--<(Woda-Kark-Piasek-Woda)>--

O wielki guru !

Wczoraj nad jeziorkiem zabalowalem !
Koniec szkoly,wiadomo (...)

No i mielismy taka zabawe z kolegami (zapasy w wodzie) ...
Bralismy siebie na plecy i wiadomo... sparing
No i ja jako,ze jestem jeden z silniejszych musialem byc na dole (ale to brzmi buejeehehe) no i tak nosilem kolege dobre 30 minut,a dzis rano wstaje i mnie tak kark boli... ahhh... nie moge sie pochylac pewnie to mi przejdzie i jest to jakies zwykle nadwrezenie,ale moze mozna sobie jakos pomoc

A druga sprawa to to,ze mi wpadl piasek za oko to znaczy nie wiem ,czy za,ale do oka napewno i od wczoraj mi nie wyszedl... probowalem przepukac,ale nie wychodzi... myslalem,moze wziasc cebule i poplakac,ale zaczekam,az ty sie wypowiesz... Szczerze mowiac,to nie boli mnie to bardzo,ale uwiera dosc nieprzyjemnie...

<(--====--)>
....Cichy-Figa....
<(--====--)>

Na kark polecam jakas masc ze srodkiem przeciwzapalnym (Olfen, Naproxen, etc).
Z okiem do okulisty - najparwdopodobniej tylko podrazniona rogowka, ale strzezonego...

pozdrawiam
krates

Poczekaj ze spokojem na tych maściach parę dni. Dobrze Ci zrobią chłodne okłady. Z okiem - BIEGIEM do okulisty, bo zmienisz dyscyplinę na kulturystykę dla niepełnosprawnych.
Pozdrawiam.


guru

Szyja juz mnie przestaje bolec... jak sie okazalo polowa kolegow co tez sie bawila miala ten sam problem...

A oko juz wyleczone.. poplakalem troche i same ziarenko wypadlo

Wielkie dzieki !

<(--====--)>
....Cichy-Figa....
<(--====--)>