Czy zdarzyło ci się kiedykolwiek zacząć coś chrupać np. przed telewizorem albo na posiedzeniu ze znajomymi i czułeś, że chcesz więcej i więcej, choć wcale nie jesteś głodny? Pamiętasz, co to było? Chipsy? Ciastka? Paluszki?

  1. Głód, łakomstwo czy zachcianka?
  2. Wracając do zachcianek...
  3. Wszechobecne słodkości
  4. Słone i chrupiące
  5. Fast food - dlaczego jest tak niebezpieczny?
  6. Podsumowanie

Głód, łakomstwo czy zachcianka?

Okazuje się, że głód nie jest jedyną motywacją do jedzenia. Czasami inne siły kierują nasze ręce po kolejnego chrupka. Z czego to wynika? Z potrzeby jedzenia czy pożądania? To ważne, aby umieć rozdzielić te dwa pojęcia, bo wbrew pozorom nie oznaczają tego samego.

Głód to objaw fizjologicznej potrzeby jedzenia i wynika to z zapotrzebowania energetycznego, aby nasz organizm mógł funkcjonować i wykonywać codzienne czynności. Pożądanie jedzenia, apetyt "na coś", to reakcja oparta o nasze zmysły takie, jak wzrok, węch, myśli, a także emocje. Apetyt, ochota na coś, jest zwykle sprecyzowana bardziej lub mniej, ale jednak mamy wówczas na myśli coś konkretnego. W przypadku głodu fizjologicznego otwarci jesteśmy na szerszą gamę produktów, w tym przypadku zależy nam na uzupełnieniu energii.

Polecamy również: Węglowodany i uczucie głodu

Wracając do zachcianek...

Czy zauważyłeś, że zwykle pragniemy zjeść coś, co da nam trochę przyjemności, spokoju, komfortu, niż to, co by nam dostarczyło wartości odżywczych, jak np. miska brokułów? Ciekawostką jest to, że te wszystkie momenty, kiedy mamy na coś ochotę, związane są z trzema rodzajami produktów. Oto one:

Wszechobecne słodkości

Jak często mamy ochotę na batonika, cukierka, loda, ciasteczko... Podobno kobiety częściej pragną produktów bogatych w cukier, a mężczyźni tych słonych, ale tak naprawdę to indywidualna kwestia. Produkty zawierające cukier stymulują ośrodek nagrody w mózgu i znacząco poprawiają nastrój. Ile to łez zostało wylanych przy tabliczce czekolady. Jednak coś w tym jest. Słodkie produkty sprawiają, że czujemy się lepiej, spokojniej. Niestety jest to pułapka, bo w końcu na każdy mniejszy czy większy stres będziemy reagować potrzebą sięgnięcia po słodycze, a podobno cukier może uzależniać…

uzależnienie słodycze

Jak przełamać ten ciąg?

Można wybrać jedno z dwóch rozwiązań. Bardziej drastyczne, czyli całkowita eliminacja słodyczy i słodkiego smaku z diety lub spokojniejsza opcja, czyli stopniowe ograniczenia. Wybierając drugi wariant, można zacząć od zastąpienia słodkich smaków, produktami o większej wartości odżywczej, np. zamiast mlecznej czekolady wybierz gorzką (a zamiast całej tabliczki 2-3 kostki), zamiast kupowania ciastek upiecz własne z pełnoziarnistej mąki, bakalii i np. banana w zastępstwie za cukier, zamiast lodów możesz zamrozić owoce, a następnie je zblendować uzyskując sorbet.

Te substytuty pomogą zaspokoić trochę "cukrowy głód", ale pamiętaj, że nie chodzi o to, żeby się nimi najeść do granic możliwości "bo są zdrowsze". One mają jedynie pomóc w ograniczaniu słodyczy i być alternatywą na słabsze dni.

Polecamy również: Masz ochotę na słodkie? Może Ci brakować ważnego makroskładnika

Słone i chrupiące

Chipsy, krakersy, solone orzeszki... wystarczy otworzyć paczkę, raz włożyć rękę i po chwili zorientować się, że właśnie kończymy drugie opakowanie. Wydawałoby się, że to do cukru ciągnie nas bardziej, a tu jednak okazuje się, że produkty bogate w sód mają takie samo, a może i większe wzięcie. Potrzeba zjedzenia słonego, pomimo ogólnie dobrego stanu zdrowia, może się wiązać z brakiem równowagi różnych mikroelementów w organizmie.

Jeśli masz silną potrzebę jedzenia czegoś słonego może to oznaczać także niedobory innych minerałów np. wapnia, magnezu, cynku, potasu czy żelaza. Oczywiście ochota na słone nie oznacza od razu, że mamy poważny problem zdrowotny, ale daje nam to do myślenia, że trzeba się przyjrzeć naszej diecie, czy zawiera ona odpowiednie ilości minerałów, a jeśli nie, to może czas pomyśleć o suplementacji...

Fast food - dlaczego jest tak niebezpieczny?

jedzenie fast food

Żywność typu fast food łączy w sobie sól, tłuszcz i cukier, czyli wszystko, do czego nas ciągnie w chwilach słabości, niedoborach minerałów, stresie, czy też z nudów. Nie trzeba nikomu przypominać co to za żywność i jak wiele może przynieść negatywnych skutków naszemu ciału. Produkty te są łatwo dostępne, dobrze rozpromowane, a producenci coraz sprytniej wzmacniają ich smak, żebyśmy chcieli więcej i więcej. W tym momencie ważne są nasze nawyki żywieniowe i świadomość racjonalnych wyborów.

Domowa alternatywa

Jeżeli już bardzo musimy zjeść hamburgera lub pizzę, to co stoi na przeszkodzie, żeby zrobić to sobie samemu w domu? No dobrze, lenistwo i pewnie brak czasu, ale poza tym? Kompletnie nic. Z łatwością możemy uzyskać te same smaki, a z pewnością nasz posiłek będzie bardziej odżywczy niż burger z sieciówki.

Podsumowanie

Każdy z nas może mieć zupełnie inne zachcianki, ale zwykle będą się one opierały o produkty z cukrem, solą lub tłuszczem. Zbyt częste uleganie takim produktom nie tylko zwiększy ryzyko przybrania na wadze, ale też zaburzy pracę wielu rejonów w naszym organizmie. Wybierajmy produkty zdrowsze, bardziej odżywcze i przede wszystkim ćwiczmy własną wolę!

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (2)
RPS1990

"Niestety jest to pułapka, bo w końcu na każdy mniejszy, czy większy stres będziemy reagować potrzebą sięgnięcia po słodycze, a podobno cukier może uzależniać…"


Cukier nie tyle podobno uzależnia, co NAPRAWDĘ uzależnia.
Poza tym artykuł bardzo dobry.

2
TomaszAZ

uzaleznia polaczenie cukru z tłuszczami w odpowiednich proporcjach. Ile zjesz cukru z cukierniczki? Wymiekniesz szybko. Ile zjesz smalcu ? Rowniez szybko wymiekniesz. Ile zjesz masła orzechowego? Wielu ludziom trudno przestać,ile lodów,ile ciasteczek..to uzaleznia :) polączenie

2