Szacuny
4
Napisanych postów
74
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2801
Taa.. :] Co tu kryć, na forum często spotyka się zdziwienie i uszczypliwe komentarze co do długich włosów/zarostu/stylu pakerów (szczególnie w dziale Galeria Zdjęć) i tzw. metalowcy czy inni rockersi, dla większośći uzytkowników SFD, nie kojarzą się najlepiej z siłownią czy wogóle ze sportem :P Jest w tym jakaś prawda, bo większość przypakowanych kolesi jakich spotykamy na ulicy, to ogoleni na łyso panowie w luźnych strojach sportowych, a niezwykle trudno odnotować kafara z włosami do pasa, w czarnej koszulce ulubionego zespołu, próbującego zmieścić się w drzwi autobusu.. Chociaż pewnie i tutaj znajdą się tacy. Ale przyznacie, że jest to niezbity fakt, że więszkośc ludzi uprawiających kulturystykę nie są fanami muzyki rockowej :) Mój znajomy, miał taką przygodę kiedy zmieniał miejsce zamieszkania, że poszedł na nową siłownię po raz pierwszy i nie został najmilej przywitany przez stałych bywalców, ze względu na swój imige i długie włosy. Wierzcie, że potrzeba dużo samozaparcia aby pogodzić te dwa zainteresowania. Wiem, z autopsji, że długie włosy poprostu nie ułatwiają treningu ale i z tym można sobie poradzić.. W każdym razie, ten znajomy bez większego przejęcia mimo komentarzy wziął się poprostu za swój trening i po jakieś chwili komentarze poprostu ucichły, a łysi koledzy widząć osiągi "tego nowego metala" na drugi dzień byli już dobrymi kumplami. Heh, nie jest to żaden manifest, sam spotykam się z tym na codzień (no, nie dosłownie) i tak poprostu jest. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to jaki nasz styl bycia/fryzura mają tak naprawdę wpływ na uprawianie tego sportu i chęć zbudowania pięknej sylwetki. Myślę, że każdy człowiek ma podobne cele w tym sporcie, różni się może tylko motywacja :P Pare razy na siłowni poprostu zmęczyłem się muzyką jaka była tam puszczana i nie zdzierżyłem Dobrym rozwiązaniem jest mp3. A muzyka metalowa poprzez energię czy treści jakie przekazuje jest dobrym podkładem pod ćwiczenia (dla tych którzy oczywiście lubią), co można np. wychaczyć z filmiku Radka Słodkiewicza "Shut the f*** up and train!" (większośc kawałków w tym filmie to utwory rockowe).
Na koniec chciałbym Wam przedstawić pewnego pana, z tej samej branży , kiedyś zobaczyłem jego filmik i pomyślałem sobie.... "O w dupe, ale s****iel!!" Muzyka jaką gośc prezentuje to naprawdę *****ski pomiot z piekła rodem, nie wiem skąd się ten koleś wylęgł, ale nie chciałbym go spotkać. Co prawda nie ma długich włosów ale.. sami oceńcie.
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
263
Domind, nie mylisz sie. Na mnie tak dziala Manowar, jak wiadomo nie jest to jakas sieka, ale przeciez ich wyglad mowi sam za siebie, do tego teksty, ktore naprawde moga podniesc na duchu, dodaja sily i motywacji.
Co do teorii, ze metal nie pasuje do silki..przyklady, oprocz tych z zycia - wspomniany juz Manowar, Ralf Scheepers z Primal Fear, Zakk Wylde i dlugo jeszcze mozna wymieniac, ale to akurat ci, po ktorych to najlepiej widac. Ogolnie slucham heavy/speed/power, czasem jakis thrash, ale do cwiczen najbardziej mi pasuje takie epickie, true metalowe granie
Szacuny
0
Napisanych postów
128
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2761
wrzucanie 'metal' do jednego worka jest troche uogulnienie :P fakt ze fani metallicy czy jakiegos iron maiden kojaza sie raczej z anorektykami ale np taki pagan folk itp, tam często mozna spotkać przy kości z brodami jak krasnoludy (chociaz pewnie wiekszość to sadło . Ja ćwicze w koszulce darkthrona immortala itp i nikt mi złego słowa niepowiedział ;]
Szacuny
14
Napisanych postów
420
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4680
no trzeba sie zgodzić że ja np ani razu nie widziałem takiego napakowanego metalowca ale to może tylko u mnie tak jest że jak ktoś troche poćwiczy to goli sie na łyso i wciska jak najgłębiej obicsłą koszulke do majtek żeby było widać jego ogromną muskulature ja tam wole normalne koszulki nie w majtach
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2295
Wisi mi to co ktoś słucha, byle bym tego nie słyszał
W każdym bądz razie są 2 stereotypy metali. Albo taki anorektyk co gra w tibie słuchając metallica'i przy tymże... albo taki żądny krwi, Systemu Dałna (System of a Down) i Masturbeda (Disturbed) koks. Widuje takich przek***ieńców i nie chciałbym się z takimi bić, bo są szaleni i wyglądają na takich co zabiją w imię metalu. Ten drugi typ to ten pan z filmiku :)
Szacuny
4
Napisanych postów
74
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2801
Wiesz Slaneq, może z tym SOAD to przesadziłeś Ale tak, jest to uogólnienie i są gatunki muzyki metalowej, które poprostu są.. niebezpieczne :] I tacy fani bywają, a ten z filmiku właśnie do nich należy i to jest chyba 3 typ metalowca - "mroczna kur-wa prosto z piekła"
Wszak sam słucham deathmetalu, i Ci co wiedzą.. nie ma nic lepszego na słabość w witkach przy wyciskaniu, jak zapuścimy sobie jakiegoś Behemocika czy jakiś Deicide, nie? :>
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2295
słucham głównie trance, kocham tą muzykę. Ale jestem dość otwarty i coś w tym jest, że takie darcie się dodaje sił w wyciskaniu, coś jak Disturbed - Stupify, Voices, The Game te kawałki mi podejdą ponieważ wokalista disturbeda nie tylko się drze, ale szybko nawija i ma ciekawy głos...
Mam na osiedlu metala koksa, śmiesznie to wygląda bo jego koledzy to sk8ciki i dresy no ale koksy moim zdaniem, powinni się trzymać razem
Szacuny
10
Napisanych postów
2603
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31404
Sam słucham bardzo różnego rocka, przechodzącego czasem w coś ostrzejszego, i znam sporo ludzi ćwiczących na siłowni o podobnym guście muzycznym i nie widzę problemu z łączeniem tych 2 rzeczy... Stereotyp, że ktoś chodzący na siłownie musi chodzić w dresie i słuchać techno or something chyba minął... Do mojego kumpla na siłkę chodzi jeden metal coś koło 200 cm wzrostu i jest nieźle przy***any - jak go zobaczyłem to pomyślałem, że z takimi ludźmi lepiej żyć w zgodzie
Zmieniony przez - MattKK w dniu 2008-01-06 00:44:01