy wszystko razem?
Wyglada mniam :) Ja robie biszkopt bez proszku do pieczenia, jednak w tym jest duzo dodatkow i dlatego moze nie wyrosnac. Musze kiedys przetestowac biszkopt z ksylitolem zamiast cukru i cos zamiast maki pszennej. Bede probowal zrobic tak jak tradycyjny tzn. bez proszku. Zamiast proszku mozna tez dodac sode, ale nie wiem co jest zdrowsze.
I jeszcze jedno :) Przy ubijaniu jajek nie oddziela sie zoltek. Ubija sie cale jejka lekko podgrzewajac, zeby tluszcz zawarty w zoltku sie rozpuscil. Jezeli ktos nie ma doswiadczenia to mozna ubijac na parze, jednak to juz nie to samo. P.S. Z wyksztalcenia jestem cukiernikiem, ale z tzw. starej szkoly ;)