Sporo osób bez niego nie wyobraża sobie wielu dań. Dzięki domowemu sosowi chrzanowemu nasze dania nabierają wyrazistości, ale też pięknego aromatu. Czy w dobie super produktów można znaleźć kupny chrzan z dobrym składem? Bo przecież nie każdy z nas cierpi na nadmiar czasu i ma możliwość robienia go w domu. Zatem poniżej zestawienie najczęściej kupowanych chrzanów. Na co zwrócić uwagę podczas zakupu? Co dodają producenci do środka, by zwabić nas smakiem?
Chrzan
Chrzan pospolity jest rośliną przyprawową. Swoim wyrazistym smakiem oraz aromatem poszczycić się może dzięki związkom siarki, które są w nim zawarte. Jest rośliną wieloletnią, należącą do rodziny kapustnych. Niegdyś uznawano go za zwykły chwast, obecnie docenia się jego właściwości aromatyczne, ale i prozdrowotne. Często wykorzystuje się go również w domowych przetworach jako środek konserwujący.
Najczęściej kupujemy gotowy chrzan, który bardzo często ląduje obok kiełbasy czy mięsa. Bywa też, że jest dodatkiem do sałatek czy farszem do jajek ugotowanych na twardo. Przyjrzyjmy się zatem, ile chrzanu jest w chrzanie?
Porównanie chrzanów
Chrzan Extra Wieluński
Skład: korzeń chrzanu 80%, cukier, cytryna, woda, olej, sól.
100 g tego chrzanu dostarczy 109 kcal, w tym:
- 2 g białka
- 1,6 g tłuszczu
- 24,6 g węglowodanów (w tym 17,4 g cukrów)
- 5,2 g błonnika
- 0,3 g soli.
Plusy: jeden z najlepszych dostępnych chrzanów, pod względem smakowym oraz pod względem czystego składu. Cena jest również adekwatna do jakości. Idealnie wkomponował się w sałatkę, ale też super smakuje z jajkami, posypanymi świeżym koperkiem. Zawiera sporo błonnika, wysoka zawartość chrzanu w produkcie.
Minusy: produkt ten nie jest ogólnodostępny, spora zawartość cukru.
Cena: około 5,20 zł za 220 g.
Tesco chrzan tarty
Skład: 54% korzeń chrzanu (zawiera przeciwutleniacz: pirosiarczyn sodu), woda, olej rzepakowy, ocet spirytusowy, cukier, sól, mleko w proszku pełne, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), substancje zagęszczające (guma ksantanowa, guma guar), słodka serwatka (z mleka) w proszku.
100 g tego chrzanu dostarczy 171 kcal, w tym:
- 2,5 g białka
- 10,4 g tłuszczu
- 14,9 g węglowodanów (w tym 8,3 g cukrów)
- 3,9 g błonnika
- 0,95 g soli.
Plusy: niska cena, mała zawartość węglowodanów, w smaku nie wypada najgorzej.
Minusy: spora zawartość tłuszczu, chrzan ten produkowany jest tylko dla Tesco. Niestety skład pozostawia wiele do życzenia. Mały udział chrzanu oraz obecność pirosiarczynu sodu (E223), który spożyty w nadmiarze powodować może silne bóle głowy, zmiany skórne, ale też podrażnienia układu pokarmowego. Jego dopuszczalna dzienna dawka to 0,7 mg/kg m.c na dzień. Jego smak nie jest aż tak wyrazisty, jak u poprzednika.
Cena: około 1,80 zł za 170 g.
Rolnik Chrzan tarty
Skład: chrzan 50%, woda, ocet spirytusowy, cukier, olej rzepakowy, sól, błonnik pszenno- bambusowy, mleko odtłuszczone w proszku, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancja zagęszczająca: guma guar i guma ksantanowa, substancja konserwująca: pirosiarczyn sodu, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy.
100 g tego chrzanu dostarczy 106 kcal, w tym:
- 2,3 g białka
- 5,3 g tłuszczu
- 16 g węglowodanów (w tym 10 g cukrów)
- 1,2 g soli.
Plusy: produkt jest ogólnodostępny, posiada niską cenę, w smaku całkiem dobry, choć ma bardzo ostry (co może być też minusem) smak.
Minusy: zapach wręcz szczypie po nosie, w smaku niestety zbyt kwaśny i ostry, wiórki są bardzo twarde, skład jest kiepski, sporo zbędnych dodatków, dodany błonnik i mleko odtłuszczone w proszku, by „spulchnić” całą masę, mała zawartość procentowa chrzanu, więc trzeba było czymś nadrobić. Występuje pirosiarczyn sodu, spory dodatek soli.
Cena: około 1,35 zł za 180 g.
Krakus Chrzan z żurawiną
Skład: korzeń chrzanu 43%, woda, żurawina 15%, cukier, ocet spirytusowy, olej rzepakowy, sól, substancje zagęszczające: guma guar, guma ksantanowa, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, barwnik, koszenila, przeciwutleniacz: E223.
100 g tego chrzanu dostarczy 131 kcal, w tym:
- 2 g białka
- 6,3 g tłuszczu
- 17,9 g węglowodanów (w tym 11,3 g cukrów)
- 1 g soli.
Plusy: bardzo intensywny smak, lekko słodki, produkt ten jest ogólnodostępny, już odrobina jego dodatku nadaje nowego smaku np.: kanapce.
Minusy: bardzo mały udział chrzanu, żurawiny można szukać w okularach, bo tyle jej co kot napłakał, bardzo słabo wyczuwalna, nadaje właściwie tylko kolor, dodatek E223, ale też pozostały skład pozostawia wiele do życzenia. Spory udział cukru.
Cena: około 2,70 zł za 190 g.
Ogródek Dziadunia Chrzan tarty
Skład: korzeń chrzanu 70%, woda, olej rzepakowy, cukier, ocet spirytusowy 10%, sok z cytryny, sól.
100 g tego chrzanu dostarczy 134 kcal, w tym:
- 3,1 g białka
- 7,2 g tłuszczu
- 14,3 g węglowodanów (w tym 10,9 g cukrów)
- 0,4 g soli.
Plusy: ma bardzo dobry skład, wysoki udział chrzanu, jego smak jest bardzo wyrazisty, idealnie ostry, wspaniale komponuje się z roladkami zawijanymi z kurczaka z chrzanem i żurawiną, ale też bardzo dobrze smakuje jako baza sosu chrzanowego z dodatkiem domowego majonezu. Mały udział soli w produkcie.
Minusy: wysoka cena, produkt nie jest ogólnodostępny, zakupić go można tylko online.
Cena: około 7 zł za 190 g.
Społem Kielce Chrzan luksusowy
Skład: korzeń chrzanu 70%, woda, cukier, ocet spirytusowy, olej rzepakowy, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, mleko w proszku, substancja zagęszczająca: guma guar, przeciwutleniacz: pirosiarczyn sodu.
100 g tego chrzanu dostarczy 103 kcal, w tym:
- 2,8 g białka
- 1,6 g tłuszczu
- 17 g węglowodanów (w tym 13 g cukrów)
- 0,74 g soli.
Plusy: w smaku bardzo dobry, konsystencja bardzo ciekawa, zapach bardzo aromatyczny, nie szczypie w nos, duży udział chrzanu. Produkt jest ogólnodostępny, ale ostatnimi czasy mało go widać w mniejszych sklepach, raczej spotkać go można w supermarketach. Dobra cena.
Minusy: obecność E223 i pozostały skład mógłby również być bardziej naturalny. Duży udział cukrów.
Cena: około 2,60 zł za 180 g.
Urbanek Chrzan delikatesowy smak łagodny
Skład: korzeń chrzanu 42%, jabłko 31%, woda, cukier, ocet spirytusowy, skrobia modyfikowana kukurydziana, olej roślinny, sól, kwas cytrynowy – regulator kwasowości, mleko w proszku, pirosiarczan sodu – przeciwutleniacz.
100 g tego chrzanu dostarczy 88 kcal, w tym:
- 1,4 g białka
- 0,9 g tłuszczu
- 16,4 g węglowodanów (w tym 15,3 g cukrów)
- 0,5 g sól.
Plusy: bardzo delikatny w smaku, mały udział soli, produkt niskokaloryczny, mało tłuszczu.
Minusy: niestety skład jest kiepski, bardzo mały udział chrzanu, dość słodki, spory udział cukrów, to bardziej taki sos niż chrzan. Za ten skład cena jest wysoka. Obecność skrobi modyfikowanej oraz mleka w proszku ma na celu „spulchnić produkt”, obecność E223. Produkt nie jest ogólnodostępny.
Wniosek
Najlepiej byłoby przygotować chrzan samemu w domowej wersji, z dodatkiem dobrej jakości śmietany, soku z cytryny, oleju i odrobiny soli i cukru. Jak wiadomo, nie każdy z nas ma na tyle czasu, by pozwolić sobie na takie wynalazki w kuchni, dlatego warto skorzystać z możliwości zakupu gotowego chrzanu. Powyższe porównanie pokazuje, że można znaleźć chrzan z dobrym składem. Na pewno moje wielkie uznanie należy się Chrzanowi Extra Wieluńskiemu, jego smak i aromat są bardzo wyraziste, nadają potrawom nowych doznań smakowych.
Jego skład jest przejrzysty, bez zbędnych dodatków, a i cena jest całkiem odpowiednia względem jakości, zważywszy na to, że używamy chrzanu raczej w małych ilościach – słoiczek na długo nam starczy. Natomiast bardzo podobne odczucia mam względem chrzanu z Ogródka Dziadunia. Podobnie jak Extra Wieluński, posiada bardzo przejrzysty skład, ma nieco mniejszy udział chrzanu, ale smak i aromat posiada równie ciekawy, natomiast cena jest zdecydowanie wyższa niż Wieluńskiego.
W tym zestawieniu najgorzej wypada chrzan firmy Urbanek, procentowa zawartość chrzanu sprawia, że człowiek zadaje sobie pytanie, co jest w składzie, poza tym. I jak widać, nic ciekawego. Sam fakt obecności przeciwutleniacza E223, który jest zdecydowanie niekorzystny dla naszego samopoczucia, jak i również zdrowia sprawia, że stawia go bardzo nisko.
Po oględzinach chrzanów w supermarketach stwierdzam, że mało które w składzie E223 nie posiadają. Należy również zwracać uwagę na to, czy zakupujemy sos chrzanowy, czy chrzan. Ten pierwszy ma tyle chrzanu, co kot napłakał i nie jest wart uwagi. Producenci natomiast bardzo umiejętnie czekają, aby wykorzystać naszą ufność oraz brak wiedzy.
Podsumowanie
Okres jesienny to czas, w którym warto zaopatrzyć się w chrzan, gdyż podniesie naszą odporność, dzięki swoim cennym właściwościom. Do nas należy decyzja, czy przygotujemy chrzan sami, czy kupimy go w sklepie. Jak widać, mamy możliwość dość sporego wyboru, a gdy lokalne sklepy nie są w stanie zaopatrzyć nas w dobrej jakości chrzan, warto zakupić ten produkt w sklepach internetowych, które również wychodzą naprzeciw oczekiwaniom konsumenta.
