Zwichnięcie stawu obojczykowo barkowego 3 stopnia

Witam, chciałem sie podzielić moimi odczuciami i spostrzeżeniami odnośnie kontuzji wymienionej w temacie. Celem jest wymiana doswiadczeń w poszczególnych fazach powrotu do sprawności, której jeszcze nie odzyskałem, ponieważ jestem 3 tyg po zabiegu i staram sie zbierać przydatne informacje odnośnie regenaracji , rehabilitacji i całej reszty która przyspieszy powrót. Bede pisał jedną reka wiec nie zawsze beda wszystkie znaki polskie.

Kilka informacji z karty leczenia szpitalnego:

Rozpoznanie: Zwichniecie stawu obojczykowo-barkowego,uszkodzenie więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego 3 stopnia (zdjecia i definicje poszczególnych stopni łatwo znalezc w internecie warto to zobaczyc zeby miec orientacyjny poglad)

Zastosowane leczenie: Otwarta repozycja i stabilizacja wiezozrostu barkowo-obojczykowego drutem K i szwem sp. Mathieau.( Podczas wizyty na Sorze zostaje rozpoznane zwichniecie oraz wstepna kwalifikacja stopnia na podstawie zdjeć rtg, 4 dni pożniej podczas wizyty w poradni lekarz ortopeda potwierdza rozpoznanie,mowi o rodzajach leczenia, oraz w zwiazku z moim wiekiem i aktywnoscia fizyczna proponuje zabieg który zostaje wyznaczony 5 dni pożniej, w wyznaczonym dniu stawiam sie w szpitalu rano na czczo, zabieg jednak zostaje przesuniety na nastepny dzień, po czym odbywa w godzinach popołudniowych przy calkowitym znieczuleniu, spałem póltorej godziny patrzac na zegarek na sali, pożniej powrot noc przespałem z przeciwbólowymi, i 3 dnia koło godziny 15 wypis, jesli beda pytania odnosnie samopoczucia leków itd z tego okresu jak najbrdziej odpowiem teraz chce w miare jak najkrócej to opisać)

Zalecenia: Dieta zrównowazona, okłady chłodzace,unieruchomienie w kamizelce dessaulta, cwiczenia zgodnie z pouczeniem ( okłady chłodzace bardzo pomagały, prez pierwszy tydzien brałem przeciwbólowo poltramcombo który mi przepisano, spanie w nocy srednio, rano lub w nocy ból doskwierał po tygodniu juz lepoiej odstawiłem przeciwbolowe oklady cały czas rano bo jak wstawałem to zmiana pozycji z lezenia do siedzenia czy stania powodowała ból, dzisiaj 3 tyg mija od zabiegu i zaczynam cwiczenia samopoczucie dobre wydaje mi sie ze jest coraz lepiej, aczkolwiek w trakcie cwiczeń czujem w przednim aktoie i jego okolicach ból nie z czego to wynika, mysle zeby wybrac sie do fizjo bo cwiczenia pokazane przez lekarza nie sa w moim przekonaniu kompletne on ma swoja działke specjalizacji wiec sie nie dziwie ze dosyc pobieznie mi pokazał)

Jesli ktoś miał wyzej wymienioną kontuzje chetnie poczytałbym jak to było u niego mam kilka pytań odnosnie zabiegów fizykoterapii, oraz leków poprawiajacych regeneracje.

pozdrawiam i życze zdrowia

Jak doszło do urazu ? Zdecydowanie warto wybrać się do fizjoterapeuty , jak chcesz daj znać skąd jesteś może będę mógł kogoś polecić

Wczoraj minęły 3 tygodnie od zabiegu, zgodnie z zaleceniem lekarza zacząłem cwiczenia w opadadzie polegajace no kresleniu ogregu przez zwisająco reke, robie oburacz zeby porównac odczucia ze zdrowa. Cwiczenie wykonuje w opadzie od 30 do 45 stopni srednica okregów z kazdym coraz wiekiesza 15-20 powt razy 3 serie. Do robie postawe jak do martwego czyli z pozycji stojacej, ramiona zwisaja luzno pochylam sie tak do mniej wiecej 45 stopni i racam do wyprostowanej postawy. 3 cwiczenie to rece luzno zwisaja w opadzie kat taki sam jak w poprzednim, ramiona ida do tułowia taak ze nadgarstek do biodra łokiec do boku iznowu puszczam do swobodnego zwisu ramiona.

Zauważyłem zmniejszenie masy miesniowej w tricepsie ruchomosc w stawie łokciowym praktycznie pełna bez zadnego bólu, natomiast w przednim aktonie barku gdy mocniej sie pochyle odczuwam bol który promienijue az do przedramienia zwaszcza gdy wyprostowywuje łokiec ten bol w przedramieniu sie nasila, jest dosyc niekomfortowy uczucie jakbym miał igłe pod skóra, zastanawiam sie nad wizyta u fizjo moze jakis zabieg juz warto zastosować rehabilitacja na nfz od 5 lutego 31 wyciagniecie druta te 3 dni do 5 chce isc prywatnie, ale nie wiem czy juz teraz sie nie wybrac ?

bark został zwichniety poprzez uderzenie ja aktualnie w Krakowie jestem rehabilitacje na nfz bede miał w kielcach




Zmieniony przez - ftb87 w dniu 2018-01-11 11:23:12

Zmieniony przez - ftb87 w dniu 2018-01-11 11:24:26

Zdecydowanie warto się wybrać przyśpieszy to powrót do sprawności i większa szansa na brak powikłań pooperacyjnych, jakby co to z Krk mam sprawdzoną osobę do polecenia.

prosze o info

Wysłałem w wiadomości prywatnej

Wykonywanie cwiczeń znaczaco wpływa na poprawe mobilności, wykonuje je 2 razy dziennie i z dnia na dzień jest progres, do tego od poniedziałku zaczałem troche sie ruszac, w ramach treningu krece na rowerku stacjonarnym lub wchodze po schodach na klatce, gorzej mi sie spi w opatrunku dessaulta i wogole odkad zaczałem cwiczenia lepiej mi bez niego, we wtorek mam wizyte u fizjo która mysle rozwieje kilka moich watpliwosci

Pewnie tak oraz dobrze że widać efekty oraz wracasz do sprawności