No dokładnie, cierpliwość to podstawa. :)
Forma sylwetkowa i biegowa z początku lipca. Obecna waga 95-98kg przy 188cm.
Trening biegowy co drugi dzień, plan zakłada:
15K Long Fast Run / 20K Long Steady Run / 10K Fartlek / 20K Long Steady Run
Steady to jest taki polski 1 i 2 drugi zakres tempem w okolicach 5'30 (Easy to jest dla mnie bieg z żoną po 6'00-6'30). Takie 20km co drugi dzień daje mi lepsze rezultaty niż dycha codziennie. Te biegi zawsze wykonuję w terenie pagórkowatym.
Long Fast Run to jest taki długi Tempo Run w tempie w okolicach 4'30 (czyli trochę wolniejszym niż tempo startowe na 10K), z mocniejszą końcówką. Jest to dość mocny trening przede wszystkim dla głowy.
Fartlek to taka zabawa biegowa na podtrzymanie szybkości. Generalnie zawiera ona odcinki w tempie od 4'00 aż do 2'00 oraz często podbiegi. Ważne jest żeby się nie zajeżdżać na tym treningu.
W te same dni jest siłka: robiłem ostatnio Full Body Workouts, ale wracam do ulubionego Push/Pull e2d.
Pod koniec czerwca przebiegłem treningowo 3000m po 3'52 w pełnym słońcu na tętnie 173. Na maxa miałbym ponad 180 i sporo poniżej 11 minut, co przy mojej wadze jest niezłym wynikiem. Pyknęło mi już 1000km w tym roku.
Szybki, jak na mnie, bieg ciągły.
Ciężki trening, ale z lekkim zapasem.
Tętno spoczynkowe mierzone w środku dnia. Samsung Health nie chce mi zmierzyć niżej, rozłącza się. :)
Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 2017-07-08 11:58:31