Czego potrzebujemy:
Na spód:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 25 g oleju kokosowego nierafinowanego
Na "karmel":
- 100 g daktyli
- 25 g masła orzechowego
- 25 g izolat białka serwatkowego o smaku słony karmel
- szczypta soli
Na kruszonkę:
- 25 g mąki kokosowej
- 7 g syropu klonowego lub miodu
- 15 g rozpuszczonego oleju kokosowego
- 5 g jogurtu naturalnego
Jak wykonać:
Daktyle zalewamy wrzątkiem i zostawiany na około 30 minut. Odlewamy wodę i blendujemy na gładką masę. Dodajemy masło orzechowe, izolat plus szczyptę soli i dokładnie miksujemy. Odstawiamy do lodówki.
Czekoladę razem z olejem kokosowym rozpuszczamy - w kąpieli wodnej lub suszarką. Masę wylewamy do silikonowej foremki - lub mniejszych foremek - ja użyłam 3 foremek o średnicy 12 cm. Foremki wstawiamy do lodówki.
Składniki na kruszonkę zagniatamy, wykładamy na blachę i pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 8 minut.
Następnie "składamy" nasze tarty. Na czekoladowy spód wykładamy masę karmelową, następnie na masę kruszymy upieczone ciasto. Całość wstawiamy do lodówki na około godzinę.
Wartości odżywcze:
Otrzymujemy 3 tarty.
Każda z nich to 520 kcal.
Białko 14 g, Tłuszcze 33,5 g, Węglowodany 40 g.
Smacznego!