Pisze tu ponieważ rozważam zmianę sportu. Trenuje piłkę nożną od 10 lat i jak dotąd miałem wielkie plany co do tego sportu, lecz toksycznosc, brak jakiejkolwiek kultury i ogólny poziom piłki nożnej w Polsce zniechecilem się do tego stopnia, że treningi przestały mi sprawiać przyjemność. Przychodząc na trening miałem zły humor, a podczas treningu czułem tylko ból i smutek i chciałem skończyć trening jak najszybciej (w przeciwieństwie do treningów z przed kilku lat, kiedy nie chciałem schodzić z boiska). Powodów mam mnóstwo i mógłbym o tym dużo pisać, ale to nie miejsce na to. Ostatnio gram w koszykówkę w parku z kolegą, który trenuje kosza i jak on twierdzi wychodzi mi to nieźle, a sprawia mi taką frajdę jak niegdyś treningi piłki nożnej. Sportu za nic nie chce kończyć, więc pomyślałem, że może rozwinąć tą "niezłą" grę i pójść w tym kierunku. I tu nasuwa się pytanie, które dręczy mnie od tygodni - czy jest to możliwe, czy wyjdzie mi to? Uwielbiam piłkę nożną ale przestała mi przez ostatnie pół roku sprawiać przyjemność, a wręcz przeciwnie dręczy mnie ona. Jakieś rady? Dodam, że mam 17 lat.
Zmieniony przez - Kutold w dniu 2018-09-10 22:30:27