Myślę że skoczyło 3.5 kg mięsa, ale od 1.5 - 2 miesięcy całkowity zastój, ani mm do przodu.
Zaczynałem od figury szkieleta, biceps z 24.5 do 26, teraz pełniejsza figura, trochę tłuszczu bez tragedii, ale faktycznie nic się nie chce zmienić.
Mój trening od 6 miesięcy, przez 3 miesiące robiłem 4 razy tygodniowo, potem przeszedłem na 3 razy na tydzień.
Nogi: przysiady 4 serie x 12 powtórzeń z hantlami 2x10kg + przysiady z piętami nad ziemią 1 x 12 z 2x10kg.
Klatka: rozpiętki 4 x 12 z hantlami 2x10kg + 12 pompek.
Plecy: martwy ciąg 2 x 12 z hantlami 2x10kg + (nie wiem jak to nazwać dobrze) pochylenie i rozchylanie zgiętych rąk na boki (trochę jak rozpiętki to wygląda) 2 x 12 z 2x10kg.
Barki: wymachy hantlami 2 x 12 z 2x10kg + wyciskanie hantli z rotacją 2 x 12 z 2x10kg.
Brzuch: 1 x 12 podciąganie nóg na drążku + 2 x 12 scyzoryki + 1 x 12 wznosy tułowia.
Biceps: uginanie przedramion 4 x 12 z 2x10kg ( dwie serie są z chwytem młotkowym ).
Triceps z klatką: wyciskanie hantli leżąc ręce szeroko ( w dwóch seriach lekko zmieniam że wyciskam hantle by się dotknęły) 4 x 12 z 2x10kg.
Zależy mi szczególnie na bicepsie i klacie bo są naprawdę za słabe nawet jak do reszty, tylko może jeszcze przesadzam. Np. robić biceps 2 razy w tygodniu tylko po ile serii wtedy już chyba dużo nie wiem, proszę ogólnie o pomoc. Martwego ciągu w ogóle nie czuję czy normalnie czy na prostych nogach, za miesiąc kupię większe ciężary, na nogi czuję że też mógłbym trochę więcej dać radę, na klatkę też czuję że większe hantle trzeba, na biceps dałbym rady większe lekko.
Aha no i kim jestem 16 lat, 62kg,18% bf.
Zmieniony przez - jakkjakk w dniu 2017-02-24 22:00:18