Wiele pokarmów jest reklamowanych, jako “super żywność”. Tymczasem często okazuje się, że najbardziej wychwalane produkty nie mają przypisywanego im działania. Szesnastu mężczyznom przez 2 tygodnie podawano dziennie 60 ml soku z wiśni Montmorency lub placebo. [1] W trzecim tygodniu ćwiczeń mężczyźni otrzymali 10 g WPC oraz wykonali 4 serie po 8-10 powtórzeń ćwiczenia jednonóż z intensywnością 80% ciężaru maksymalnego. Podawano im również znakowaną wodę. Pobierano próbki mięśnia obszernego bocznego (vastus lateralis) z nogi, która nie była trenowana (w tygodniu 1, 2 i 3) oraz z nogi trenowanej w tygodniu trzecim, aby zbadać odpowiedź na trening i białko serwatkowe.
Wyniki
- synteza białek mięśniowych wzrosła w odpowiedzi na trening i podawanie białka serwatkowego, w porównaniu do syntezy w spoczynku,
- sok z wiśni nie miał wpływu na szybkość syntezy białek miofibrylarnych; w grupie soku z wiśni 1.79 ± 0.75 po ćwiczeniach vs 1.15 ± 0.40 w spoczynku; placebo 2.22 ± 0.54 po treningu vs 1.21 ± 0.18 w spoczynku,
- sok z wiśni wywołał silną supresję NFĸB, odnotowano spadek o 20.7 ± 17.5%, tymczasem w grupie placebo ilość NFĸB wzrosła o 17.8 ± 31.3%.
Co to znaczy?
Sok z wiśni zahamował stan zapalny, który jest indukowany przez jądrowy czynnik ĸB (nazywany też prozapalnym czynnikiem transkrypcyjnym). [2] Czy jest się z czego cieszyć? Z jednej strony niektórzy sądzą, iż konieczne jest silne tłumienie stanu zapalnego, jednak z drugiej wiemy, że zarówno nadmierna osłona antyoksydacyjna, jak i stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, mogą być szkodliwe dla sportowca. Zapewne nadużywanie soku z wiśni może mieć negatywne znaczenie dla sportowców, szczególnie dyscyplin siłowych.
Referencje: 1.Sarah R.Jackman „Tart cherry concentrate does not enhance muscle protein synthesis response to exercise and protein in healthy older men” https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0531556517308409 2.https://phmd.pl/api/files/view/116469.pdf
