15;00 owsianka
Cześć!
W związku z kontuzją (zwichnięcie rzepki) od 6 tygodni mam unieruchomioną nogę, chodzę o kulach i bardzo mało się ruszam (tylko po pokoju).
Kilka dni temu z przerażeniem stwierdziłam, że bardzo mocno zanikły mi mięśnie na całym ciele. Nogi i uda to normalne, ale czuję i widzę również bardzo mocno pośladki i brzuch. Z wagi zeszły mi ok. 4 kg.
1. Jak bardzo mam sie przejmować i jak szybko nadrabia się takie zaniki mięśni?
2. Czy moge mieć predyspozycje do szybkiego zaniku mięśni (po 3 tygodniach w stabilizatorze miałam bardzo duży zanik czworogłowego).
3. Przede wszystkim - jak temu zaradzić? Czy ćwiczyc już teraz, na ile sie da (jakieś podpowiedzi, jakie ćwiczenia?), czy odczekać, aż będę w lepszej formie i wtedy nadrabiać (nie wiem, kiedy to bedzie).
Z góry dziękuję za podpowiedzi.