''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Będziesz męczył ten bark i męczył, aż coś w końcu p******nie i będzie po wyciskaniu.
Zrób z tym porządek

_Szajba_

Będziesz męczył ten bark i męczył, aż coś w końcu p******nie i będzie po wyciskaniu.
Zrób z tym porządek

Moją żonę tak bolał bark, że jestem tu gdzie jestem . Fizjo a zarazem osteopata wyleczył ją kilkoma zabiegami ucisków. Nie były to okolice barku! U mnie uciskał (rozcierał w malutkim obszarze) bolące przy ucisku miejsca w tych samych miejscach co jej! Mogę teraz spać w nocy bez bólu! Mówił o przylepieniu mięśni do powięzi otaczającej mięśnie a ten masażo-ucisk powoduje odlepienie i usprawnienie aparatu ruchu.Newralgiczne są 2-3 miejsca u nas to były: przedramię, ramię i dłoń. (punkty w tych częściach ciała). Nie należy ich uciskać częściej niż 3-4 dni aby organizm się zregenerował i usprawnił.

Ja też dawniej myślałem że jestem niezniszczalny , i skończyło się założeniem 3-ech tytanowych kotwic w bark i przyczep bicepsa...

Szajba --chyba masz rację będę męczył aż coś pier.....e ,chociaż jest lepiej niż gorzej ,aż tak silny nie jestem aby to zabierało mi to dużo z kija ,w/g tego co było miesiąc temu teraz jest ok ma się ku dobremu :)
Panie Janku boleści są z różnych powodów u wielu ludzi mimo że to samo boli,niektórzy "pracują" na kontuzję latami u mnie masażysta załatwił w przeciągu kilku sekund ,nie jest powiedziane że mamy ten sam problem .Na dzisiejszy dzień jeżeli mam przeznaczyć kasę na USG I niekumatego ortopedę to wolę dalej mieć wkład do miski w postaci mięcha niż przeżyć na samych kartoflach z cebulką ,lub nie mieć na bieżące opłaty
WZOREK nie myślę że jestem niezniszczalny ,wiem co to ból i cierpienie --niezniszczalny bez nogi ?????
a kontuzja jak myślę na dzień dzisiejszy zabiera mi już tylko około 10--15% ,gdy nie mogłem wyciskać to robiłem tylko tyle ile mogę ,do klaty nie mogłem to do wysokiej deski bez krzywdy dla siebie.
A może moja podświadomość nie pozwala mi przerwać treningów na dłuższy czas??? mógłbym przyzwyczaić się do życia bez treningów i pozostałyby mi tylko spacerki


Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2017-11-21 18:02:09

Wypróbuj to co robił mi i mojej żonie fizjoterapeuta podczas gdy chirurdzy wstrzykiwali jedynie blokady w bark bo nie potrafili nic innego wymyślić (USG i rezonans też miała!)
Zaszkodzić sobie nie zaszkodzisz więcej gdyż to jest tylko okrężny ucisk na przedramieniu trochę poniżej zgięcia w łokciu (od strony górnej) oraz drugi punkt w połowie ramienia na granicy między bicepsem a tricepsem. Znajdujesz uciskając miejsce dające większy ból i mocno palcem uciskasz ruchem okrężnym (bez odrywania palca na odcinku bolącym) kilka minut. Potem możesz dodać uciskanie barku w najbardziej bolącym miejscu i to wszystko. Po takim "masażu" powinieneś mieć większą ruchomość bez bólu.

To jest masaż poprzez ucisk na tzw. punkty spustowe. Ja do tego celu kupiłem specjalną twardą piłeczkę pełną z gumy...

Panie Janku dobry masaż nigdy nie jest zły :),ruchomość barku mam bardzo dobrą :)aby mieć jeszcze lepszą pomasujemy :)

Wtorek po rozgrzewce ogólnej próba pompek i po 15-stej zrezygnowałem jeszcze nie czas
WL 3 x 20 x 20
1 x 20 x 40
1 x 15 x 60
WL z założonymi gumami po 2-ie na stronę na mocny docisk
2 x 10 x 60
2 x 8 x 80
2 x 6 x 90
2 x 4 x 100
2 x 2 x 105 z pięknym przytrzymaniem na dole i na koniec 15 x 60

unoszenie hantli bok + przyciąganie warkocz górny wyciąg na tylne --4 serie
podciąganie wzdłuż tułowia szeroko + przyciąganie do klaty sztangi w pochyleniu ( odwrotny WL :)
prostowanie ramion do dołu górny wyciąg + maszyna

czwartek
po rozgrzewce
3 x 20 x 20
2 x 20 x 40
1 x 15 x 60
1 x 13 x 80
2 x 6 x 100
3 x 5 x 110
3 x 2 x 120
3 x 1 x 125
do deski --3 x 7 x 110
i na koniec 1 x 30 x 60
rozpiętki +wyciskanie wąsko hantle ława skos plus --4 x 10 x 20 + 4 x 10 x 25
przyciąganie szeroko górny do klaty --10 x 55 ,60 ,8 x 65 ,6 x 70
przyciąganie do brzucha siedząc szeroko uchwyt neutralny--12 x 60 ,10 x 65 ,70 ,75
wiosło nachwyt --4 x 10 x 80
uginanie ramion łamana 4 serie
hantle młotki 4 serie
łącznie z mocną rozgrzewką 2 godziny --wystarczy :)

Piątek --zrezygnowałem dzisiaj z treningu siłowego --na rzec spaceringu--rowerowego
Trasa Jawor--Bolków 24,6km --było ciężko a chwilami bardzo ciężko.Temperatura powietrza fajna,za to przedni porwisty wiatr zmuszał mnie do ciężkiej pracy.Czas przejazdu bardzo słaby.W Bolkowie spotkałem znajomego kolarza z Jawora takiego który jeżdzi dużo i często i okazało się że jechał do Bolkowa tylko 8 min szybciej niż ja.Poprawiło mi to samopoczucie :)Powrót to 25,7km --wydłużyłem trochę zależało mi na przekroczeniu 50km:)
Jazda powrotna to już sama przyjemność,nie jechałem na maxa ,trzymałem stałe fajne tempo,oczywiście takie dla mnie :)