gruby__69/nowy tre str21 15-10-5 Wodyna !

witam
jestem Paweł mam 17 lat
zaczełem ćwiczyć od października 2005...
na poczatku wiadomo klata 4 razy w tygodniu i tylko klata
po 5 miesiącach wyciskałem 57.5kg potem za rok 90 w kolejnym roku 112.5(w lutym tego roku) w sumie to koło 118 brałem ale to 112.5 to na zawodach technicznie było,
no i od tego lutego nie idzie wcale ta klata nie wiem czemu... od września ćwicze klate raz w tygodniu na 6-2 powt i dalej nic nie idzie...

Wiec postanowiłem wypróbować plan WODYNA:
https://www.sfd.pl/CYKL_PRIORYTETOWY_:_KLATA-t289833.html

od niedzieli odpoczywam i od jutra zaczynam ten trening
Moje rekordy
SQ-130
WL-115
MC-180
PUSH PRESS-82x2

fotki wrzuce jutro, na siłce sobie porobie...

waga 85-88
wzrost 182


Zmieniony przez - gruby__69 w dniu 2008-12-27 10:14:59

Idz na melanz. Motywacja musi być. Wyniki masz dobre to jakim prawem brak motywacji. Ciśnij odpoczniesz niedlugo bo święta :)

Witaj.
Fajnie, że założyłeś bloga. Stara ekipa zaczyna nam się na nowo kompletować i to cieszy
Oczywiście będę śledził twoje poczynania i życzę powodzenia w dążeniu do celu

a co to za ekipa?

o bede odwiedzać :) na pewno dasz radę i pójdzie siła !

Zmieniony przez - Rasper w dniu 2008-12-27 22:01:45

1)wyc lezac PROGRESJA
55-15
60-15
65-15
70-12

i po tym dentka byłem, nie wiem czy dobrze mi poszło czy nie...ale kiedyś na 12 powt brałem 75kg z tym ze to była 1 seria...


2)przysiady ze sztanga
55-15
60-15
65-15
70-15
75-15

ostatnia seria masakra, ledwo ledwo ale poszło :)

3)prostowanie do dolu 5sx15p - 30kg

tric przy końcu juz odmawiał posłuszeństwa

4)wspiecia na palce
5sx15p 80kg

zaczełem od tylu kg, spokojnie bede dokładać,


Myśle zepierwszy trening poszedł ok, nie dawałem z siebie wszystkiego :)

1)wyc lezac PROGRESJA
55-15
60-15
65-15
70-12


ups, porazka - czyli niewykonanie 15 powt
to nie powinno sie stac na pierwszym treningu



i po tym dentka byłem, nie wiem czy dobrze mi poszło czy nie...ale kiedyś na 12 powt brałem 75kg z tym ze to była 1 seria...


no wiadomo ze wiele serii zapobiega max wysrubowanym wynikom w serii glownej
ale za to trudniej sie przetrenowac bo nerwy sa oszczedzane




2)przysiady ze sztanga
55-15
60-15
65-15
70-15
75-15
ostatnia seria masakra, ledwo ledwo ale poszło :)

ciezar jak na wyciskanie... powiedzmy ze na czas tego cyklu trzymaj sie tej proporcji, tzn nie cwicz przysiadow ciezarem mniejszym niz na wyciskanie lezac
bedzie lepiej


3)prostowanie do dolu 5sx15p - 30kg

tric przy końcu juz odmawiał posłuszeństwa

ramie zginaj tylko do kąta prostego

4)wspiecia na palce
5sx15p 80kg

zaczełem od tylu kg, spokojnie bede dokładać,

ok
ale zrob progresje
i nie odpoczywaj miedzy seriami

co serie dokladaj po 20kg

czyli powiedzmy
20kgx15p
bez przerwy
40kgx15p
bez przerwy
60kgx15p
bez przerwy
80kgx15p
bez przerwy
100kgx15p

co trening podbijaj ciezar o 5kg


Myśle zepierwszy trening poszedł ok, nie dawałem z siebie wszystkiego :)


OK


Zmieniony przez - WODYN w dniu 2008-12-29 12:14:41

ok WODYN zastosuje sie do wskazówek :)

dzisiaj trening z rana troszke.

1)wyc lezac PROGRESJA
55-10
60-10
65-10
70-10
75-10


i dalej odpuściłem bo czułem ze na 80 max 6-7 powt bym zrobił

2)wioslowanie jednoracz na wyciagu dolnym ]
zapomniałem w kajecik swój wpisać to mozna zamiast tego wiosłowanie sztangielką ? bo nie mam wyciagu takiego.

3)wyciskanie zza karku skrocone
45-10
45-10
50-10
50-10
45-10

myślałem ze bedzie lepiej ale cóż lipa w czwartej serii juz mega krótki ruch dlatego zmniejszyłem troche zeby dłuższy był. tak gdzies do uszu albo nawet wyżej opuszczałem.

4)unoszenie sztangielek bokiem
5*10 sztangielkami po 8 kg


na klacie leciutkie zakwasy od niedzieli sie trzymały, poszło ok wg mnie. kolejny trening chyba w piatek dopiero bo wyjazdzam z chaty 3 dni... wiec w piatek kolejna wypiska

dzisiaj trening z rana troszke.
jak nie miales minimum ch posilkow to zle

1)wyc lezac PROGRESJA
55-10
60-10
65-10
70-10
75-10


i dalej odpuściłem bo czułem ze na 80 max 6-7 powt bym zrobił

zebys dal se wiecej luzu na 15tkach to bys mial dzis wiecej mocy
mala roznica pomiedzy 15 a 10 wyszla




2)wioslowanie jednoracz na wyciagu dolnym ]
zapomniałem w kajecik swój wpisać to mozna zamiast tego wiosłowanie sztangielką ? bo nie mam wyciagu takiego.


nie ma mowy


3)wyciskanie zza karku skrocone
45-10
45-10
50-10
50-10
45-10

myślałem ze bedzie lepiej ale cóż lipa w czwartej serii juz mega krótki ruch dlatego zmniejszyłem troche zeby dłuższy był. tak gdzies do uszu albo nawet wyżej opuszczałem.

skrocone - czyli opuszcaj do czubka glowy, a nawet do wlosow o ile nie masz za krotkich

uszy nie sa wyznacznikiem jakims wiec po co sie tak o nich przywiazywac?



4)unoszenie sztangielek bokiem
5*10 sztangielkami po 8 kg

podnos tylo do kata ok 60stopni od tulowia - unikniesz kontuzji
zwieksz sztangielki
lokcie prowadz zawsze wyzej niz nadgarstki




na klacie leciutkie zakwasy od niedzieli sie trzymały, poszło ok wg mnie. kolejny trening chyba w piatek dopiero bo wyjazdzam z chaty 3 dni... wiec w piatek kolejna wypiska


zle 2 posilki przed treningiem to minimum stary

zebys dal se wiecej luzu na 15tkach to bys mial dzis wiecej mocy
mala roznica pomiedzy 15 a 10 wyszla

na 5 bedzie wieksza różnica


Nie ma mowy ? to czym zastąpić to wiosłowanie jednorącz na wyciągu dolnym ?


skrocone - czyli opuszcaj do czubka glowy, a nawet do wlosow o ile nie masz za krotkich

no ok za tydzień do czubka głowy bedzie,

zle 2 posilki przed treningiem to minimum stary

były dwa pierwszy o 8 na drugi o 10...

nieco malyodstep pomiedzy posilkami - moze spowodowac spadek mocy

wioslowanie - wioslowanie jednoracz półsztangą jest najlepsze

1)wyc lezac PROGRESJA
55-5
60-5
65-5
70-5
75-5
80-5
85-5

po czwartej serii sie skumałem ze mam gryf o 3 kg ciezszy niz normalnie czyli wszedzie plus 3 kg

ładnie poszło 85(88) ciezkie troche wiecej nie próbowałem za tydzień na 90 wchodze.

2)martwy ciag: 5*5p(nie przesadzaj z ciezarem)
a ja przesadziłem :/
120-5
130-5
140-5
150-2

przesadziłem no i lipa, za tydzień zaczynam od 100 i co seria +5kg spokojnie tydzień po tygodniu bede dokładał.

3)naprzemienne uginanie ze sztangielkami:
5*5 - 18k sztangielka

leciutko poszło

no i 30 brzuszków, 20 wspiec z 70 kg i przedramiona po 50 razy na reke 12 kg sztangielka