Większość rodziców w dietach swoich pociech uwzględnia nabiał pod wieloma postaciami, czy to jogurty, serki wiejskie czy mleko. Często bywa tak, że zamiast pełnotłustych produktów mlecznych wybieramy te „odchudzone” z obawy przed dostarczeniem swoim dzieciom "zbędnej" dawki tłuszczy. Czy korzystanie z chudych produktów mlecznych jest dobrym wyborem dla naszych dzieci? W dzisiejszym artykule poruszę tę kwestię.

  1. Małe zamieszanie
  2. Czy mleko pełnotłuste to lepszy wybór?
  3. Rola witamina D
  4. Mleko a nadwaga i otyłość wśród dzieci
  5. Podsumowanie

Małe zamieszanie

Dzieci, które nie chorują np.: na nietolerancję serwatki, kazeiny czy laktozy, a także na inne schorzenia, które zalecają wykluczenie produktów nabiałowych, spokojnie mogą spożywać jogurty, najlepiej naturalne, bez dodatku zbędnego cukru, a także pełnotłuste mleko. Obecnie w obiegu spotkać można mleko Junior, które zawiera aż 3,8% tłuszczu. Czy taki ruch producenta jest potrzebny?

Czy mleko pełnotłuste to lepszy wybór?

W badaniach, które zostały przeprowadzone przez rzetelnych pediatrów ze Szpitala Świętego Michała w Toronto, wzięło udział aż 2745 dzieci w wieku od 2 do 6 lat. Naukowcy ci przeprowadzili przed badaniami wywiad z rodzicami, a ponadto regularnie sprawdzali wskaźnik masy ciała – BMI (Body Mass Index) . Naukowcy sprawdzali również poziom witaminy D w surowicy krwi przed w trakcie i po.

W badaniu tym:

  • 35% dzieci piło mleko zawierające 2% tłuszczu
  • 49% dzieci piło mleko o zawartości 3,2% tłuszczu
  • 12% dzieci piło mleko zawierające 1% tłuszczu
  • 4% dzieci piło mleko odtłuszczone o zawartości około 0,1% tłuszczu
  • niecały 1% dzieci piło różne rodzaje mleka

W raporcie przeczytać można, że naukowcy ustalili, iż dzieci, które piły mleko o zawartości 3,2% tłuszczu miały wskaźnik BMI średnio o 0,72 jednostki niższy w porównaniu z dziećmi, które piły mleko zawierające 1-2% tłuszczu.

Warto nadmienić, iż BMI u dzieci odczytuje się nieco inaczej niż u dorosłych. Interpretuje się go na podstawie siatek centylowych, gdyż wskaźnik masy ciała dziecka zmienia się wraz ze wzrostem. By ustalić BMI dziecka, potrzebny jest tylko wzrost oraz płeć. Ponadto wyniki badań na temat poziomu witaminy D również są zaskakujące. Zaobserwowano, że dzieci, które piły kubek pełnotłustego mleka dziennie miały porównywalny poziom witaminy D do dzieci pijących około trzech kubków mleka 1%. Zatem badania mówią same za siebie.

mleko

Rola witamina D

Wiemy przecież, jak odpowiedni poziom witaminy D jest ważny szczególnie w okresie dziecięcym. Witamina D reguluje mnóstwo procesów życiowych. Właściwie każda komórka naszego ciała wyposażona jest w receptor witaminy D. Jej odpowiedni poziom w naszym organizmie wpływa na naszą odporność, a także obniża ryzyko wystąpienie chorób nowotworowych oraz przeróżnych schorzeń autoimmunologicznych.

Warto dodać, iż gdy poziom witaminy D jest prawidłowy, nasz organizm wydziela znacznie więcej leptyny, a przecież hormon ten informuje nasz mózg o tym, że jesteśmy syci. Czyli można wywnioskować, że nieodpowiedni poziom witaminy D w naszym organizmie sprawia, że mamy problem z apetytem. Być może dlatego dzieci, które brały udział w badaniu, były bardziej głodne, skoro miały również niższy poziom witaminy D.

Dr. Jonathona Maguire wyniki badań tłumaczy w następujący sposób: dzieci, które spożywają tłuste mleko, rzadziej sięgają po słodkie czy słone przekąski, w tym słodkie soki, które dają dzieciom puste kalorie.

Całkiem inaczej zachowują się dzieci, którym rodzice podają odtłuszczone mleko. Po porcji tak niskokalorycznego napoju dzieci nadal czują się głodne i dlatego też sięgają po kaloryczne przekąski. Często są to produkty wysokoprzetworzone, co skutkuje tym, że w rezultacie spożywają więcej kalorii niż te dzieci, które piją tłuste mleko.

Mleko a nadwaga i otyłość wśród dzieci

W znanym tekście, który pochodzi z kanadyjskiego serwisu informacyjnego CBN News wyczytać można, że w ciągu ostatnich 30 lat odsetek dzieci z nadwagą, czy otyłych zwiększył się trzykrotnie. Warto nadmienić, iż w tym czasie spożycie pełnotłustego mleka zmniejszyło się o połowę.

Dlatego też autorzy badań dotyczących mleka w diecie dzieci jednogłośnie sugerują, że należałoby zmienić kanadyjskie zalecenia Ministerstwa Zdrowia i Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej, zgodnie z którymi od 2 roku życia dzieci powinny spożywać dwie porcje 1-2% mleka dziennie.

dziecko, mleko

Podsumowanie

Gdy nasze dziecko jest zdrowe, nie ma stwierdzonej alergii pokarmowej, warto podawać jako element urozmaicenia diety produkty nabiałowe. Po 2 roku życia oczywiście mleko nie powinno być głównym składnikiem diety naszego dziecka, ale jako dodatek w postaci mleka pełnotłustego, kefiru, jogurtu czy sera – jak najbardziej.

Warto pamiętać, że mleko, a także produkty mleczne są bardzo ważnym źródłem wapnia w diecie naszych pociech. Wapń, jak i witamina D zapewniają prawidłowy wzrost, mocne kości oraz zęby. Być może to dobry moment, aby zastanowić się nad dietą naszego malucha. Warto pomyśleć o odpowiednio zbilansowanej diecie dla naszych dzieci.

Sięgając po odtłuszczony nabiał, prawdę mówiąc rezygnujemy z bardzo wartościowych składników, a zdarza się też tak, że produkty odtłuszczone mają często gęsto więcej cukru, niż te pełnotłuste. Dlatego podczas zakupów warto być uważnym. W diecie naszych dzieci warto uwzględnić mleko i produkty mleczne w racjonalnych dawkach.

Oczywiście poza tymi produktami powinno znaleźć się również mięso, ryby, wartościowe, nieprzetworzone węglowodany, a także orzechy, nasiona, oliwa z oliwek, warzywa, owoce. Powinniśmy starać się zapewnić naszym pociechom nie tylko odpowiednią dietę, ale także zadbać o dawkę ruchu każdego dnia. 

Nie można zapominać o tym, że konsumpcja mleka powinna spadać wraz z wiekiem, a także nie można bazować na nim w diecie dojrzewających dzieci. 

Referencje:

https://academic.oup.com/ajcn/redirect-unavailable?url=ajcn.nutrition.org/content/early/2016/11/15/ajcn.116.139675.abstract.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (6)
LiptonS

Ameryki nie odkryli, mleko krowie nie spożywamy od dziś, najlepsze jest prosto od krowy, które ma 4-5,5% tłuszczu.

0
blue_hope

niekoniecznie, bo nie jest wolne od szkodliwych bakterii, salmonelli, czy E.coli. Właśnie ze względu na obecność szkodliwych dla zdrowia mikroorganizmów i bakterii, mleko poddawane jest różnego rodzaju obróbkom termicznym.

0
LiptonS

Bzdury pleciesz, z prawdziwego mleka masz śmietanę, ser, masło, maślankę, zsiadłe mleko, kefir, no ale idąc twoim tokiem rozumowania, te produkty są szkodliwe, a UHT zdrowe. Następnym razem zanim coś napiszesz, przemyśl to, bo po prostu ręce opadają.

0
blue_hope

człowieku szacunku trochę nie jesteś na podwórku - w rodzinie mam przypadek, gdzie człowiek dostał się po wypiciu mleka od krowy do szpitala z E.colą, więc daj żyć.
I nie napisałam, że UHT jest zdrowie, bo to Twoje dopowiadanie.

0
KrystianSW

więc zrodziło mi się pytanie . Nie mylę się że tłuszcz spowalnia rozkład białka ? ale w przypadku gdy nie chcemy z mleka czerpać jako ze źródła szybko przyswajalnego białka to nie ma to znaczenia ?

0
gawron9292

"Dzieci sięgają po kaloryczne produkty" prawda jest taka, że to rodzice im je dostarczają.

0